REKLAMA

Właśnie nadszedł idealny moment na zmianę komputera

Jeżeli kupicie swojego peceta do gier właśnie teraz, będzie wam służył przez naprawdę długi czas, a pierwszy podzespół wymienicie w nim najwcześniej za dwa lata.

15.09.2016 09.33
Intel i AMD proces technologiczny 11 nm 8 nm
REKLAMA
REKLAMA

By sobie to uświadomić, wystarcz spojrzeć, jak rozwija się rynek poszczególnych podzespołów komputerowych. Obudowy, zasilacze, chłodzenia. Dla przeciętnego użytkownika rynek tych komponentów praktycznie stoi w miejscu. Nie jest to do końca prawda, ale dla uproszczenia możemy tak przyjąć. Sam używam tego samego pecetowego zasilacza od dekady, a obudowę zmieniłem wyłącznie z jednego powodu - bo w międzyczasie przestała mi się podobać.

Nieco szybciej rozwija się rynek procesorów, jednak i tu możemy mówić o stagnacji.

Na rynku mamy tylko jednego producenta tych komponentów. W dodatku ma on problemy z produkcją układów wykorzystujących coraz nowsze rozwiązania. Rok temu Intel zmienił strategię wydawniczą z Tick-Tock na PAO (Proces-Architektura-Optymalizacja). Tym samym wydłużył czas oczekiwania na nowy proces technologiczny do trzech lat. Co więcej, dochodzą do nas niepokojące informacje, według których jeszcze dłużej będziemy czekać na kolejne układy, zbudowane w oparciu o 7-nanometrową litografię.

Bądźmy szczerzy, AMD nie odmieni rynku procesorów. Firma w każdym komunikacie prasowym kilkanaście razy potwierdza, że jej układy nie będą szybsze od jednostek Intela, nie będą też od nich znacznie tańsze. Oznacza to, że możemy liczyć co najwyżej na wojnę cenową. Wiele kroków, dzięki którym ceny procesorów spadną o kilkanaście, może kilkadziesiąt procent. Krótko mówiąc, pod względem wydajności procesory rozwijają się bardzo wolno, niemal stoją w miejscu. Raz kupiony model z wyższej półki będzie sobie radził przez naprawdę długi czas. Niech dowodem tej tezy będzie mój model Intel Core i7-3960X, który dawał radę ze wszystkimi zadaniami, aż po pięciu latach pracy zepsuł się ze starości.

Pamięci RAM? Dopiero co został wprowadzony nowy standard DDR4, który będzie żył jeszcze przez kilka długich lat. Jeżeli kupicie peceta teraz, z całą pewnością nie będziecie mieć problemu z rozbudową pamięci. Dyski SSD? O ile po prostu korzystacie z komputera, gracie na nim i od czasu do czasu na nim pracujecie, standardowy dysk SSD korzystający z interfejsu SATA III będzie dla was zupełnie wystarczający. Bardziej nadgorliwe osoby mogą pokusić się o kupno znacznie droższego dysku korzystającego z interfejsu PCI-Express.

Jedynym elementem, który będziecie musieli wymienić w komputerze, by ten dalej sobie radził z nowymi grami, będzie karta graficzna.

REKLAMA

Rzecz jednak w tym, że właśnie na rynku pojawiły się nowe karty graficzne GeForce GTX serii 1000, dopiero pojawiły się modele AMD RX 400 bazujące na architekturze Polaris, lada chwila pojawią się też wydajniejsze Radeony o nazwie kodowej Vega. Obecny rok to czas wkraczania nowej generacji kart graficznych na rynek. Kupiony teraz podzespół będzie najlepszy w swojej klasie przez najbliższe dwa lata.

A potem? Potem warto będzie go wymienić na nowszy sprzęt, ale, jak już wcześniej mówiłem, to wystarczy. Cała reszta podzespołów będzie w pełni wystarczająca. Dlatego jeżeli zamierzacie kupić wydajnego peceta, czy to model stacjonarny, czy też laptopa do gier, warto zrobić to teraz. W najbliższym czasie na rynku pecetów nie uświadczymy jakichkolwiek innowacji i warto to wykorzystać, by cieszyć się pełnią możliwości swojego komputera przez jak najdłuższy czas.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA