Ilu białych mężczyzn jest na stronie Apple? Uwaga, pytanie podchwytliwe

Apple od lat jest pod ostrzałem, w którym wytyka się firmie fakt, że jej zarząd stanowią niemal wyłącznie biali mężczyźni. W Polsce nie jest to rzecz, z której ktokolwiek musiałby się tłumaczyć lub specjalnie przejmować, ale w Stanach Zjednoczonych… O nie, tam takie grzechy nie przechodzą bez echa.

Dlatego Apple robi co może, aby pokazać Amerykanom i całemu światu, że jest kolorowe i różnorodne. Jak to firmie wychodzi?

Przejrzałem polskojęzyczną stronę Apple.pl, która jest wiernym odpowiednikiem witryny Apple.com oraz innych wersji językowych stron giganta z Cupertino. Skupiłem się na najważniejszych sprzętach, które Apple sprzedaje. Nie sprawdzałem stron dotyczących wsparcia technicznego, oprogramowania i drobnych akcesoriów, ponieważ jest ich tyle, że nie sposób tego przeanalizować. Postawiłem wyłącznie na najważniejsze dla marki produkty, czyli iPhone’y, komputery Mac, iPady i Apple Watche.

iPhone X

Przeglądając podstronę poświęconą najnowszemu smartfonowi znajdziemy wiele osób, których duże zdjęcia zajmują znaczną część witryny lub są wyświetlane na ekranie urządzenia.

Są to kolejno:

iPhone 8

Jakie osoby użyczyły swojego wizerunku do promocji iPhone’a 8 i 8 Plus?

Są to kolejno:

iPhone SE

Małego i podstarzałego już powoli iPhone’a próbują nam sprzedać:

MacBook Pro

Przechodzimy do komputerów Apple. Na tych stronach jest zdecydowanie mniej zdjęć ludzi i przeważają fotki sprzętu.

Są jednak:

iMac i Mac mini

iMaka i Maka mini Apple promuje wizerunkiem dwóchosób.

Są to:

Apple Watch Series 3

Zegarek Apple promowany jest na nadgarstkach różnych osób, jednak zdjęcia są przyciemnione lub zrobione tak, że trudno jednoznacznie rozpoznać rasę.

Ale są to:

Apple Watch Nike+

W przypadku wersji Nike+ zegarka Apple na stronie znajdują się dwie osoby.

Są to:

iPad

Przechodzimy do tabletów. Tutaj ponownie nie ma zbyt wielu osób.

Ale są to:

Na stronach poświęconym iPhone’om, MacBookom, iMakom i zegarkom Apple nie ma ani jednego zdjęcia przedstawiającego białego mężczyznę. Apple tak bardzo postawił na różnorodność i kolorowość, że znajdziemy naprawdę wiele różnych kobiet i mężczyzn. Są nawet dzieci.

Jednak nie ma białych mężczyzn. Dokładnie tych, którzy dla wielu komentatorów stali się problemem w zarządzie Apple.

Na powyższej liście najważniejszych produktów, które sprzedaje Apple, zabrakło jednego - iPada mini 4. Jest to tablet z 2015 roku.

Urządzenie wyjątkowe przynajmniej z dwóch względów. Jest to ostatni stary iPad, którego sprzedaje jeszcze firma oraz jedyny sprzęt Apple, na którego fotkach promocyjnych znajdziemy wizerunek białego mężczyzny.

Oto on:

iPad mini 4

Na fotkach są:

Na podstronach nowszych tabletów, smartfonów, zegarków i komputerów Apple odciął się od niewygodnego dla siebie wizerunku białych mężczyzn.

W materiałach promocyjnych znalazłem jednego. Jednak w rzeczywistości na stronie jest ich więcej. Nie licząc oczywiście małych fotek np. w postaci awatarów w komunikatorach lub wykonawców na okładkach, płyt jest ich w jednym miejscu całkiem sporo.

Tym miejscem cały czas jest… strona prezentująca członków zarządu Apple:

Oto ona:

Jakoś mniej kolorowo i różnorodnie niż w materiałach promocyjnych.

Dlatego że Apple wypuścił właśnie specjalny film, w którym pokazuje, że stawia na różnorodność w firmie. Materiał wideo promuje tegoroczny raport o różnorodności, w którym Apple chwali się, że robi postępy, czyli zatrudnia coraz więcej kobiet, które też coraz częściej pracują na stanowiskach kierowniczych.

Firma zauważa jednak, że „znaczące zmiany wymagają czasu”, co poniekąd ma być usprawiedliwieniem na to, że liczba kobiet w całej załodze firmy na przestrzeni czterech lat wzrosła tylko o 2 proc. i panie stanowią dzisiaj 32 proc. pracowników.

Firma pochwaliła się jednak, że połowę nowo zatrudnionych od lipca 2016 do lipca 2017 stanowili: kobiety, czarnoskórzy, hiszpańskojęzyczni, rdzenni Amerykanie, rdzenni mieszkańcy wysp hawajskich i innych wysp Pacyfiku. Zaś biali stanowią już tylko 43 proc. nowo zatrudnianych pracowników.

Problem wielokulturowości i różnorodności etnicznej wśród pracowników w Stanach Zjednoczonych jest wielopoziomowo złożony i trudno go oceniać z perspektywy człowieka siedzącego gdzieś w Polsce przed ekranem komputera.

Jednak po obejrzeniu tej reklamy mam wrażenie, że Apple to tak naprawdę dwie firmy. Jedna to kolorowa i różnorodna, którą tworzą kolorowi i różnorodni ludzie z myślą o kolorowych i różnorodnych ludziach. No, może z wyjątkiem białych mężczyzn.

Druga to zarząd dominowany przez białych facetów, którzy też stawiają na różnorodność. Ale głównie w reklamach.

Nie, w tym tekście nie będzie mocnej konkluzji. Zauważyłem tylko, że Apple bardzo stara się uciec od wizerunku białego mężczyzny. Tak bardzo, że zaczyna to być zabawne i trochę wiać hipokryzją.