REKLAMA

Zdjęcie dnia: Amazon dostarczył pierwszy towar dronem. W 13 minut!

Jeff Bezos pochwalił się osiągnięciem, które przejdzie do historii. Pierwszy klient Amazona otrzymał paczkę przyniesioną przez drona.

14.12.2016 14.57
Amazon dostawa dronami
REKLAMA
REKLAMA

13 minut! Tyle czasu zajęło Amazonowi dostarczenie towaru do klienta, licząc od momentu kliknięcia przycisku "kup". To właśnie efekt dostarczenia pierwszej w historii paczki w systemie Amazon Prime Air, w którym rolę kurierów przejmują drony.

Zdjęcie dnia: Amazon dostarcza pierwszą przesyłkę dronem class="wp-image-534332"
Zdjęcie dnia: Amazon dostarcza pierwszą przesyłkę dronem.

Kiedy segment e-commerce startował, nikt nie sądził, że czas dostawy ze sklepu internetowego może być szybszy od zakupu w stacjonarnym sklepie. Dotarcie przesyłki zajmowało przynajmniej jeden dzień, podczas gdy zakup w fizycznym sklepie można zrealizować niemal natychmiast. Teraz zasady się zmieniają, bowiem czas dostawy w ciągu 13 minut po prostu deklasuje fizyczne sklepy. W tym czasie niekiedy trudno byłoby zebrać się do samego wyjścia z domu, nie wspominając już o czasie potrzebnym na zakupy i na powrót.

A w Amazonie 13 minut wystarczyło do dostarczenia przesyłki, którą była książka.

To pierwsza przesyłka do klienta w ramach Amazon Prime Air

Program dostaw dronami cały czas jest jeszcze testowany, ale jak widać, testy zataczają coraz szersze kręgi. Jak informuje Jeff Bezos - szef Amazona - w swoim tweecie, mamy do czynienia z pierwszą dostawą dronem zrealizowaną dla prawdziwego klienta Amazona.

Jak to możliwe, że czas dostawy zajął tylko 13 minut? Aby uzyskać taki wynik, magazyn Amazona musi znajdować się niedaleko punktu dostawy, a więc takie rozwiązanie raczej nie będzie standardem. Do tego program wymaga rozwiniętej infrastruktury Amazona, a co za tym idzie, nie zobaczymy go prędko w Polsce.

Dron, którym Amazon dostarcza przesyłki.  class="wp-image-534333"
Dron, którym Amazon dostarcza przesyłki.

Są pomysły jak usprawnić cały proces, zwłaszcza w przypadku, kiedy odbiorca nie mieszka w domku jednorodzinnym z dużym ogrodem mogącym pełnić rolę lądowiska. Jeśli chodzi o centra miast, całkiem rozsądnym pomysłem wydają się być "Paczkomaty" dla dronów, czyli specjalne przestrzenie z lądowiskami, w których drony zostawiałyby towar. Następnie można byłoby go odebrać, dokładnie tak, jak z Paczkomatu.

REKLAMA

Cały czas myślę o dostawie towarów dronami jako o technologii przyszłości. Najwyraźniej czas zmienić ten sposób myślenia. To już zaczyna się dziać!

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA