REKLAMA

Samsung Galaxy S7 coraz bliżej - poznajemy częściową specyfikację i datę premiery

Samsung w tym roku naprawdę przeszedł nie małą rewolucję, jeśli chodzi o swoje flagowe smartfony. Wizualne zmiany sprawiły, że Koreańczycy w końcu mają w swojej ofercie naprawdę piękne urządzenia, a stonowanie nakładki i genialny aparat wyniosły je na wyższy poziom. Świat technologii pędzi jednak nieustannie do przodu, więc czekamy już na następcę. I w końcu wiemy, kiedy się go doczekamy.

21.12.2015 16.37
Samsung Galaxy S7 - częściowa specyfikacja i data premiery
REKLAMA
REKLAMA

Ubiegłoroczne S6 i S6 edge pokazane zostały w marcu, a ich premiera na sklepowych półkach miała miejsce miesiąc później. W 2016 roku możemy się spodziewać nieco szybszego debiutu nowego flagowca Samsunga na rynku.

Samsung Galaxy S7 zagości w sklepach już w marcu?

Takie informacje przynajmniej docierają do nas z Chin, gdzie podczas konferencji operatora China Mobile ujawniona została data premiery nowego Galaxy, zaplanowana na marzec. Oznacza to, iż potwierdzają się wcześniejsze plotki mówiące o tym, że nowy flagowiec zostanie zaprezentowany nieco wcześniej, bo już w lutym. Poprosiliśmy polski oddział Samsunga o komentarz w tej sprawie, lecz jak dotąd nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Gdy tylko ją otrzymamy, oczywiście zaktualizujemy ten wpis.

A jest na co czekać!

Jeśli wierzyć dotychczasowej kawalkadzie przecieków, to Galaxy S7 może być naprawdę niesamowitym urządzeniem, lub też… urządzeniami, bowiem wiele wskazuje na to, iż zobaczymy dwa warianty - S7 oraz S7+. Co ciekawe, Samsung ma rzekomo postawić w 100% na sprawdzoną formę zakrzywionego ekranu, pozostawiając płaski wyświetlacz dla linii Note, nie będzie więc wariantów flat i edge. O tym jednak przekonamy się dopiero w lutym.

Oprócz tego wciąż trwa debata, czy w nowym flagowcu Koreańczyków zobaczymy kolejny procesor Exynos, czy może Snapdragona 820. Wiele wskazuje też na to, że będziemy mieli do czynienia z jeszcze lepszym aparatem niż dotychczas, zaś największa rewolucja w przyszłym roku czeka nakładkę TouchWiz, która swoją optymalizacją ma zawstydzić nawet iOS-a i Apple.

Kolejny aspekt, w którym Samsung ma zawstydzić Apple, to implementacja własnej wariacji na temat 3D Touch, co jednocześnie otworzy drogę do szerszego pojawienia się tej technologii w urządzeniach z Androidem. Czas jednak pokaże, na ile te założenia pokryją się z rzeczywistością.

Jeśli o mnie chodzi, nie mogę się doczekać. Galaxy S6 edge+ to zdecydowanie mój ulubiony telefon 2015 roku, więc z niecierpliwością wypatruję pojawienia się na horyzoncie powiększonego wariantu S7. Jeżeli wszystkie informacje, które do nas płyną, się potwierdzą, to będziemy mieli do czynienia z naprawdę niesamowitym urządzeniem, który podniesie poprzeczkę tych zawodów jeszcze wyżej.

REKLAMA

Czytaj również:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA