Trzy nowe głośniki od Kruger&Matz. Jeden zrobił na mnie wyjątkowo dobre wrażenie

Głośniki Bluetooth to nieustannie rosnąca kategoria urządzeń. Na rynku pojawia się ich coraz więcej i w końcu, po latach, coraz łatwiej jest zakupić dobrze brzmiący sprzęt, który nie kosztuje fortuny, a do tego potrafi pracować na jednym ładowaniu przez długi czas.

Trzy propozycje od Kruger&Matz, które tu omówimy, to tak naprawdę trzy głośniki do trzech różnych zastosowań, ale łączy je jedna cecha - fantastyczna proporcja ceny do jakości. Czy to jednak wystarczy, by się nimi zainteresować?

Kiedy pierwszy raz wyjąłem KM Executive z pudełka aż nie wierzyłem, że naprawdę kosztuje on tylko 399 zł. Nawet wliczając dedykowaną stację ładującą, która kosztuje 49 zł, mamy głośnik, którego jakość wykonania i możliwości powinny plasować go o co najmniej 200 zł wyżej na cenowej skali.

Oprócz łączności Bluetooth, NFC i funkcji zestawu głośnomówiącego, mamy też wejście i wyjście audio 3,5 mm a także gniazdo USB, które pozwoli wykorzystać Kruger&Matz Executive jako powerbank dla naszego smartfona.

Kiedy nie ładujemy telefonu, wbudowany akumulator 6600 mAh powinien wystarczyć na 12 godzin ciągłej pracy i z moich testów wynika, że faktycznie tak jest.

Głośnik jest wykonany z naprawdę przyjemnych w dotyku materiałów i sama jego masa wskazuje na to, że mamy do czynienia z solidnym produktem. A jak brzmi?

Słowem - nieźle. Głośnik gra bardzo czysto i klarownie, ma też zaskakująco dużo basu jak na swoje rozmiary. W tej klasie cenowej przyczepić mogę się w zasadzie do dwóch rzeczy: dźwięk jest bardzo „ściśnięty” i nieco pudełkowy, a głośnik zaczyna przesterowywać przy około 80% głośności.

Jednak jak na 400 zł nadal wyróżnia się on możliwościami i jakością.

K&M Discovery to chyba najciekawsza propozycja w zestawieniu, zwłaszcza gdy spojrzymy na cenę. Za 250 zł otrzymujemy kompaktowy, wzmacniany głośnik, w przypadku którego certyfikacja IP67 gwarantuje odporność na kurz i zalanie.

Konstrukcja, nie licząc aluminiowego stelaża, pokryta jest gumą i ogólnie sprawia wrażenie solidnej, choć w moim egzemplarzu jeden z boków można było nieco „wcisnąć” dłonią.

Pod znajdującą się na krawędzi urządzenia klapką znajdziemy port do ładowania, wejście jack 3,5 mm i… slot na kartę microSD, co pozwala używać K&M Discovery także jako przenośnego odtwarzacza.

Może on również służyć za zestaw głośnomówiący do smartfona, a akumulator 2200 mAh wystarcza na jakieś 8-9 godzin pracy. W zestawie znajdziemy też solidne, grube kable. To bardzo miły dodatek.

Jak to gra? Naprawdę dobrze jak na swoją cenę i wymiary. Przy tak kompaktowej budowie spodziewałem się znacznie cieńszego brzmienia, ale zostałem pozytywnie zaskoczony - głośnik gra w bardzo zrównoważony sposób, choć oczywiście basu nie ma tu za wiele. Jest też zaskakująco głośny i co ważne, nie przesterowuje nawet przy maksymalnych poziomach.

Jeśli zatem szukasz odpornego na zalanie głośnika, który zabierzesz ze sobą w teren, zdecydowanie warto spojrzeć na K&M Discovery, tym bardziej, że cena jest bardzo zachęcająca.

K&M Solo należy do kategorii głośników, dla których nigdy nie widziałem większego sensu na rynku. Zawsze wychodziłem z założenia, że taki pojedynczy przetwornik w tak malutkiej obudowie może służyć co najwyżej młodym gniewnym, czującym przemożną potrzebę puszczania prawilnego rapu w miejscach publicznych na pełnej głośności.

Tym niemniej K&M Solo to zaskakująco dobrze grająca propozycja. To malutki, kompaktowy głośnik, w solidnej, aluminiowej obudowie. Bez problemu zmieści się w każdym plecaku, torbie, czy nawet kieszeni, grając przez około 5-6 godzin. Wbudowany czytnik kart microSD pozwoli go także wykorzystać jako przenośny odtwarzacz. Dodatkowo w zestawie znajdziemy też futerał.

K&M Solo gra czysto i głośno, ale oczywiście nie spodziewajmy się tutaj jakichś głębszych uniesień - to urządzenie, które ma być czymś lepszym od głośnika w smartfonie, a nie maszynką dla audiofilów.

Niestety, przy 150 zł nie jest on już aż tak atrakcyjny cenowo, jak wspomniany wyżej K&M Discovery, który za ledwie 100 zł więcej oferuje znacznie większe możliwości. Do tego mój egzemplarz trapiły dziwne problemy z łącznością.

Producent zaznacza co prawda, że maksymalny zasięg Solo przez BT na otwartej przestrzeni to 15 metrów, ale zdarzało się, że głośnik samoczynnie rozłączał się już przy 5 metrach od smartfona.

Często zdarzało mu się też rozłączać w trakcie rozmów na zestawie głośnomówiącym. Być może problem dotyczy konkretnego, testowego egzemplarza, ale warto zwrócić na niego uwagę.

Zdecydowanie. A w szczególności Discovery, który oferuje zaskakująco pełne brzmienie w kompaktowej, wodoodpornej obudowie.

Jeśli jesteś gotów na kilka kompromisów, w zamian za naprawdę dobry stosunek ceny do jakości, nowe głośniki Bluetooth Kruger&Matz zdecydowanie powinny przykuć twoją uwagę.