Jak zhakowałem aparat Sony i usunąłem limit czasu nagrywania
Nowe aparaty Sony dają dostęp do sklepu z aplikacjami, co sprytni deweloperzy wykorzystali do stworzenia własnych aplikacji, które znacznie rozszerzają możliwości sprzętu.
Nie jest nowością, że współczesne aparaty korzystają z łączności bezprzewodowych i pozwalają łączyć się ze smartfonem. Sony kilka lat temu postanowiło rozszerzyć możliwości Wi-Fi i wprowadziło do swoich aparatów… sklep z aplikacjami.
Sony PlayMemories Camera Apps zawiera sporą liczbę opcjonalnych aplikacji, które możemy kupić i zainstalować w bezlusterkowcach i zaawansowanych kompaktach japońskiego producenta. Osobiście skusiłem się tylko na jeden zakup, którym była naprawdę udana aplikacja do timelapse’ów. Niestety najciekawsze aplikacje są dość drogie i potrafią kosztować nawet 120 zł.
Mało kto wie, że powstała metoda na instalację aplikacji spoza sklepu. Deweloperzy stworzyli nieautoryzowane aplikacje, które znoszą limity aparatów.
UWAGA, WAŻNE! Dodatki, o których piszę poniżej, nie są autoryzowane przez Sony. Jeżeli aplikacja spowoduje problemy z działaniem aparatu, Sony będzie mogło uchylić się od napraw gwarancyjnych. Używasz aplikacji na własne ryzyko!
Sklep Sony PlayMemories Camera Apps to dobitny przykład na to, że nie ma systemu, którego nie dałoby się obejść. Powstało nieoficjalne repozytorium o nazwie OpenMemories, które obecnie liczy 7 aplikacji nieautoryzowanych przez Sony.
Zdecydowanie najważniejszą z nich jest OpenMemories: Tweak, która daje dostęp do ukrytych możliwości w menu aparatu.
Aplikacja daje możliwość zniesienia limitu czasu nagrywania w aparatach Sony.
W związku z opłatami licencyjnymi aparaty mogą nagrywać materiał wideo o długości maksymalnie 29 min 59 s. Jeżeli sprzęt może nagrywać 30 min i więcej, jest kamerą. Różnicę dobrze obrazuje przykład Panasonica GH4. Jego wersja „R” ze zniesionym limitem czasu nagrywania kosztuje 500 zł więcej od podstawowego modelu.
Po co nagrywać tak długie materiały? Takiego pytania nie zada nikt, kto choć raz nagrywał dłuższy wywiad, warsztaty, konferencję, czy prelekcję wygłaszaną na scenie.
Sony w przypadku swoich aparatów nie sprzedaje wersji pozbawionej limitu, ale dodatkowa aplikacja rozwiązuje problem. Nie jest to rozwiązanie nowe, ale ja miałem okazję sprawdzić je w praktyce w miniony weekend. To naprawdę działa. Z powodzeniem nagrałem przy użyciu Sony A6300 kilka materiałów o długości 1h 45 min, bo na tyle pozwalał akumulator.
Dodatkowo aplikacja umożliwia wyłączenie ostrzeżenia o „niewłaściwym” trybie NTSC/PAL, które widać w europejskich aparatach po przejściu na tryb NTSC. Wiele osób ustawia ten tryb z uwagi na zapis w 60 kl/s, czyli o 10 więcej niż w PAL.
Jak nagrywać dłużej niż 30 minut?
Instalacja nieautoryzowanych aplikacji może być niebezpieczna dla aparatu, dlatego nie podam opisu, jak to zrobić. Aplikacja nosi nazwę OpenMemories: Tweak. Zrób z tą informacją to, co uważasz za stosowne.
Przed instalacją szukałem informacji od użytkowników. Większość z nich nie ma żadnych problemów, a w razie czego aplikację można w prosty sposób odinstalować. Przywrócenie aparatu do ustawień fabrycznych również kasuje aplikację. To system znacznie mniej inwazyjny od słynnego Magic Lantern znanego z Canonów.
Znalazłem jednak jeden wpis od osoby, która poprzez instalację ucegliła swój aparat. Nie wiem, czy było to spowodowane niepoprawnym sposobem instalacji, czy samą aplikacją, ale trzeba mieć świadomość, że coś może pójść nie tak. Nieautoryzowane aplikacje instalujecie na własne ryzyko.
Sony zdaje sobie sprawę z istnienia zewnętrznego sklepu. Najnowsze oprogramowanie aparatów zablokowało możliwość instalacji aplikacji z poziomu strony WWW. Szybko pojawił się jednak program desktopowy, w którym instalacja działa w najlepsze.
