REKLAMA

Czekałem na to od lat. Call of Duty: WWII i druga wojna światowa już oficjalnie

Po latach długiej przerwy najpopularniejsza seria sieciowych strzelanin wraca do realiów drugiej wojny światowej. Call of Duty: WWII zostało oficjalnie potwierdzone!

21.04.2017 16.59
To już oficjalne! Call of Duty: WWII i druga wojna światowa potwierdzone!
REKLAMA
REKLAMA

Kilka tygodni temu informowałem was o przepięknych grafikach, które wyciekły do sieci. Na zdjęciach widzieliśmy drugowojennych żołnierzy, których wizerunki promowały grę o tytule Call of Duty: WWII. Dzisiaj wiemy, że FPS w realiach drugiej wojny światowej naprawdę powstaje.

Call of Duty: WWII w realiach drugiej wojny światowej zostało oficjalnie zapowiedziane.

Niestety, pierwsze materiały promocyjne są bardzo oszczędne w formie. Na całe szczęście niebawem będziemy mogli wam powiedzieć znacznie, znacznie więcej o tej produkcji. Skąd? Nie możemy wam tego zdradzić, ale uwierzcie - szykujemy dla was coś naprawdę ekstra. Bądźcie z nami przez następne dni.

Za Call of Duty: WWII odpowiada Sledgehammer Games. To jedno z trzech studiów deweloperskich, dzięki którym seria zachowuje swoją ciągłość, pojawiając się w nowej odsłonie rok do roku. Sledgehammer Games stworzyło takie odsłony Call of Duty jak Modern Warfare 3 oraz Advanced Warfare. To najmniej doświadczony członek drużyny Activision, do której należy również Treyarch oraz Infinity Ward.

Na jednej z nieoficjalnych grafik, które wyciekły do sieci widać ujęcie z góry, z charakterystycznymi krzyżami wbitymi w piasek. Fani historii oraz gier wideo doskonale wiedzą, co to może oznaczać. Czyżbyśmy mieli wrócić na plażę Omaha, po 15 latach od premiery niezapomnianego Medal of Honor: Allied Assault? Jeżeli tak, to naprawdę nie mogę się doczekać.

REKLAMA

Oczywiście nie pogardziłbym również innymi niż amerykańska kampaniami. Jednak już sam fakt, że wracamy do teatru działań podczas drugiej wojny światowej sprawia, że jestem niezwykle podekscytowany. Nareszcie koniec z odrzutowymi plecakami, futurystycznymi bronami i bieganiem po ścianach.

Call of Duty wraca do korzeni.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA