REKLAMA

Galaxy S8 będzie miał ogromny ekran, ale... i tak obsłużysz go jedną dłonią

Samsung Galaxy S8 będzie miał ekran o przekątnej 5,8”, jednak nie będzie dużym smartfonem. Jak to możliwe?

20.03.2017 18.35
Samsung Galaxy S8 będzie bardzo poręcznym smartfonem
REKLAMA
REKLAMA

Jeżeli interesujecie się rynkiem smartfonów, zapewne macie przynajmniej jednego znajomego, który nie lubi dużych smartfonów. Wspomina wspaniałe czasy Samsunga Galaxy S2, który był wyposażony w 4,3-calowy wyświetlacz.

Jednocześnie nie rozumiem, czemu producenci przestali produkować sprzęty z tak małym ekranem i zamiast tego robią 5-calowe kobyły. Nie trafiają do niego argumenty, że nowe urządzenia mają lepiej wykorzystaną przednią powierzchnię i mają znacznie cieńsze ramki. Dzięki temu nie są znacznie większe od starszych sprzętów wyposażonych w zdecydowanie mniejsze ekrany.

W komentarzach pod artykułami dot. Samsunga Galaxy S8 bardzo często można znaleźć użytkowników, którzy jeszcze przed premierą są rozczarowani nowym smartfonem koreańskiej firmy. Mówią oni, że nie kupią Samsunga Galaxy S8, ponieważ będzie miał za duży ekran. Faktycznie, podstawowa wersja Samsunga Galaxy S8 ma mieć wyświetlacz o przekątnej 5,8”, zaś wersja Plus aż 6,2”. Jednak czy te ekrany faktycznie będą duże? Okazuje się, że nie!

Do udowodnienia tego wystarczą podstawowe zasady geometrii.

W Samsungu Galaxy S8 znajdzie się wyświetlacz o proporcjach 18,5:9, a nie standardowych 16:9.  Korzystając z twierdzenia pitagorasa można obliczyć, że w wyświetlaczu takim długość przekątnej wynosi 20,57 jednostek (wysokość ekranu to 18,5 jednostek, a jego szerokość 9), podczas gdy w standardowym ekranie wynosi 18,36 jednostek.

Teraz wystarczy podzielić 5,8” na 20,57 jednostek, by ustalić, że jedna jednostka to około 0,282. Mnożąc tę wartość oraz jednostkową przekątną typowego ekranu otrzymujemy przekątną wyświetlacza, jaka znalazłaby się w Samsungu Galaxy S8, gdyby Koreańska firma w tej samej obudowie zastosowała ekran o proporcjach 16:9.

Okazuje się, że taki Samsung Galaxy S8 miałby przekątną 5,18”. Czy smartfon o takich wymiarach jest nieporęczny? Moim zdaniem nie i da się go wygodnie obsługiwać jedną dłonią. Z kolei Samsung Galaxy S8 Plus z 6,2-calowym wyświetlaczem będzie z kolei odpowiadał wielkością standardowym urządzeniom z 5,5-calowym ekranem. Także to nie jest przesadnie duża wartość, zwłaszcza jak na powiększoną wersję smartfonu.

Dane te pasują do wcześniejszych niepotwierdzonych informacji o Galaxy S8.

Według nich podstawowa wersja smartfonu, ta z 5,8-calowym ekranem, ma mieć wymiary 140,1 × 72,2 × 7,3 mm. Zeszłoroczny Samsung Galaxy S7 miał bardzo zbliżone wymiary, a konkretnie 142,4 × 69,6 × 7,9 mm. Pamiętajmy o tym, że Samsung Galaxy S7 miał przy tym 5,1-calowy wyświetlacz! Na podobny zdecydowało się LG, które w LG G6 użyło ekranu o proporcjach 2:1 (18:9). Tym samym w małej obudowie udało się zmieścić ekran o przekątnej 5,7”.

Przykłady te pokazują, że wymiarów telefonu nie można oceniać wyłącznie po przekątnej wyświetlacza. Producenci starają się coraz lepiej wykorzystywać przestrzeń na obudowie swoich urządzeń. By to zrobić, uciekają się do różnych sztuczek. Kiedyś należało do nich ciągłe zmniejszanie grubości ramek wyświetlacza. Teraz jest to stosowanie ekranów o niestandardowych proporcjach. Warto pamiętać o takich zabiegach przed zdyskwalifikowaniem jakiegoś telefonu wyłącznie ze względu na długość jego przekątnej ekranu.

ZOBACZ: Samsung GALAXY S8 - wszystko, co musisz wiedzieć przed premierą

REKLAMA

Czytaj:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA