Ostatnie półrocze w Stanach bezdyskusyjnie należało do Xboksa

Rodzina konsol PlayStation 4 radzi sobie zdecydowanie lepiej na rynku od rodziny konsol Xbox One. Co prawda oba urządzenia do zdecydowane rynkowe hity, ale palma pierwszeństwa z pewnością należy do Japończyków.

A przynajmniej należała.

Co prawda nadal jest pewnym, że PlayStation 4 ma znaczną przewagę nad Xboksem One, ale przewaga ta topnieje. Niestety, wiele jest w tym szacowania, bowiem Microsoft nie dzieli się liczbowymi wynikami sprzedaży konsol wiedząc, że Sony radzi sobie znacznie lepiej.

Wiemy jednak to:

Przez ostatnie półrocze konsole Xbox One sprzedawały się lepiej od konsol PlayStation 4. Co prawda wiemy to tylko jeśli chodzi o rynek amerykański, jednak jest całkiem prawdopodobne, że zainteresowanie konsolą w innych częściach świata również wzrosło.

Bez skomplikowanych badań rynkowych tego się nie dowiemy. Nikt nam przecież nie broni pospekulować. Przecież bloger zawsze wszystko i tak wie prawie że najlepiej (mądrzejsi są od niego tylko Komentujący).

Wybrałem siedem czynników, które moim zdaniem mogły wpłynąć na odwrócenie ról na rynku. Starałem się nie wybierać subiektywnie, zwracając uwagę na kwestie, które faktycznie mogą obchodzić konsumentów i mieć na nie wpływ. Ciekaw też jestem waszej diagnozy.

PlayStation 4 Pro jest jeszcze lepszym PlayStation 4, to nie ulega żadnej wątpliwości. A mimo tego wiele osób czuje się rozczarowanych. Konsola jest znacznie wolniejsza od zapowiadanego Xboksa One „Scorpio”. Miewa też spore problemy w zachowaniu płynności obrazu w niektórych grach. Z całą pewnością te problemy są równie chwilowe, jak byłe już problemy Xboksa One, jednak gracze zwracają na to uwagę.

Porównując ofertę PlayStation Network Plus i Xbox Live Gold odnoszę wrażenie, że Microsoft daje użytkownikom więcej. Więcej rabatów, więcej wyprzedaży i atrakcyjniejsze gry w ramach darmowego, comiesięcznego rozdawnictwa. Ciągłe unowocześnianie funkcji społecznościowych konsoli również wydaje się być atrakcyjne dla entuzjastów.

Kupujesz grę na Windows 10, to zadziała ci na wszystkich urządzeniach z Windows 10. Nieważne czy to konsola, czy PC. Co prawda program ten tyczy się tylko wybranych gier (twórcy nie mają obowiązku do niego przystępować), ale to przemawia do wyobraźni większości klientów.

Do tej pory panowała obiegowa opinia, że to na PlayStation jest więcej gier. Tymczasem Microsoft postarał się, by tych dostępnych wyłącznie na Xboksa lub wyłącznie na Windows 10 było bardzo wiele. Forza Horizon, Gears of War, Quantum Break, Halo i wiele innych to jedne z lepszych gier minionego roku. Sony zapowiedziało również bardzo atrakcyjną ofertę, ale gracze najwyraźniej nie chcieli czekać. Te zapowiedzi zazwyczaj związane były z datą premiery „za rok”, albo i jeszcze później…

Xbox One miał kontrowersyjną konstrukcję, był wręcz prześmiewczo porównywany ze starymi magnetowidami. Zdaję sobie sprawę, że to moje subiektywne odczucia, ale Xbox One S jest po prostu prześliczny. Na dodatek cichutki, malutki i z obsługą najnowszych standardów, w tym HDR w grach czy UHD w filmach. Nie zapominajmy, że Xbox One S jest jednym z najatrakcyjniej wycenionych napędów Blu-ray UHD.

Mając Xboksa One nie musisz uiszczać dodatkowych opłat, by móc zagrać w setki świetnych tytułów z Xboksa 360. Co prawda nie wszystkie gry jeszcze działają, ale co miesiąc do listy dodawane są kolejne, a owa lista jest już bardzo długa. Wystarczy włożyć płytę do napędu lub pobrać grę ze sklepu i… już. Niestety, PlayStation 4 wymaga od nas dużo więcej, jeżeli chcemy pograć w coś z PlayStation 3.

Xbox One został zaprezentowany w koszmarny sposób. Jako wolniejsza, śledząca nas przez Kinecta i droższa konsola. PlayStation 4 było prostsze, tańsze i posiadające zauważalnie wydajniejszy układ GPU. Jednak dzięki optymalizacjom software’owym (Sony nigdy nie było dobre w pisaniu oprogramowania) Microsoft znacząco zredukował praktyczne różnice w wydajności pomiędzy oboma sprzętami. Xbox One S jest też w tej chwili relatywnie tanią konsolą, a Phil Spencer, dyrektor generalny Xboksa, swoimi kolejnymi decyzjami zaskarbił sobie bardzo dużą sympatię graczy entuzjastów. Dorzućmy do tego świetne kreowanie marki i kampanie marketingowe, a nagłe odwrócenie ról w walce z PlayStation 4 stanie się ciut mniej zagadkowe.

Komentarze są do waszej dyspozycji. Pamiętajcie, drodzy fani Xboksa, jednak o jednym. Sony dostał nauczkę, ale nadal ma pozycję lidera. Co więcej, niedawno na rynku zadebiutował cieszący się dużym zainteresowaniem PlayStation VR, a na dodatek te zapowiadane z bardzo dużym wyprzedzeniem gry na PS4 w końcu zostaną na rynek wydane. Niektóre nawet w tym kwartale.

O ile mi wiadomo, Microsoft nie przygotował żadnego gigantycznego zdarzenia na najbliższe miesiące, czy to premiery szczególnie wyjątkowej gry, czy też czegoś jeszcze innego. Zapewne większość mocy przerobowych skupionych jest na Xbox One „Scorpio”. To z kolei może sugerować, że bieżący triumf Xboksa ma chwilowy charakter…