REKLAMA

Xiaomi Mi 8 bez tajemnic. Chiński producent zaprezentował sztandarowy smartfon w trzech wersjach

Xiaomi zaprezentowało właśnie swojego najnowszego flagowca. Xiaomi Mi 8 wygląda, jak iPhone i jest od niego znacznie tańszy, co chyba nie jest dla nikogo zaskoczeniem.

31.05.2018 10.51
xiaomi-mi-8-6
REKLAMA
REKLAMA

Xiaomi Mi 8 dostępny będzie w trzech wersjach: Mi 8, Mi 8 Explorer Edition i Mi 8 SE. Najbogatsza wersja, to Explorer Edition, którą poznamy po przezroczystych pleckach telefonu, funkcji odblokowywania ekranu za pomocą twarzy oraz wbudowanym skanerem linii papilarnych z rozpoznawaniem siły nacisku (coś jak ForceTouch od Apple). Zwykły Mi 8 będzie pozbawiony powyższych dodatków, a Mi 8 SE będzie miał mniejszą przekątną ekranu (5,88 cali) i słabszy procesor (Snapdragon 710).

Xiaomi Mi 8 zasługuje na miano flagowca

xiaomi-mi-8-1 class="wp-image-742066"

Trzeba przyznać, że chiński producent nie oszczędzał na specyfikacji. Mi 8, przynajmniej na papierze, wygląda nader imponująco. Jego ekran to AMOLED o przekątnej 6,21", proporcjach 18,7:9, rozdzielczości Full HD+ (2248 x 1080) i jasności 600 nitów. Nie mogło zabraknąć też bardzo modnego ostatnimi czasy wcięcia, które rozpropagował Apple w swoim iPhonie X.

Wysoką wydajność zapewniać ma procesor Snapdragon 845 (710 w przypadku wersji Mi 8 SE) i 6GB RAM. Wersja Explorer Edition otrzymała o 2 GB RAM więcej, za to dostępna będzie wyłącznie w wersji ze 128GB pamięci wewnętrznej. Zwykłe Mi 8 będzie można zamówić nawet w wersji z 256 GB pamięci flash. Pojemność akumulatora to 3400 mAh. Telefon wspiera standard szybkiego ładowania Quick Charge 4+.

Jeśli chodzi o aparat(y), to z tyłu znajdziemy dwa obiektywy o rozdzielczości 12 MP wyposażone w funkcje optycznej stabilizacji obrazu, dual-pixel autofocus i tryb portretowy wspomagany przez sztuczną inteligencję. Gdyby kogoś to obchodziło, to Xiaomi chwali się, że Mi 8 uzyskał 105 punktów w teście DxOMark. To więcej, niż iPhone X. Z przodu znajdziemy pojedynczy obiektyw, o wyższej rozdzielczości (20 MP) i jasności f/2,0.

Mi 8 posiada też dwuzakresowy moduł GPS (działający na częstotliwościach L1 i L5), dzięki czemu ma być o wiele dokładniejszym urządzeniem do nawigacji.

Xiaomi Mi 8 Explorer Edition to najciekawsza wersja chińskiego flagowca

xiaomi-mi-8-2 class="wp-image-742069"

Po pierwsze - ma przezroczyste plecki. Wiadomość ta na pewno ucieszy fanów HTC U12 Plus. Po drugie, Xiaomi chwali się, że dla wersji Explorer Edition udało się stworzyć kilka przełomowych rozwiązań. Chociażby to odblokowywanie telefonu za pomocą przedniej kamery, wspomaganej przez system podczerwieni. Podczas prezentacji używano znanego zza oceanu określenia Face ID.

Podobne rozwiązania oferowane były już w urządzeniach z Androidem, ale Xiaomi twierdzi, że Explorer Edition to pierwszy telefon z systemem Google z funkcją trójwymiarowego rozpoznawania twarzy. Brzmi znajomo? W Explorer Edition możemy nawet tworzyć emotki z naszą mimiką. Jak kopiować Apple, to na całego.

xiaomi-mi-8-3 class="wp-image-742072"

Kolejną nowością jest wbudowany w ekran czytnik linii papilarnych, z czujnikiem siły nacisku. Jeśli komuś nie będzie odpowiadało odblokowywanie telefonu za pomocą twarzy, zawsze może skorzystać z czytnika. Xiaomi chwali się, że jest on super-dokładny i działa błyskawicznie.

Pojemność akumulatora w wersji Explorer Edition to 3000 mAh. Szkoda, że nie udało się zmieścić nieco większego ogniwa, ale od czego są powerbanki Xiaomi.

Xiaomi Mi 8: cena

Zaprezentowany cennik obowiązywać będzie na rynku chińskim. W Europie telefony Xiaomi zapewne będą trochę droższe - miejcie to na uwadze.

  • Xiaomi Mi 8 6 GB/64 GB – 2699 juanów (ok. 1550 zł)
  • Xiaomi Mi 8 6 GB/128 GB – 2999 juanów (ok. 1725 zł)
  • Xiaomi Mi 8 6 GB/256 GB – 3299 juanów (ok. 1900 zł)
  • Xiaomi Mi 8 Explorer Edition - 3699 juanów (ok. 2130 zł)
xiaomi-mi-8-5 class="wp-image-742075"
REKLAMA

Mi 8 i Mi 8 SE trafią do sprzedaży w Chinach 5 i 8 czerwca. Cena najtańszej wersji Mi 8 SE pozostaje jak na razie tajemnicą. Z kolei edycja Explorer na pewno nie będzie dostępna od razu. Xiaomi nie podało konkretnej daty.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA