REKLAMA

Od czasów zimnej wojny NASA nie miała tylu powodów do radości

Wojna to wspaniały czas dla miłośników podboju kosmosu. Wtedy wraca bowiem potrzeba na odwracanie uwagi opinii publicznej. To też wspaniały czas na propagandę. Szkoda, że to swego rodzaju szczęście w nieszczęściu.

18.12.2015 08.49
NASA otrzyma więcej środków na podbój kosmosu
REKLAMA
REKLAMA

Tu Rosja, tam Państwo Islamskie, a dla Stanów Zjednoczonych i tak najważniejsza jest rywalizacja z Chinami. Czasy w których żyjemy zaczynają powoli przypominać Zimną Wojnę. To oczywiście duże uproszczenie i nie można porównywać takiego konfliktu w Syrii do wojny w Wietnamie, ale napięcie na międzynarodowej arenie mocarstw staje się coraz bardziej niebezpieczne. A to oznacza, że należy zacząć karmić opinię publiczną historiami o potędze jej ojczystego kraju. Dlatego też wszelkie niedobory w finansowaniu amerykańskiej agencki kosmicznej zostały zlikwidowane, a jej budżet w znaczący sposób zwiększono.

NASA otrzyma na przyszły rok 19,3 mld dol., a więc o 1,27 mld dol. więcej niż w roku ubiegłym i o 0,8 mld dol więcej, niż zostało to uzgodnione z administracją Baracka Obamy. To też pierwszy raz od czasów Zimnej Wojny, kiedy NASA nie otrzymała mniejszego budżetu, niż ten, o jaki się ubiegała.

Space Launch System od NASA

To oznacza, że planowane na przyszłość projekty nie zostaną ani wstrzymane, ani opóźnione. A przynajmniej nie z przyczyn finansowych. Należą do nich, między innymi, komercyjne loty w kosmos dla osób indywidualnych. NASA, przy współpracy ze SpaceX i Boeingiem, zamierza uruchomić ten program już w 2017 roku.

Ów budżet to też zielone światło dla Space Launch System, a więc dla projektowanej od 2011 roku ciężkiej rakiety nośnej. Projekt ten jest realizowany zamiast rakiet Ares I i Ares V przewidzianych w odwołanym programie Constellation. Rakieta będzie przeznaczona do wynoszenia na orbitę pojazdów załogowych jak i bezzałogowych. Przewidziany jest z czasem jej rozwój do cięższych wersji. Podstawowym zadaniem nowej rakiety będzie realizacja programów dalekiej eksploracji kosmosu, m.in. umożliwienie powrotu na Księżyc i lotów załogowych na Marsa.

Europa

Dział naukowy również ma powody do radości. Otrzyma 5,6 mld dol., w tym 175 mln na mogącą okazać się przełomową misję bezzałogową na Europę, jeden z księżyców Jowisza. Jeżeli poza Ziemią istnieje gdzieś życie w naszym Układzie Słonecznym, to najprawdopodobniej pływa ono w ukrytych pod grubą warstwą lodu i ogrzewanych przez jądro księżyca oceanach Europy.

REKLAMA

Budżet ma być ostatecznie zatwierdzony przez rząd już dziś. Ma to być jednak ponoć wyłącznie formalność legislacyjna.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA