REKLAMA

Przygotuj aparat. Tej nocy czeka nas wyjątkowo malownicze zaćmienie Księżyca

Dzisiejsze zaćmienie Księżyca będzie świetną okazją do zdjęć, głównie z uwagi na nietypową godzinę tego zjawiska. Oto garść porad, jak wykorzystać fotograficzną okazję.

07.08.2017 13.33
zaćmienie księżyca jak fotografować Całkowite zaćmienie Księżyca 2019 styczeń
REKLAMA
REKLAMA

Już dziś, 7. sierpnia 2017, będziemy mogli zobaczyć zaćmienie Księżyca. Tej nocy Księżyc znajdzie się w fazie pełni, a tuż po wschodzie zostanie przysłonięty cieniem Ziemi. Tarcza Księżyca zrobi się czerwona.

W Polsce nie zobaczymy pełnego zaćmienia. W najlepszej sytuacji są mieszkańcy wschodniej części kraju, którzy zobaczą przysłonięcie 24 proc. tarczy Księżyca. W przypadku zachodniej części będzie to ok. 18–20 proc.

Nie zobaczymy pełnego zaćmienia, ale i tak warto przygotować aparat. Sprzyja nam godzina zjawiska.

Częściowe zaćmienie Księżyca class="wp-image-582699"

Maksimum zaćmienia nastąpi o godz. 20:20, a więc tuż po wschodzie Księżyca, który odbędzie się o 20:12. Zaćmienie zakończy się ok. godziny 21:18. To oznacza, że Księżyc podczas zaćmienia będzie tuż nad horyzontem, a więc w najbardziej fotogenicznej pozycji!

Ta „fotogeniczność” wynika z faktu, że Księżyc wydaje się być największy właśnie wtedy, kiedy jest tuż nad horyzontem. To złudzenie optyczne, ponieważ wielkość tarczy Księżyca na niebie tak naprawdę się nie zmienia. Nasz mózg zostaje oszukany poprzez proporcje.

Tuż nad horyzontem mamy wiele punktów odniesienia - drzewa, budynki - na tle których Księżyc wydaje się ogromny. Z kolei wysoko na niebie mamy tylko pustkę, więc tarcza wydaje się mniejsza.

Najważniejsze pytanie: czym fotografować?

Najlepiej skorzystać z lustrzanki lub z aparatu kompaktowego z dużą krotnością zoomu optycznego. Złapanie zaćmienia smartfonem będzie znacznie trudniejszym zadaniem.

Niezależnie od wybranego aparatu, powinieneś skorzystać ze statywu.

Gdzie fotografować zaćmienie Księżyca?

Znajdź stanowisko, z którego dobrze widać południowo-wschodni horyzont. Najlepiej będzie wyjechać poza miasto, a do tego znaleźć wzgórze, na które da się wejść. Innym pomysłem jest fotografowanie z wysokiego punktu w mieście, ale tylko pod warunkiem, że budynki nie przesłonią zbyt mocno horyzontu od strony południowego wschodu.

Jaki obiektyw wybrać?

Jeśli masz aparat cyfrowy wyposażony w duży zoom, teraz jest okazja, by z niego skorzystać. Z kolei do lustrzanki powinieneś dobrać obiektyw o jak najdłuższej ogniskowej. Im dłużej, tym lepiej. Żadną przesadą nie będzie obiektyw 300, a nawet 400 mm. Dobrym pomysłem będzie też zastosowanie telekonwertera.

Jakie parametry ustawić w aparacie?

Jeśli jesteś osobą, która ma już doświadczenie w fotografii nocnego nieba, skorzystaj z trybu manualnego (M na kółku trybów). Z kolei jeśli boisz się eksperymentować i nie chcesz zmarnować okazji do zdjęć, wybierz tryb preselekcji przysłony (A lub Av na kółku trybów, w zależności od producenta). W tym trybie aparat sam dobierze najlepszy czas migawki.

Następnie ustaw czułość ISO na najniższą wartość, jaka jest dostępna w aparacie. Z reguły będzie to ISO 100 lub ISO 200. Pamiętaj o wyłączeniu AutoISO!

Aparat umieść na statywie i włącz timer (opóźnienie migawki) na 2 lub 5 sekund. Pozwoli to uniknąć drgań spowodowanych wciskaniem spustu migawki. Wykadruj obraz tak, żeby na zdjęciu był też obiekt odniesienia dla Księżyca. Może to być np. drzewo.

Teraz zostało już tylko ustawić ostrość i dobrać przysłonę. Tuż po godzinie 20 powinno być jeszcze widno, więc autofocus aparatu powinien poradzić sobie z dobraniem ostrości. Jeśli nie da rady, ostrość musisz ustawić ręcznie. A przysłona? Polecam skorzystać z f/8, ponieważ taka wartość z reguły pozwala uzyskać najostrzejszy obraz.

Jaki aparat fotograficzny warto kupić? class="wp-image-556131"
REKLAMA

Takie parametry pozwolą uzyskać dobrze naświetlone zdjęcie, ale pamiętaj, że aparat nie jest narzędziem idealnym. Może się okazać, że sprzęt będzie dążył do osiągnięcia jak największej jasności, co sprawi, że Księżyc będzie przepalony. Jeśli tak się stanie, skorzystaj z kompensacji ekspozycji (przycisk +/- lub pokrętło EV, w zależności od aparatu). Wartość musisz dobrać metodą prób i błędów, ponieważ każdy aparat działa inaczej. Zacznij od ustawienia wartości na –1 EV, a jeśli to będzie za mało, zejdź do –2 lub –3 EV.

To tyle! Powyższy zestaw rad jest bardzo uniwersalny i powinien sprawdzić się w większości aparatów, poza smartfonami, które nie mają trybu preselekcji przysłony. W przypadku tych urządzeń przyciemnij ekspozycję, ponieważ telefon na pewno będzie starał się rozjaśnić tło. Łatwo nie będzie, ale do odważnych świat należy! Powodzenia!

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA