REKLAMA

Facebook nie odpuszcza starań, by wcisnąć nam Stories i łączy swoje klony Snapchata w jedno

Facebook zamierza zintegrować znikające relacji na Facebooku i w Messengerze. Tylko czy nie powinien zintegrować ich od razu z Instagram Stories?

14.11.2017 10.54
Teraz na Facebooku możesz łatwo udostępnić innym... swój ekran
REKLAMA
REKLAMA

Obecnie znikające relacje na Facebook Stories świecą pustkami. Znajomych, którzy korzystają z tej funkcji, mogą zliczyć na palcach obu rąk, a dodatkowo żaden z nich nie publikuje swoich Historii regularnie.

Sekcja Stories jest niewypałem, a Facebook głowi się nad tym, jak tchnąć w nią trochę życia. Ostatnio pojawił się tam nowy typ kółeczek, zachęcający do dodawania relacji z poszczególnych wydarzeń, do których zapisaliśmy się na Facebooku. Na pierwszy rzut oka takie kółeczka wyglądają jak nowy typ relacji do obejrzenia, ale w praktyce jest tam zupełnie pusto. To my mamy ją zapełnić.

Facebook nie odpuszcza swoich starań, by wcisnąć nam Stories.

Użytkownicy odchudzonej wersji Messenger Lite raczej nie będą zadowoleni z faktu, że Messenger Day zawita również do tej wersji. Nie jest to jedyna zmiana, którą wdraża Facebook.

W październiku pisaliśmy o tym, że Facebook Stories można połączyć z Instagram Stories. Przy publikowaniu treści na tej drugiej platformie - która, dla odmiany, cieszy się ogromną popularnością - można zaznaczyć eksport materiałów do relacji na Facebooku.

W przypadku moim i moich znajomych ten zabieg nie pomógł, a Facebook Stories jak świeciły pustkami, tak świecą. Najwyraźniej ta sama sytuacja występuje na całym świecie, ponieważ Facebook zamierza wprowadzić zasadniczą zmianę, która powinna być wdrożona już dawno.

Facebook Stories mają być połączone z Messenger Day.

System ma działać automatycznie. Kiedy opublikujemy coś w Dniu na Messengerze, ta sama treść trafi na Facebook Stories, i odwrotnie. Ta nowość jest obecnie testowana i ma zostać wdrożona wszystkim użytkownikom.

REKLAMA

Jest w tym sens, chociaż nie sądzę, żeby relacje dużo na tym zyskały. Obecnie największy ruch panuje na Instagram Stories, z których korzysta aktywnie 300 mln użytkowników miesięcznie. Jeśli ktoś publikuje regularnie, robi to właśnie tam, ponieważ w ten sposób może najłatwiej dotrzeć z treściami do odbiorców.

Tak naprawdę dopiero zespolenie wszystkich trzech platform (a może nawet czterech, bo mamy jeszcze WhatsApp), będzie miało sens. Po połączeniu Facebook Stories i Dnia na Messengerze bałagan będzie nieco mniejszy, ale nie zniknie zupełnie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA