REKLAMA

Jeszcze aparat czy już kamera? Panasonic GH5S zadebiutował oficjalnie

Filmujesz aparatem? Z pewnością czekałeś na premierę Panasonica GH5S, który właśnie zadebiutował, zapowiadając nowe rozdanie na rynku.

09.01.2018 10.33
panasonic gh5s
REKLAMA
REKLAMA

Jeśli chodzi o filmujące aparaty, linia panasonic GH od początku zwracała na siebie uwagę. Producent umieszczał w kolejnych korpusach coraz więcej technologii, które wcześniej były zarezerwowane dla kamer. Panasonic GH5 ma już właściwie wszystko: stabilizowaną matrycę, 4K w 60 kl/s lub 4K DCI w 400 Mbit/sek, a do tego 10-bitowy zapis 4:2:2. Wszystko to nagrywane na wewnętrzną kartę.

Czy jest jeszcze jakieś pole do poprawy? Czy da się zmieścić jeszcze więcej funkcji w niewielkim korpusie? Odpowiedzi na te pytania udziela najnowszy Panasonic GH5S.

Panasonic GH5S to przede wszystkim lepsza jakość obrazu na wyższych czułościach, uzyskana przez bardzo ciekawy zabieg z rozdzielczością.

panasonic gh5s class="wp-image-659467"

Jedną z najpoważniejszych wad Panasonica GH5 były szumy na wyższych czułościach ISO, powodowane niewielkim sensorem. W GH5S ten problem został rozwiązany.

Nowy aparat ma nieco większą (!) matrycę. To kosmetyczna zmiana, dzięki której w każdych proporcjach kadru (czy to w DCI Cinema, czy w zwykłym UHD 4K) nie będzie stosowany żaden dodatkowy crop. Wszystkie tryby filmowe mają pole obrazowania dokładnie takiej, jak standard Mikro Cztery Trzecie.

panasonic gh5s class="wp-image-659458"

Do tego rozdzielczość matrycy zdecydowanie spadła, z poziomu 20,3 do ok 12,5 megapiksela, przy czym w zależności od proporcji kadru jest używana nieco inna powierzchnia sensora o efektywnej rozdzielczości ok. 10,2 megapiksela. To bardzo przemyślany zabieg, który eliminuje potrzebę skalowania obrazu w wideo. Jeden piksel na matrycy odpowiada jednemu pikselowi na filmie 4K. W przypadku Full HD ten przelicznik to 4:1, co również bardzo upraszcza zabieg.

Brak skalowania oznacza mniejsze obciążenie procesora, co pozwoliło wprowadzić lepsze tryby nagrywania. W Panasonicu GH5S możemy nagrywać zarówno kinowy standard DCI 4K jak i konsumencki UHD 4K w 60 kl./s. W trybie Full HD można nagrywać w 240 kl/s.

Na matrycy zastosowano też mechanizm „Dual Native ISO” wykorzystujący dwa sposoby odczytu danych z matrycy. Jeden maksymalizuje zakres dynamiczny na niskich czułościach, a drugi jest zoptymalizowany pod eliminację szumu na wysokim ISO, kosztem mniejszego zakresu dynamicznego. Co niespotykane, to użytkownik może wybrać, z którego systemu odczytu skorzysta.

Panasonic podjął bardzo kontrowersyjną decyzję o usunięciu stabilizacji matrycy, z której profesjonaliści nie byli do końca zadowoleni.

panasonic gh5s class="wp-image-659461"

Tak, to prawda. Panasonic GH5S nie ma stabilizowanej matrycy. Pływający sensor utrudniałby odczyt pikseli 1:1 bez skalowania, a do tego profesjonaliści i tak korzystają z gimbali i innych stabilizatorów, na których ruchoma matryca może wprowadzać niepotrzebne interferencje.

To naprawdę odważna, ale jednocześnie bardzo kontrowersyjna decyzja, która prawdopodobnie znajdzie tyle samo zwolenników, co przeciwników.

Zmian jest znacznie więcej.

panasonic gh5s class="wp-image-659464"

Poprawiono odświeżanie wizjera do 120 Hz, autofocus jest szybszy i działa do –5 EV, pojawił się 14-bitowy zapis zdjęć RAW (czy ktoś z niego skorzysta w tym aparacie?), doszła funkcjonalność timecode in/out, czy możliwość symulacji widoku LUT-ów na ekranie podczas nagrywania i odtwarzania materiałów nagrywanych w logarytmicznym profilu. A jeśli o nich mowa, VLog-L jest dodawany w cenie aparatu. W Panasonicu GH5 ten profil można było dokupić za 400 zł.

To najważniejsze zmiany w Panasonicu GH5S, ale nowości jest tu znacznie więcej. Widać, że Panasonic zrobił najbardziej bezkompromisową maszynkę do nagrywania w postaci aparatu. To narzędzie dla osób, które są nastawione tylko na film, a nie są zainteresowane zdjęciami (lub potrzebują ich naprawdę sporadycznie). Jestem przekonany, że możliwości tego aparatu (a może należałoby pisać: kamery?) będą analizowane jeszcze przez długie miesiące na forach poświeconych filmowaniu.

Panasonic GH5S trafi do sprzedaży 2 lutego w cenie 2500 dol. za korpus.

REKLAMA

Aktualizacja: znamy polską cenę Panasonica GH5S

W Polsce aparat został wyceniony na (usiądźcie...) 11499 zł za sam korpus. W przedsprzedaży dostajemy 5 lat gwarancji gratis. Mam wątpliwości, czy w tej cenie sprzęt znajdzie wielu nabywców, ponieważ wchodzimy na poziom, gdzie wybór sprzętów robi się naprawdę duży.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA