REKLAMA

Google wprowadza email w XXI wiek. Tę zmianę odczujemy wszyscy

Email w końcu wkracza w XXI wiek. Jakkolwiek niepoważnie to brzmi, jedna z najstarszych form komunikacji internetowych, których używamy do dziś, dopiero teraz dostosowuje się do współczesnych realiów. Przynajmniej po stronie Google.

15.09.2016 07.45
Google wprowadza email w XXI wiek i erę urządzeń mobilnych
REKLAMA
REKLAMA

Ach, emaile. Wpada mi ich na skrzynkę co najmniej kilkadziesiąt dziennie (takich, na które muszę zareagować, nie spamu) i chociaż mamy coraz ładniejsze aplikacje do obsługi poczty, to sama formuła emaila w dobie komunikatorów wydaje się być skostniała, czy wręcz archaiczna.

Co gorsza, emaile domyślnie formatowane są pod kątem wyświetlania na dużych monitorach komputerów osobistych, tymczasem podobno żyjemy w „erze post-PC” i większość operacji w Internecie wykonujemy na smartfonach. Dotyczy to także odbierania i czytania emaili.

To sprawia, że bardzo często wiadomości, szczególnie te bardziej „interaktywne” pokroju newsletterów, na ekranach telefonów wyglądają po prostu nieładnie. Formatowanie się rozjeżdża, obrazki nie mieszczą się w obrysie ekranu, a na wyświetlaczach o wysokiej rozdzielczości fonty potrafią się nawet rozmywać.

Google położy temu kres. Inbox i Gmail dostosują email do rozmiaru ekranu.

Już pod koniec tego miesiąca Gmail oraz Inbox by Gmail będą potrafiły wyświetlać emaile stworzone w duchu responsive design, czyli takie, których treść dostosowuje się do wyświetlacza urządzenia (jak 99% współczesnych stron internetowych). Działa to w dwie strony – nie tylko takie maile będą wyglądały lepiej na małych ekranach, ale także na dużych panelach, np. monitorach 21:9.

Poniższy GIF przedstawia różnicę między responsywnym, a nieresponsywnym emailem:

responsive-email-google class="wp-image-516396"

Czy to duża zmiana? Z pozoru nie. Podejrzewam, że większość użytkowników nawet nie zauważy, że coś się zmieniło. Wszyscy jednak odczujemy, że nagle wiadomości email wyglądają na naszych telefonach jakoś ładniej, są bardziej przejrzyste i wyglądają nieco bardziej jak twory z obecnej dekady, a nie sprzed 15 lat.

To jednak duża zmiana dla grafików projektujących newslettery. Stosując wspierane przez Google reguły CSS (których listę znajdziecie na blogu Google dla developerów), wszyscy projektanci wiadomości email będą mogli tworzyć wiadomości, które będą teraz wyglądać dużo lepiej na ekranach urządzeń mobilnych ich odbiorców.

REKLAMA

Cóż więcej powiedzieć – emailu, witamy w 2016!

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA