Tak wygląda nowy Messenger z odświeżonym wyglądem
Nowy Messenger zawitał wczoraj na Androidzie. Przyniósł odświeżony interfejs czatu.
Messenger staje się coraz ciekawszą i bogatszą aplikacją do komunikacji. Niedawno Facebook wprowadził w nim dzielenie się lokalizacją na żywo czy reakcję na pojedyncze wersy rozmowy. Teraz przyszła pora na zmianę wyglądu okienka czatu.
Wcześniej wprowadzanie tekstu i dodawanie mediów miały swoje oddzielne wersy. Teraz zostały wciśnięte w jeden.
Wydaje mi się, że mogło to zostać podyktowane dwoma czynnikami. Po pierwsze, przekątne ekranów smartfonów stają się coraz większe, więc łatwiej nam trafić w mniejsze ikony. Po drugie, bardzo prawdopodobne, że sposób w jaki ludzie używają Messengera coraz mniej polega na wpisywaniu tekstu, a bardziej na wysyłaniu emoji, GIF-ów czy obrazków i zdjęć.
Messenger pozwala teraz na wysłanie szybkiego selfie
Wystarczy, że przytrzymamy ikonę zdjęcia albo obrazka i uruchomi się miniaturowy podgląd z przedniej kamery.
Szybkie wysyłanie dotyczy również notatek głosowych
Pod plusem kryją się udostępnianie lokalizacji i planów
Plany można edytować (nazywać, ustawiać czas i lokalizację) tylko na mobile. Wersja desktopowa ograniczona jest do wyświetlania:
Pod "buźką" w polu wpisywania tekstu kryją się naklejki, GIF-y i emoji.
Nowy design Messengera był od kilku tygodni testowany wśród użytkowników iOS-a, ale z informacji na jakie trafiłem po raz pierwszy trafił na Androida. Mnie bardzo się podoba:
W końcu interfejs zajmuje mniej miejsca w stosunku do tego, co w komunikatorze jest najważniejsze, czyli samej konwersacji.
