REKLAMA

Wielkie świąteczne porządki - Facebook usuwa trzy aplikacje z Google Play

Zwykle każdego dnia czytamy o kolejnych rewolucyjnych aplikacjach i usługach, które przygotowują dla nas programiści. Dzisiaj giganci świata nowych technologii postanowili jednak informować nas kolejno o porzucanych projektach.

07.12.2015 20.55
Facebook
REKLAMA
REKLAMA

Użytkownicy Mailboksa nie zdążyli jeszcze dobrze przyswoić informacji o porzuceniu rozwoju ich aplikacji do obsługi poczty, a podobny komunikat jak Dropbox wystosowali twórcy Facebooka. Poinformowali o wycofaniu ze sklepu Google Play trzech rozwijanych przez siebie programów.

Zamknięto też Facebook Creative Labs, czyli oddział firmy odpowiedzialny za mało popularne aplikacje.

Facebook oferuje swoim użytkownikom kilka naprawdę udanych i ważnych narzędzi. Oprócz głównej aplikacji Facebook do obsługi profilu dostępny jest nie tylko komunikator Messenger, ale też Menedżer Stron, program do obsługi Grup oraz dwie kupione przez firmę Marka Zuckerberga usługi - Instagram i WhatsApp.

Oprócz tych narzędzi Facebook Creative Labs eksperymentowało wprowadzając do App Store’u i Google Play praktycznie od początku skazane na porażkę pozycje. Dziś już mało kto pamięta o Facebook Camera oraz aplikacji Poke.

Obok nich na śmietnik historii trafiają Slingshot, Rooms i Riff.

Jeśli nie kojarzycie wspomnianych aplikacji, to nic dziwnego. Wszystkie trzy projekty były bardzo niszowe. Slingshot to przygotowana na kolanie odpowiedź na Snapchata, Rooms dawało dostęp do chatów, a Riff pozwalało na wspólne tworzenie wideo.

Zakończenie wsparcia dla tych projektów to bardzo dobra wiadomość. Facebook nie będzie trwonił zasobów na projekty z góry skazane na niepowodzenie i - miejmy nadzieję - skupi się na rozwoju usług, z których użytkownicy faktycznie korzystają.

REKLAMA

Jak na razie nie wiemy jeszcze, jakie będą dalsze losy aplikacji Paper, czyli przygotowanego przez Facebook Creative Labs alternatywnego klienta portalu dostępnego od lat tylko w amerykańskim sklepie App Store. Nie zdziwię się jednak, jeśli ten projekt też zostanie ubity.

Cieszy mnie jednak, że Facebook wreszcie zrozumiał, że ostatnie czego chcą użytkownicy to rozbijanie wszystkich usług z których korzystają na smartfonach i tabletach na dziesięć różnych aplikacji.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA