REKLAMA

Nie musisz już czekać do końca abonamentu, żeby kupić nowy telefon

Orange zmienia zasady gry. Telekom pozwala wszystkim klientom z abonamentem lub internetem mobilnym kupić telefon na raty. Na raty 0 proc.

Samsung Galaxy S9
REKLAMA

Niektórzy z nas zmieniają telefony nieco częściej niż inni. Powodów jest tyle, ile osób. Jedni po prostu muszą mieć lepszy model niż sąsiad z biurka obok, starszy brat gadżeciarz czy pies sąsiadów. Inni po prostu zakochują się kompulsywnie raz do roku w jakimś nowym smartfonie, bo tak ładnie błyszczy, jest najszybszy na rynku, ma najnowszy numerek przy logo z jabłkiem. Jeszcze inni są nieszczęsnymi posiadaczami dwóch lewych rąk; dla nich takie zmiany są przykrą koniecznością, a nie miłym przywilejem.

REKLAMA

Bez względu na to, czy rozpoznajecie się w którejś z tych grup, musicie przyznać, że czekanie na nowy telefon do momentu, w którym wygaśnie abonament, jest co najmniej upierdliwe.

Orange kończy z czekaniem na koniec abonamentu. Nowy telefon w ratach można od teraz kupić w dowolnym momencie.

Koniec z liczeniem dni do końca umowy. Orange wreszcie postanowiło coś z tym zrobić i skrócić męczarnie oczekiwania klientów. Jeśli klient zechce kupić telefon w dowolnym momencie trwania umowy z pomarańczowym telekomem, będzie mógł to zrobić w dowolnym momencie i nie straci przywileju korzystania z rat 0 proc.

Ponad 70 telefonów w systemie rat rozłożonych na 20 miesięcy.

Jak deklaruje operator, jego klienci, którzy mają podpisaną umowę na usługi mobilne, mogą wybierać z ponad 70 urządzeń. Płatność rozłożono na 20 rat. I tak za Samsunga Galaxy S9 trzeba będzie płacić 149 zł/mc, za Huawei P20 Lite już 64 zł/mc, a taki Xiaomi Redmi Note 5 to miesięczny wydatek 22,95 zł. Przy zakupie przez internet kurier dowiezie telefon za darmo.

REKLAMA

Raty spłacane są na to samo konto, na które klient płaci obecnie. Orange chce w ten sposób ograniczyć formalności.

Doceniam to rozwiązanie i mam szczerą nadzieję, że inne telekomy je bezczelnie skopiują. Mam dość systemu czekania na koniec abonamentu, to nie XIX wiek. Oduczyliśmy się czekania.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-12-06T16:50:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-06T16:20:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-06T16:10:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-06T16:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-06T11:46:06+01:00
Aktualizacja: 2025-12-06T09:00:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-06T07:22:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-06T07:11:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-06T07:01:00+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T20:30:16+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T19:54:08+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T19:46:42+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T19:00:34+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T17:53:08+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T17:25:21+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T17:24:58+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T16:15:17+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T15:55:01+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T15:32:42+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T14:52:12+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T13:35:11+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T11:48:55+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T11:17:19+01:00
Aktualizacja: 2025-12-05T10:25:24+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA