REKLAMA

Pokemony z każdej strony. Pierwsze informacje o nowej odsłonie na Nintendo Switch

Nintendo wcale się nie spieszy z wydaniem nowej odsłony serii Pokemon na konsole Switch. Wygląda jednak na to, że coś w sprawie się ruszyło. Deweloperzy zastrzegli nazwy dwóch nowych gier, a do sieci trafiło sporo informacji na temat spodziewanych zmian w mechanice.

16.05.2018 19.04
pokemon go sponsorowany poke stop poke gym nie widać
REKLAMA
REKLAMA

Twórcy legendarnego Game Boya postanowili nie konkurować ze swoimi kolegami po fachu z Sony i z Microsoftu. Zamiast tworzyć konkurenta dla konsol PlayStation i Xbox przygotowali sprzęt komplementarny, czyli kolejnego handhelda (ale z opcją podpięcia do telewizora). W rezultacie najnowsza konsola marki Nintendo okazała się niesamowitym hitem.

Tylko gdzie się podziały Pokemony?

Najgłośniejszym tytułem startowym dla Nintendo Switch była kolejna odsłona serii Zelda o podtytule Breath of the Wild. Fani mogli być jednak zdziwieni, że Nintendo nie przygotowało na premierę nowej odsłony serii Pokemon, która ciągnęła przez lata sprzedaż poprzednich konsol. Fani otrzymali jedynie bijatykę Pokken Tournament, która jest de facto portem gry z Wii U.

Tak naprawdę nie było to jednak zaskoczeniem. W przeszłości nowe generacje gier Pokemon trafiały na kolejne konsole Nintendo na długo po ich premierze. Nintendo 3DS nadal jest w sprzedaży, a producent przedłużył jego życie premierą Pokemon Ultra Sun i Ulta Moon. Niewykluczone jednak, że cierpliwość fanów serii niedługo zostanie nagrodzona dwoma nowymi grami.

Pokemon Let’s Go! Pikachu i Pokemon Let’s Go! Eevee.

Na kolejne generacje głównej serii Pokemon z pominięciem licznych spin-offoów składały się zawsze dwie bliźniacze gry, a dopiero później pojawiały się też edycje specjalne (lub nie). Oba tytuły mają niemal tę samą zawartość, ale różnią się detalami i dostępnymi do schwytania stworkami. Zapowiada się, że na konsoli Nintendo Switch tradycja zostanie podtrzymana.

W sieci zaczęły krążyć grafiki przedstawiające rzekomo tytuły dwóch nowych gier, które mają rozpocząć 8 generację cyklu: Pokemon Let’s Go! Pikachu i Pokemon Let’s Go! Eevee. Wiarygodności plotkom nadaje fakt, że The Pokemon Companty zarejestrowało już domeny PokemonLetsGoPikachu.com i PokemonLetsGoEevee.com.

Jakie mogą być nowe Pokemony?

Jak na razie jesteśmy dopiero na etapie plotek i domysłów. Nie ma nawet pewności, kiedy gry zadebiutują i nie ma co się spodziewać ich raczej przed 2019 r. W sieci krąży jednak sporo interesujących spekulacji. Wedle plotek Pokemon Let’s Go! Pikachu ma być remake’iem Pokemon Yellow, czyli edycji specjalnej gier z pierwszej generacji.

Nazwy mogą dziwić, bo do tej pory tytuły były raczej generyczne i opierały się na przeciwieństwach (vide Black/White, Sun/Moon itp). Nazwa drugiej bliźniaczej gry, czyli Pokemon Let’s Go! Eevee, w tym kontekście jednak wcale nie jest przypadkowa. W Pokemon Yellow pierwszym kompanem gracza był Pikachu, a Eevee otrzymał od profesora jego przeciwnik.

 class="wp-image-705219"

Co ciekawe, w Pokemon Let’s Go! Pikachu i Pokemon Let’s Go! Eevee ma pojawić się jakaś integracja z Pokemon GO.

W tym przypadku jestem znacznie bardziej sceptyczny. Różnice w mechanice gry mobilnej i głównej serii na konsole Nintendo są zresztą ogromne i nie widzę zresztą potrzeby, by łączyć oba te światy. Zresztą już w przypadku gier na Nintendo 3DS planowano jakoś połączyć obie serie, ale pomysł umarł śmiercią naturalną. No ale kto wie, może teraz Nintendo go odgrzebuje?

REKLAMA

Znacznie więcej sensu z punktu widzenia nowych gier ma rzekoma zmiana w sposobie samego łapania stworków. Miałaby przypominać mechanizm znany z Pokemon GO. I im więcej o tym myślę, tym bardziej mi się ten pomysł podoba. Gracze mogliby używać do rzucania Pokeballami ekranu dotykowego… lub (tutaj już popuszczam wodze fantazji) czujników ruchu w joy-conach.

Jak na razie na te plotki patrzę jednak z przymrużeniem oka. Równie dobrze może się okazać, że to wszystko ściema, a rejestracja nowych domen związana jest nawet nie z grami, a z zupełnie innym projektem. Pewne jest tylko to, że powstanie nowa gra. A jako posiadacz Nintendo Switch zaczynam się coraz bardziej niecierpliwić…

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA