REKLAMA

Microsoft w końcu dostarczył aktualizację rocznicową dla Windows 10 – i co teraz? No właśnie. Miesiące beta-testów dobiegły końca, znaczna część urządzeń została już zaktualizowana. Co dalej w nowym świecie Windowsa jako usługi? Kilka oficjalnych wieści już mamy. A nawet kilka plotek.

08.08.2016 15.25
Windows 10
REKLAMA
REKLAMA

Aktualizacja rocznicowa (Anniversary Update) dla Windows 10 dotarła już do większości użytkowników. Pozostały tylko niezgodne (chwilowo) komputery PC i urządzenia, które nie zostały zaktualizowane z przyczyn technicznych (na przykład, brak wolnego miejsca na dysku na pobranie i instalację aktualizacji). No i telefony, ale te zaczną być aktualizowane od jutra (modele sprzedawane bez umowy operatorskiej) lub od przyszłego wtorku (modele kupione od operatorów komórkowych).

Oczywistym jest, że my, entuzjaści elektroniki, już teraz z zaciekawieniem wyczekujemy ciągu dalszego i tego, co nas czeka w przyszłości. Sama nazwa kodowa aktualizacji (Redstone 1) sugeruje, że będą kolejne. Co będą zawierać i kiedy się pojawią?

Oficjalne plany Microsoftu już znamy

Jak informuje Microsoft, trzecia istotna aktualizacja rozwojowa dla Windows 10, a więc wspomniana aktualizacja rocznicowa, jest ostatnią tego typu, jakiej możemy spodziewać się w bieżącym roku. Wszystkie kolejne aktualizacje jakie otrzyma kanał produkcyjny będą skupiały się na usuwaniu wykrytych usterek czy luk w zabezpieczeniach.

Tymczasem w kanale Windows Insider, a więc kanale przeznaczonym dla entuzjastów którzy chcą pomagać Microsoftowi w kształtowaniu przyszłości Windows, wkrótce pojawią się pierwsze kompilacje Windows 10 oznaczone jako „Redstone 2”. Aktualizacja ma trafić do kanału produkcyjnego na początku przyszłego roku, najprawdopodobniej w marcu.

To jednak nie będzie jedyna aktualizacja rozwojowa przewidywana na przyszły rok. Na jesieni ma pojawić się „Redstone 3”

Co nowego?

I tu zaczyna się problem. Microsoft niestety na razie nie chce o tym mówić, choć wkrótce mamy poznać jego pierwsze plany. Z nieoficjalnych informacji, tweetów nieco zbyt gadatliwych inżynierów Microsoftu, coś tam już wiemy. Choć bardzo niewiele.

Wiemy, że nowe sprzęty Microsoftu czekają na premierę Redstone 2. A to oznacza, że owa aktualizacja zdecydowanie wniesie coś istotnego, skoro bez niej nie mogą być pokazane. Możliwe, że chodzi tu o obsługę nowych procesorów tudzież rozwinięcie mechanizmu Continuum. Gdybać nad tym możemy jednak długo i na gdybaniu się na razie to zakończy (choć zachęcam do tego, w komentarzach).

Wiemy też, że „Redstone 2” ma poświęcić więcej uwagi telefonom, choć… aż trudno mi w to uwierzyć, biorąc pod uwagę aktualne priorytety Microsoftu. Już jutro przekonacie się, że właściwie jedyną istotną nowością od strony użytkowej w „Redstone 1” dla urządzeń mobilnych będzie nowy Skype. Reszta to albo szlify, albo zmiany „pod maską” które wpływają na wydajność i stabilność, ale nie wnoszące nic nowego. Trudno mi uwierzyć w tę zmianę priorytetów, choć z przyjemnością zostanę wyprowadzony z błędu.

Pozostaje więc czekać pierwszej kompilacji „Redstone 2” w kanale Windows Insider. Choć ta zapewne nie od razu odkryje przed nami wszystkie swoje tajemnice…

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA