REKLAMA

Internet na kartę - sprawdzamy oferty wszystkich operatorów

Internet na kartę, zamiast na abonament? Dlaczego nie - w końcu po co wiązać się długotrwałą umową. Pytanie tylko, którą ofertę wybrać?

18.07.2017 19.00
internet na karte
REKLAMA
REKLAMA

Na szczęście na rynku jest co najmniej kilka atrakcyjnych propozycji - zarówno jeśli chodzi o cenę, jak i o rozmiary pakietów danych.

Internet na kartę - jak powinna wyglądać dobra oferta?

Tutaj możemy brać pod uwagę trzy główne czynniki:

  • Cena - ma być tanio, bo zakładamy, że jest to dodatkowy comiesięczny wydatek poza standardowymi opłatami za telefon komórkowy.
  • Rozmiary paczek - mają być potencjalnie jak największe, ale im większy wybór, tym lepiej - w końcu czasem korzystamy mniej, czasem korzystamy więcej.
  • Okres ważności konta - nie chcemy zbyt często doładowywać tej karty, kiedy z niej nie skorzystamy, ani też nie chcemy jej stracić, jeśli np. nie używalibyśmy tabletu, do którego jest włożona, przez dłuższy czas.

Dodatkowo pod uwagę bierzemy oferty bez sprzętu i tylko takie, gdzie nie trzeba nic podpisywać i załatwiać żadnych formalności. Absolutnie nic. Poza obowiązkową rejestracją numeru.

To co, kto oferuje najwięcej i najlepiej?

1410 GB transferu w Orange Free na kartę. class="wp-image-568596"

Orange proponuje jedną główną taryfę dla klientów, którzy chcą wybrać internet na kartę - Orange Free.

Standardowa stawka za transmisję danych wynosi 1 gr za 100 kB, ale to akurat nie ma większego znaczenia. Kluczowe są pakiety danych, które otrzymamy w bonusie za doładowanie konta. Co istotne, bonusy aktywowane są automatycznie - nie trzeba nic robić, aby móc z nich korzystać.

I tak za doładowanie konta za 5 zł otrzymamy 2,5 GB, natomiast za doładowanie 10 zł otrzymamy już 5 GB. Niestety warianty te można traktować jako awaryjne - ich ważność wynosi bowiem odpowiednio 2 i 5 dni.

Dużo ciekawiej prezentują się opcje droższe. Za 30 zł otrzymamy już 15 GB, a więc nawet więcej, niż potrzeba na miesiąc średnio intensywnego korzystania np. z tabletu, a bonusowy pakiet będzie ważny 31 dni. Za 40 zł otrzymamy bonus na poziomie 20 GB na 40 dni.

Opcja za 50 zł da nam 25 GB ważne przez 3 miesiące (czyli ok. 7 GB na miesiąc). Za 100 zł możemy natomiast wykorzystać 50 GB w 5 miesięcy (10 GB na miesiąc).

Na szczycie listy bonusów stoi oczywiście pakiet za 200 zł. Ważny jest wprawdzie również przez 5 miesięcy, ale oferuje już... 1410 GB transferu (oferta ważna do końca sierpnia tego roku - potem 100 GB). Czyli 282 GB na miesiąc.

W przypadku oferty Orange istotne jest to, że wszystkie te pakiety przyznawane są w formie bonusu - po doładowaniu za 50 zł mamy więc i 25 GB, i 50 zł na karcie. Jeśli dodatkowo skorzystamy z doładowania przez internet, zyskamy jeszcze 10 proc. kwoty doładowania. Mamy więc sporo gotówki do wydania na inne usługi i pakiety. Choć przy np. 280 GB miesięcznie raczej małe są szanse na to, że czegokolwiek nam zabraknie.

Po wyczerpaniu pakietu środki nie będą pobierane z naszego konta - od dzisiaj obowiązuje lejek (do 64 kb/s), który można jednak wyłączyć.

Przez ile ważne będzie nasze konto? Pomijając wartość wynikającą z kwoty doładowania i długości trwania bonusu, możemy skorzystać z opcji "Konto ważne rok", dzięki której nie będziemy musieli zawsze pamiętać o regularnych doładowaniach. Usługa kosztuje 3 zł, jeśli posiadamy konto krócej niż 3 miesiące. W przeciwnym wypadku jest darmowa.

Po 10 latach ekspansji Play wchodzi na warszawską giełdę class="wp-image-572171"

Play również ma jedną ofertę, jeśli chodzi o internet na kartę. Nazywa się po prostu... Internet na Kartę.

Na początek możemy wybrać jeden z czterech starterów. Pierwszy, kosztujący 9 zł, oferuje nam 3 GB transferu i 7 dni ważności konta. Taki sam termin ma również kosztująca 19 zł opcja z pakietem 30 GB. Jeszcze krócej, bo zaledwie 3 dni, ważny jest starter za... 0 zł. Oferuje on 500 MB transferu i jest opcją testową - przeznaczoną dla tych, którzy chcą sprawdzić, czy Play poradzi sobie jako dostawca internetu w ich okolicy.

Czwarta propozycja to już konto ważne rok. Kosztuje 50 zł i oferuje 25 GB, z czego 3 GB otrzymamy na start, natomiast co miesiąc nasze konto pakietowe zasili dodatkowe 2 GB.

Wspólne dla wszystkich tych starterów są oczywiście bonusy za doładowanie i sumaryczne wartości pakietów danych po doładowaniu. Dla ułatwienia będziemy podawać tylko tę drugą wartość.

Play nie podaje przy tym konkretnych wartości doładowań, a przedziały. I tak, przy doładowaniu za 5-9 zł, do wykorzystania będziemy mieć 500 MB. Jeśli doładujemy konto kwotą 10-19 zł, będziemy mieć już 3 GB, natomiast przy doładowaniu za 20-29 zł - 6 GB.

Niestety wszystkie te warianty dają nam odpowiednio 5, 7 albo 14 dni dodatkowej ważności konta. Mają więc sens jako uzupełnienie oferty ważnej rok (50 zł za 25 GB) albo jako pakiety ratunkowe.

Jako pakiety regularne dużo lepiej sprawdzą się te droższe. Za doładowanie pomiędzy 30-49 zł nagrodzeni zostaniemy sumarycznym pakietem 9 GB ważnym 30 dni. Przy 50-74 zł otrzymamy już 15 GB na dwa miesiące (7,5 GB na miesiąc), natomiast przy 75-99 zł - 30 GB na 3 miesiące (10 GB na miesiąc).

Przy doładowaniach za ponad 100 zł będziemy mogli skorzystać z 50 GB ważnych przez 120 dni (niecałe 4 miesiące).

Co możemy zrobić z gotówką, która zostaje nam na koncie (powyższe pakiety to bonusy, nie płatne pakiety)? Play daje m.in. trzy ciekawe możliwości:

  • Miesiąc bez limitu danych - 49 zł. Przy czym bez limitu mamy 100 GB - później prędkość zostanie ograniczona
  • Tydzień bez limitu danych - 20 zł. Przy czym tutaj limit wynosi 30 GB.
  • Dzień bez limitu danych - 5 zł. Przy czym tutaj limit wynosi 10 GB.

Dla fanów nocnego pobierania dostępna jest także usługa "Noce bez limitu GB". Za 5 zł miesięcznie możemy pobierać dane pomiędzy 0:00 a 9:00 bez limitów.

 class="wp-image-578818"

Plus oferuje dwa startery - za 5 zł lub za 15 zł.

W tym pierwszym (2 GB na start) otrzymamy 2 GB transferu i 7 dni ważności konta, natomiast w drugim (30 GB na rok) - 5 GB ważne 14 dni.

Czym różnią się te dwa startery? Jeśli starter za 15 zł doładujemy kwotą minimum 30 zł, otrzymamy do dyspozycji 30 GB przez kolejne 12 miesięcy (trzeba jednak utrzymywać ważność konta). Przy starterze za 5 zł, jeśli doładujemy go kwotą co najmniej 30 zł, otrzymamy nielimitowany dostęp do YT za darmo na 30 dni. Później kosztuje on już 5 zł miesięcznie.

Jak prezentują się bonusy za doładowania? Za 5 zł otrzymamy bonus 100 MB (150 MB, jeśli mamy staż w sieci dłuższy niż 3 miesiące), natomiast za 10 zł - 1 GB (1,5 GB), a za 20 zł - 6 GB (9 GB). Niestety ponownie długość ważności tych bonusów (i przedłużenie ważności konta) nie imponują - kolejno są to 2, 7 i 14 dni. Jest to jednak dobre rozwiązanie dla tych, którzy z internetu mobilnego na kartę korzystają okazjonalnie - mogą w ten sposób ożywić swoje konto na te kilka dni, przez które chcą korzystać z takiej formy dostępu do sieci.

Ważne: przy starterze za 15 zł (30 GB na rok) takie ożywienie konta zapewni nam dostęp do transferu z puli 30 GB. Plus bonusów wynikających z doładowania - w pierwszej kolejności wykorzystywane są te pakiety, które mają najkrótszy okres ważności.

Pierwsze przedłużające o miesiąc doładowanie to 30 zł, za które otrzymamy 10 GB (15 GB) i dostęp do Ipli (pakiet Filmy i Seriale lub Sport) za darmo. Podobny bonus otrzymamy przy doładowaniu za 50 zł (20 GB, 30 GB dla klientów z 3-miesięcznym stażem), ważnym przez 60 dni.

Za doładowanie kosztujące 100 zł otrzymamy już 50 GB (75 GB) ważne 120 dni. I oczywiście dostęp do Ipli.

Wada powiększonych bonusów? Musimy aktywować promocję ręcznie, specjalnym kodem. W przeciwnym wypadku będziemy, nawet przy stażu dłuższym niż 3 miesiące, otrzymywać standardowe bonusy.

Na co możemy wydać gotówkę, która zostanie na naszym koncie? M.in. na dodatkowe pakiety - 5 GB za 5 zł (ważność 5 dni), 25 GB za 25 zł (ważność 25 dni), 50 GB za 50 zł (ważność 50 dni) i 100 GB za 100 zł (ważność 100 dni). Czyli doładowując się za 100 zł, przy dłuższym stażu, mamy do wykorzystania w sumie 175 GB transferu (z czego 100 jest ważne przez pierwszych 100 dni).

Oprócz tego możemy aktywować usługi takie jak np. Nocny Transfer - za 10 zł miesięcznie przez 30 dni od włączenia będziemy mogli wykorzystać do 200 GB transferu pomiędzy godzinami 1:00 a 8:00.

Jeśli natomiast doładowujemy konto częściej, niż co 25 dni, zyskamy dodatkowo 10 proc. kwoty doładowania. Przy doładowaniach online można też liczyć na bonusy, np. 40 proc. więcej za doładowanie.

 class="wp-image-575741"

T-Mobile oferuje dość prostą taryfę dla tych, których interesuje internet na kartę.

Co istotne, nawet przy niewielkich kwotowo doładowaniach możemy cieszyć się z ważności pakietu stosunkowo długo. Pakiet za 10 zł (1 GB), za 15 zł (2 GB) i za 20 zł (3 GB) są ważne 30 dni. Wyjątkiem jest pakiet 3 GB za 10 zł, który jest ważny 10 dni, a także domyślny pakiet 1 GB za 5 zł - ważny zaledwie 5 dni.

Większe pakiety są odpowiednio droższe i ważne dłużej. Za 5 GB ważnych 60 dni zapłacimy 30 zł, za 12 GB ważnych 60 dni zapłacimy 50 zł, natomiast za 25 GB ważnych 120 dni - 100 zł.

Do tego dochodzą jeszcze bonusy - przy doładowaniu za minimum 10 zł otrzymujemy każdorazowo 1 GB, który dolicza się do opłacanego przez nas pakietu.

Bezpłatny starter Virgin Mobile class="wp-image-526078"

Internet na kartę nie występuje w Virgin Mobile w postaci dedykowanej oferty.

Możemy jednak wybrać którąś ze standardowych ofert - te, z wyjątkiem Freemium, oferują nam (w aktualnych promocjach) co najmniej 5 GB transferu.

I tak w opcji Pełenluz otrzymujemy 5 GB + 5 GB za 5 zł w ramach usługi GigaGigaNet, za 24 zł. Bezlimitu to już 10 GB (standard) lub 17 GB (z GigaGigaNet) za 29 lub 34 zł.

Za 39 zł miesięcznie w taryfie Najlepiej możemy mieć już 18 GB (29 GB za dodatkowe 5 zł, w sumie 44 zł). Za 49 zł w Dlamniesuper - 20 GB (33 GB za dodatkowe 5 zł, w sumie 54 zł).

Virgin Mobile oferuje także zestaw dodatkowych pakietów danych. 300 MB za 4 zł, 500 MB za 5 zł, 1 GB za 8 zł, 3 GB za 15 zł oraz 10 GB za 25 zł. Wszystkie są ważne 30 dni.

Mobile Vikings VIKejszyn class="wp-image-489886"

Internet na kartę nie występuje w Mobile Vikings w postaci dedykowanej oferty.

Możemy jednak skorzystać z jednej z "telefonicznych" ofert. Interesujące są trzy opcje (wszystkie z uwzględnionym 1 GB za autodoładowanie) - Standard 19 (4 GB internetu, 19 zł zostaje na koncie), Standard 29 (16 GB internetu, 29 zł zostaje na koncie), a także No Limit 39 zł (26 GB internetu, ale na koncie nie zostaje nic).

W przypadku Standard 19, dokupić możemy jeszcze 5 GB internetu (w sumie 9 GB), w przypadku Standard 29 - 15 GB internetu (w sumie 31 GB). W No Limit zostajemy z tym, co mamy w standardzie, ale przynajmniej nie musimy bawić się w pakiety.

Dodatkowe pakiety ważne są 31 dni, natomiast niewykorzystane pakiety internetu sumują się. Karta jest ważna rok od ostatniego doładowania.

 class="wp-image-372417"

Internet na kartę nie występuje w Mobile Vikings w postaci dedykowanej oferty. Atrakcyjny cenowo "Plan Nju Internetowy" jest niestety ofertą z rachunkiem.

Musimy więc wybrać inną ofertę i najciekawiej prezentuje się opcja "Wszystko komórkowe". Za "maksymalnie 29 zł" miesięcznie otrzymujemy 10 GB internetu. Za dodatkowe 9 zł miesięcznie możemy dokupić (na 31 dni) pakiet 9 GB dodatkowego transferu.

Dostępny pakiet internetu możemy też powiększać na inne sposoby. Przykładowo aktywując usługę "Im dłużej, tym lepiej", po 6 miesiącach obecności w sieci zamiast 10 GB będziemy mieć 20 GB. Powyżej 25 miesięcy będzie to już 25 GB, a powyżej 24 - 30 GB.

Atrakcyjnie prezentuje się również automatycznie uruchamiana promocja "konto ważne po wieki", dzięki której gromadzone na koncie środki zostają tam bezterminowo - trzeba tylko doładować konto raz na pół roku albo... "odpowiadać na SMS-y utrzymaniowe".

 class="wp-image-366237"

Internet na kartę nie występuje w Heyah w postaci dedykowanej oferty.

Oferta Heyah jest dość prosta - za 25 zł otrzymamy (oprócz zbędnych nam w tablecie czy laptopie minut i SMS-ów) 10 GB transferu danych ważnych przez miesiąc.

Za 5 zł możemy dokupić pakiet 1 GB, za 9 zł - 3 GB, natomiast za 12 zł - 5 GB.

Żeby przedłużyć wartość konta o co najmniej 1 miesiąc, musimy doładować konto za co najmniej 20 zł. 100 dni dodatkowej wartości zyskamy przy doładowaniu o wartości co najmniej 50 zł.

 class="wp-image-434949"

Internet na kartę nie występuje w Red Bull Mobile w postaci dedykowanej oferty.

Można jednak skorzystać ze standardowej oferty ze sporymi bonusami. Najniższy przedział doładowań - 5-9 zł, nie da nam wiele - zaledwie 100 MB na 5 dni. Podobnie jest z doładowaniem za 10-24 zł, gdzie otrzymujemy 1 GB na 10 dni.

Doładowanie w wysokości 25-40 zł to już jednak 10 GB, ważne przez 30 dni. Za 50-99 zł mamy już 20 GB ważne 100 dni, natomiast za więcej niż 100 - 40 GB na 150 dni. Termin ważności bonusu jest tożsamy z długością przedłużenia ważności konta.

Za 9 zł możemy jeszcze dokupić pakiet 2 GB albo za 20 zł - 6 GB. Oba są ważne przez 30 dni.

 class="wp-image-564500"

Plush oferuje klientom poszukującym internetu na kartę przede wszystkim całkiem spore bonusy za samo doładowanie (promocja Plush Internet Promo BS).

I tak za doładowanie wysokości 5 zł otrzymamy 100 MB, za 10 zł - 1 GB, za 20 zł - 3 GB, za 30 zł - 10 GB, za 50 zł - 20 GB, natomiast za 100 zł - 50 GB. Bonusy są ważne 30 dni.

Bezpłatnie możemy aktywować też usługę roku ważności konta (wymaga realizacji doładowania za co najmniej 5 zł w ciągu 30 dni od aktywacji usługi).

 class="wp-image-578817"

Operator wprawdzie nie oferuje nielimitowanego transferu danych, ale można odpowiednio skonfigurować jego ofertę, wyłączając pakiety na rozmowy i wiadomości.

W rezultacie za 9,99 zł miesięcznie otrzymujemy "Niewyczerpalny Internet bez limitu ilości transferowanych danych". Co to oznacza?

To, że do 5 GB transferu nie będziemy dotknięci żadnymi ograniczeniami. Od 5-10 GB internet zwolni natomiast do 3 Mb/s, od 10-15 GB - do 1 Mb/s, natomiast powyżej 15 GB - do 512 Kb/s. Czyli całkiem nieźle, chociażby w porównaniu do Orange.

Ograniczenia te można zdjąć w dowolnym momencie - trzeba jednak zapłacić 5 zł. Naliczanie transferu do włączenia ograniczenia zaczyna się wtedy od nowa.

Podsumowanie

Wnioski? Mam trzy.

Po pierwsze, niby mamy 2017 rok, a strony operatorów to chyba najgorsze, na co można trafić w internecie. Co gorsza, ich oferty - w większości - dalej są niepotrzebnie skomplikowane, ogwiazdkowane, informacje na ich temat są porozbijane po różnych podstronach i regulaminach. Słabiutko, oj, słabiutko. Wstydźcie się.

Po drugie, jeśli jeszcze raz na jakiejś stronie wyskoczy mi okienko (z dźwiękiem! z głupim wideo!) sugerujące, żebym zostawił swój numer albo zaczął rozmawiać na czacie z konsultantem, to zgodzę się na tę rozmowę i powiem w niej, co o tym wszystkim myślę.

Po trzecie, i teraz już na poważnie: kto ma najlepszą ofertę, jeśli chodzi o internet na kartę?

Jeśli chodzi o rozmiar - Orange nie ma żadnej konkurencji. Promocyjne 1410 GB na 5 miesięcy to 282 GB na miesiąc, czyli około 9 GB na dzień. Trudno będzie to wykorzystać, a przy okazji miesięczna opłata wychodzi około 40 zł - przelicznik "megabajt za złotówkę" wychodzi tutaj nie do pobicia.

Aczkolwiek... taka zabawa wymaga zakupienia startera i dodatkowo wydania 200 zł za jednym razem. Sporo - nie każdy chce tyle wydać i nie każdy potrzebuje np. do tabletu 9 GB dziennie.

Dla tych, którzy korzystają z internetu mobilnego w tablecie czy laptopie sporadycznie, bardziej odpowiednie są taryfy innych operatorów - z długą ważnością konta i niską opłatą. Rok internetu w Play (2 GB miesięcznie - wystarczy) kosztuje nas 50 zł, a jeszcze możemy się wspomóc jednym z pakietów, kiedy zapotrzebowanie na internet będzie większe (np. w wakacje). Pozornie jeszcze lepiej wypada Plus, który za 15 zł (koszt startera) + 30 zł (koszt doładowania) zaoferuje nam 30 GB na 12 miesięcy (+ 5 GB na start, +10 GB za samo doładowanie). Tyle tylko, że w tym przypadku trzeba utrzymywać ważność konta - starter sam w sobie jest ważny tylko przez 14 dni. Można jednak doładowywać konto niskimi kwotami, zapewniającymi ważność na tyle, na ile dostęp do internetu jest nam potrzebny. Pakiet 30 GB jest ważny przez cały rok.

Oferty mniejszych operatorów również zasługują na zainteresowanie, choć w większości przypadków brakuje tutaj dedykowanych taryf internetowych. Kuszą bonusy w Plushu i Red Bull Mobile, tak samo jak sporo gigabajtów w standardzie (lub w połączeniu z pakietami) od Mobile Vikings. Wytrwali mogą dołączyć do nju mobile i za 29 zł miesięcznie mieć 30 GB - niestety dopiero po 2 latach obecności w sieci.

Oszczędnym może się spodobać oferta a2mobile - doładowanie za 10 zł wystarczy, żeby nasze konto było ważne cały miesiąc. Fakt, w zamian za to będziemy mieć do dyspozycji tylko 5 GB, a potem prędkość będzie się stopniowo obniżać, ale... 5 GB do akcesorycznego sprzętu (np. tabletu) to dużo. A jeśli przekroczymy ten limit i prędkość będzie nie do zniesienia, reset parametrów będziemy mogli kupić za 5 zł.

REKLAMA

Warto więc przed podjęciem wyboru dobrze zastanowić się, jakie mamy wymagania i który operator będzie im w stanie sprostać. Choć, z drugiej strony, właśnie po to wymyślono oferty na kartę, żeby można było bez konsekwencji zmieniać dostawcę usług wtedy, kiedy nam się to podoba.

PS: Jestem absolutnie pewien, że mimo najlepszych chęci, prawdopodobnie i tak umknęły mi jakieś detale ofert. Jeśli je znacie - dajcie znać w komentarzach. Uzupełni się. 

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA