Przyszłość technologii rodzi się w Polsce. Dzięki tej firmie sieci 5G trafią pod strzechy

Lokowanie produktu

Każdy z nas zna tę sytuację: wychodzimy w Sylwestrową noc po północy i próbujemy dodzwonić się do rodziny, by złożyć życzenia. Lub kilka godzin później, gdy staramy się zadzwonić po taksówkę. Czasami, szczególnie w większych skupiskach miejskich, jest to po prostu niemożliwe.

18.09.2017 10.58
sieci 5g

Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ w trakcie tego typu wydarzeń - jak również w trakcie festiwali muzycznych i innych imprez masowych - do granic możliwości wykorzystujemy pojemność sieci obecnych sieci komórkowych. A to właśnie od wspomnianej pojemności zależy, jak wielu użytkowników może korzystać z danej sieci równocześnie.

Już takie częste sytuacje pokazują nam, że w niedalekiej przyszłości osiągniemy granice użytkowe sieci bieżącej generacji.

Kolejną przesłanką, że wkrótce może zabraknąć nam możliwości technicznych bieżącej generacji sieci komórkowych, jest rozwijająca się koncepcja Internet Of Things. Zakłada ona, że coraz więcej urządzeń będzie posiadało swoją kartę SIM, a co za tym idzie będzie połączonych z siecią cały czas. Z tego względu potrzeby sieci będą w najbliższych latach wzrastały wielokrotnie. Według raportu przygotowanego przez Cisco, w 2020 roku istnieć będzie ponad 16 miliardów urządzeń mobilnych będących w posiadaniu ponad siedmiu miliardów użytkowników.

Zmiana generacji sieci to nie tylko nowy telefon - to również zmiana infrastruktury, o której na co dzień nie myślimy, a która stoi za usługami, z których korzystamy.

Infrastruktura, czyli skąd bierze się film w moim telefonie.

Dla mnie, jak i dla każdego przeciętnego odbiorcy, sprawa wygląda prosto. Wyciągamy telefon lub tablet z kartą SIM, włączamy YouTube'a lub Netfliksa i uruchamiamy film. Nie interesuje nas, gdzie fizycznie znajduje się plik ze streamowanym filmem, jak również w jaki sposób dostaje się on w formie strumienia na nasze urządzenie.

Rzeczywistość jednak jest bardziej złożona. Dostawca łącza, który oferuje usługę przesyłu danych, musi zapewnić dostarczenie danych do punktu przesyłowego, a stamtąd dane przesyłane są już do serwerów sieci komórkowej. Często nie zdajemy sobie sprawy z istnienia takich usług oraz firm, które je dostarczają.

Największym polskim operatorem oferującym usługi transferu danych jest Exatel, firma będąca właścicielem sieci transmisyjnej o długości ponad 20 tysięcy kilometrów.

Z pomocą przyjdzie piąta generacja.

Wiadomo już, że kolejną generacją sieci będą sieci 5G. Jeszcze nie są technologicznie gotowe, ale usilnie się nad nimi pracuje. Co nieco jednak o nich już wiadomo.

Czym będzie się charakteryzować sieć 5G?

Sieć 5G to jeszcze pozostająca w powijakach kolejna generacja standardu przesyłania danych przez sieć GSM. Z istotnych szczegółów, które wiadomo już w tej chwili:

  • będzie znacząco, wielokrotnie, szybsza od wciąż jeszcze nie w każdym miejscu powszechnej sieci 4G
  • będzie się charakteryzować większą pojemnością, co oznacza, że więcej urządzeń będzie mogło się zalogować do sieci równocześnie
  • będzie obsługiwała standard połączeń bezpośrednich pomiędzy urządzeniami

Czytając o tym, milcząco zakładałem, że takie standardy i specyfikacje kolejnych generacji powstają w USA, może w Japonii, ale na pewno nie w Polsce. Okazało się jednak, że się myliłem, a rodzima firma dokłada swoją cegiełkę do tworzenia sieci 5G.

Dzieje się tak za sprawą testów jednego z prototypów sieci 5G o nazwie RAPID. Ma on umożliwić przesyłanie danych do urządzenia z prędkością do 10Gbit/s (witajcie filmy 4K/8K przez sieć komórkową!), jak również zapewnić odpowiednio małą latencję. Exatel – wspomniana powyżej firma o kapitale w 100 proc. polskim - bierze czynny udział w tworzeniu i testowaniu 5G.

Exatel jest jedynym polskim członkiem konsorcjum instytucji badawczych i firm telekomunikacyjnych, która ma na celu testowanie i tworzenie standardów sieci.

W porozumieniu ze swoimi partnerami z Uniwersytetu w Duisburgu i całego konsorcjum RAPID, Exatel przeprowadził udane testy połączenia 5G w Warszawie. Ze względu na swoje cechy, RAPID-5G powinien być testowany w miejscu publicznym, gdzie złożona architektura i duża liczba prywatnych urządzeń dostarczy realistycznego środowiska użytkowania. W przypadku testów Exatela wybrano do tego celu centrum handlowe Blue City w Warszawie. Udane testy przy udziale specjalistów z Exatela oraz z Uniwersytetu w Duisburgu przeprowadzono w lipcu 2017 roku.

Co i jak testowano?

W budynku Blue City zainstalowana anteny 5G pracującą w częstotliwości 60 GHz.

W centrum danych Exatel oddalonym 11 km od centrum handlowego znajdował się serwer wideo, serwujący materiały testowe. Między tymi punktami przeprowadzono łącze światłowodowe. Mamy więc źródło danych i źródło sygnału. Pozostaje jeszcze skonstruować odbiornik kliencki, bo przecież na rynku nie ma jeszcze urządzeń z 5G. W tym celu stworzono ruchomy terminal RAPID 5G. Posiadał on możliwość wyświetlania obrazu 4K oraz gogle do rzeczywistości wirtualnej wyposażone w rozdzielczość 8K. Terminal był ruchomy, aby zmieniały się w realistyczny sposób warunki połączenia. Logiczne przecież, że korzystając z internetu mobilnego, zazwyczaj pozostajemy w ruchu!

Przy pomocy takiego właśnie zestawu elementów przetestowano m.in. strumieniowanie nieskompresowanego wideo 4K oraz demo VR - przy pomocy wideo 360 stopni 8K. Wszystkie testy się udały, a zmierzona prędkość przesyłu danych wynosiła około 800Mb/s.
Innowacja może przyjść również z Polski

Czy musimy być jedynie konsumentami, czy możemy jako polska firma wpływać na przyszłość technologii?

Jak powiedział nam Michał Szczęsny, dyrektor Biura Architektury i Planowania Sieci Exatel i kierownik testów w Blue City:

Okazuje się zatem, że pionierskie badania to nie tylko domena zagranicznych firm oraz uczelni. Może być bowiem tak, że korzystając z sieci 5G na urządzeniach o nazwie Samsung Galaxy S11 lub iPhone 12S w 2020 roku będziemy mieli świadomość, że odbywa się to dzięki innowatorom z polskiej właśnie firmy.

Lokowanie produktu
Najnowsze