REKLAMA

Koniec Kickass Torrents? Twórca aresztowany w - uwaga - Polsce!

Zapytaj przeciętnego polskiego użytkownika internetu skąd pobiera zachodnie filmy i seriale, to odpowie ci - z torrentów. A jak zapytasz go z jakiego konkretnie serwisu, możesz oczekiwać dwóch odpowiedzi: Pirate Bay i Kickass Torrents.

21.07.2016 07.52
To już koniec Kickass torrents
REKLAMA
REKLAMA

Zdaje się, że właśnie obserwujemy koniec jednego z nich.

Amerykańskie władze aresztowały twórcę Kickass Torrents, 30-letniego Ukraińca Artema Vaulina. Co ciekawe, zatrzymania dokonano w Polsce. Amerykanie szybko wystąpili o ekstradycję Vaulina do siebie. Chcą go skarżyć o nielegalną dystrybucję materiałów chronionych prawnie wartych ponad 1 mld dol.

Aresztowanie w Polsce jest o tyle ciekawe, że Vaulin działał z dużym rozmachem na całym świecie. Serwery Kickass Torrents były rozsiane w różnych zakątkach globu, często zmieniane były też adresy domeny głównej serwisu. Wszystko po to, by uniknąć utraty serwisu, gdyby w jednym z państw dokonano przejęcia serwerów i domeny. Kluczem było złapanie twórcy i zarządcy Kickass Torrents, który miał dostęp do wszystkich najbardziej istotnych informacji pozwalających serwisowi działać nieprzerwanie od wielu lat. I chyba się udało.

Wkrótce po aresztowaniu Artema Vaulina, Kickass Torrents przestało działać.

Kickass Torrents to jeden z najpopularniejszych serwisów torrentowych. Jak czytam na WSJ.com, strona była odwiedzana przez 50 mln ludzi miesięcznie, co czyniło ją 69 najpopularniejszym serwisem na świecie. Zyski z reklam wyświetlanych obok wyników wyszukiwania torrentów przynosiły serwisowi pomiędzy 12 a 22 mln dol. rocznie. Cóż, całkiem przyjemny biznesik.

Trzeba przyznać, że w ostatnich miesiącach organy ścigania odnoszą coraz więcej sukcesów w walce z torrentowym piractwem. Szczególnie w Polsce, gdzie w krótkim okresie czasu zniknęły tak popularne serwisy jak Kinomaniak, E-kino, Litv.info, Seansik.tv, czy Torrenty.org (w tym przypadku nie jest pewne, czy serwis padł ofiarą wielkiej awarii, czy działań policji).

REKLAMA

Teraz w Polsce aresztowano herszta najpotężniejszego aktualnie serwisu torrentowego. Stajemy się chyba jakimś modelowym przykładem skutecznej walki z piractwem.

Ciekawe tylko co na to polscy użytkownicy internetu, którzy należą przecież do jednych z najbardziej ochoczo korzystających z nielegalnych źródeł dostępu do cyfrowej rozrywki.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA