REKLAMA

Nadal nie mogę uwierzyć w to, jak cienkie są te telewizory

Na LG InnoFest 2017 w końcu mogłem przyjrzeć się bliżej nowej serii telewizorów LG OLED TV W7, która wywołała niemały zachwyt podczas targów CES. Zaskoczyły mnie także nowe soundbary.

18.02.2017 09.09
LG Innofest 2017 soundbar
REKLAMA
REKLAMA

Telewizory LG OLED W7 po raz pierwszy mogłem zobaczyć na targach CES w styczniu, ale rozmiary tej imprezy nie pozwalały przyjrzeć się im z bliska, na spokojnie. Teraz, na targach LG InnoFest 2017, nareszcie miałem taką możliwość.

Dla przypomnienia, seria W7 obejmuje dwa sztandarowe, najlepsze modele telewizorów OLED o przekątnych 65 i 77 cali. Telewizory obsługują wszystkie cztery standardy HDR, czyli HDR 10, Dolby Vision, HLG (Hybrid Log Gamma) i Technicolor. Obecnie tylko LG może pochwalić się tym rozwiązaniem.

Na telewizorach mogłem zobaczyć tylko dema przygotowane przez LG. Ich jakość dosłownie rzucała na kolana. Szczegółowość obrazu, kąty widzenia, nasycenie kolorów, HDR i oczywiście idealna czerń panelu OLED, robią przeogromne wrażenie.

Jak zamontować LG OLED W7 do ściany?

Telewizory W7 przykuwają uwagę wyglądem, ponieważ są niezwykle cienkie. 65-calowa wersja ma niecałe 2,6 mm grubości i można ją dosłownie „przykleić” do ściany.

Na InnoFest 2017 zobaczyłem, jak wygląda cały system mocowania. Panel telewizora montuje się nie bezpośrednio do ściany, tylko do specjalnej płyty montażowej, którą należy przykręcić do ściany za pomocą małych kołków. Grubość telewizora z płytką montażową nie przekracza 4 mm. Całość - nawet z ekranem - jest bardzo lekka, więc telewizor można z powodzeniem zawiesić nawet na słabej ściance działowej.

Następnie ekran przyczepiamy do płyty za pomocą kilku uchwytów i magnesów. Nikt nie powinien mieć problemów z tą czynnością. Telewizory są tak cienkie, że dosłownie można je wyginać, kiedy nie są przyczepione do ściany. Jeżeli planujesz postawić W7 na podstawie, bez przyczepiania do ściany, na razie nie ma takiej możliwości. Pytanie tylko, czy ktokolwiek chciałby to robić.

Jeden kabel, by rządzić wszystkimi

Ekran może być tak cienki, ponieważ praktycznie nie zawiera elektroniki. Ta jest umieszczona w dużym soundbarze, który jest nieodzowną częścią telewizorów W7. Ekran łączy się z soundbarem tylko za pomocą jednego cienkiego przewodu, co pracownicy LG podkreślali z dużą satysfakcją.

To oczywiście prztyczek w stronę Samsunga, który na CES również pokazał telewizory łączące się pojedynczym przewodem optycznym z bazą One Connect, tyle tylko, że do ekranu biegnie jeszcze drugi kabel zasilający. W przypadku LG OLED W7 faktycznie mamy tylko jeden płaski przewód, w którym biegnie również zasilanie.

Przymusowy soundbar

Tak jak wspomniałem, soundbar jest nieodłącznym elementem telewizora, a wiec nie można go wymienić na inny model. To jednak raczej nie będzie konieczne, ponieważ LG umieściło w soundbarze wszystko, co ma najlepsze.

LG Innofest 2017 soundbar class="wp-image-545381"

Przede wszystkim, urządzenie działa w technologii Dolby Atmos. To kinowy standard dźwięku, który został stworzony do odwzorowywania dźwięku 3D przy pomocy kilkudziesięciu głośników. Prawdę mówiąc, nie mogłem uwierzyć, że soundbar może imitować dźwięk Atmos.

Jak to wypada w praktyce? Mogliśmy się o tym przekonać w specjalnym pokoju odsłuchowym o powierzchni ok. 25–30 metrów kwadratowych. Soundbar grał w takich warunkach kapitalnie. Jakość dźwięku w przykładowych materiałach demo LG była bardzo, bardzo dobra. Nawet bas był zaskakująco głęboki.

A jak wypadło odwzorowanie dźwięku 3D? Nie jestem przekonany, czy możemy mówić tu o pełnym 3D, ale faktycznie soundbar jest w stanie świetnie naśladować dźwięki dobiegające z boków i nawet od góry, dzięki dwóm głośnikom skierowanym w stronę sufitu. Tego samego efektu nie słyszałem jednak przy dźwiękach, które miały dochodzić od tyłu.

Chcesz podobny soundbar bez kupowania telewizora W7? Jest na to sposób.

LG Innofest 2017 soundbar class="wp-image-545380"

W ofercie LG pojawił się soundbar SJ9, który również wykorzystuje technologię Dolby Atmos. To nieco inna konstrukcja niż ta zastosowana w telewizorze W7, ale LG zapewnia, że pod względem jakości brzmienia oba rozwiązania są właściwie identyczne. Na pierwszy rzut oka nie różnią się także wyglądem.

Innym ciekawym soundbarem jest model SJ8, który można kupić z systemem mocowania pozwalającym umieścić to urządzenie zamiast podstawy telewizora. Nóżki telewizorów bywają mocno rozłożyste, przez co nie na każdej szafce zmieści się dodatkowo soundbar. W przypadku SJ8 nie ma tego problemu. Montaż jest kompatybilny z większością telewizorów LG na 2017 rok.

LG Innofest 2017 soundbar class="wp-image-545379"

Trzecim ciekawym pomysłem jest LG Soundbar Flex. Są to dwa przenośne głośniki, które możemy ustawiać na cztery różne sposoby. Pierwszym trybem jest tryb soundbara, drugim - tryb dwóch kolumn stereo dobrych do słuchania muzyki, trzecim - tryb przestrzenny, gdzie jeden z głośników ustawia się za plecami widzów, a czwartym - tryb przenośnego głośnika BT. Tryby zmienia się przełącznikiem z tyłu głośników.

LG Innofest 2017 soundbar class="wp-image-545377"
LG Innofest 2017 soundbar class="wp-image-545378"

Jak widać, mamy tu sporo naprawdę ciekawych pomysłów na domowy system rozrywki. Jeśli oczekujesz wysokiej jakości obrazu i ciekawych rozwiązań w kwestii dźwięku, LG w 2017 roku ma bardzo mocne propozycje.

Oczywiście nie są to rozwiązania dla wszystkich. Przykładowo, LG OLED W7 65” będzie kosztował ok. 30 tys. zł. Trzeba jednak pamiętać, że technologie tanieją. Niedawno wszystkie telewizory OLED kosztowały naprawdę dużo, a dziś najtańszy panel tego typu w rozdzielczości Full HD i przekątnej 55” kosztuje już ok. 5,5 tys. zł.

REKLAMA

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA