REKLAMA

Największy piracki konkurent Netfliksa teraz dostępny na iPhonie oraz iPadzie

Nie stacja HBO i usługa VOD o nazwie Hulu, a pozwalający oglądać na żądanie filmy udostępniane w sieci torrent serwis Popcorn Time uznany został za największego konkurenta Netfliksa. Usługa kilkukrotnie już, niczym The Pirate Bay, znikała z sieci i wracała online. Teraz dostępna jest na niemal wszystkie liczące się platformy stacjonarne i mobilne, a od dzisiaj z Popcorn Time można skorzystać też na urządzeniach z iOS i to bez jailbreaka. Nie jest to wbrew pozorom żaden precedens.

08.04.2015 16.52
Największy piracki konkurent Netfliksa teraz dostępny na iPhonie oraz iPadzie
REKLAMA
REKLAMA

Użytkownicy sprzętów Apple żyją często w przekonaniu, że na iPhone’ach i iPadach nie da się korzystać z serwisów, które udostępniają pirackie materiały audio i wideo oraz serwisów z torrentami. W przeciwieństwie do oficjalnego repozytorium z aplikacjami do systemu Android o nazwie Google Play, w App Store próżno szukać aplikacji do ściągania torrentów i przeglądania zasobów serwisów agregujących pliki torrent i linki magnet. Na Androidzie zresztą nic nie stoi na przeszkodzie, by instalować aplikacje z nieznanych źródeł. Na iOS, przynajmniej w teorii, to nie jest możliwe.

Nie jest jednak prawdą, że torrentów nie da się pobierać, a do zainstalowania nieautoryzowanej aplikacji potrzeba łamać zabezpieczenia urządzenia wykonując tzw. jailbreak.

Osoby korzystające z torrentów nie znajdą co prawda aplikacji w App Storze będącej managerem pobierania, ale z pomocą przychodzą webaplikacje. Są w sieci strony internetowe, które pozwalają pobrać pliki z torrentów poprzez interfejs www - to dana strona zaciąga dane na swój serwer, a następnie udostępnia użytkownikowi do ściągnięcia gotowy plik.

Szukając dostępu do pirackich treści bardzo łatwo można znaleźć informacje na temat tego, jak zainstalować na urządzeniach Apple nieautoryzowane aplikacje. Wbrew obiegowej opinii nie trzeba przy tym wykonywać tzw. jailbreaka. Porady jednak najczęściej są nieaktualne, a Apple systematycznie łata luki, które pozwalają wprowadzić nieautoryzowane oprogramowanie.

Jednym z popularnych sposobów instalowania aplikacji spoza App Store była zmiana daty w telefonie i wejście na specjalnie przygotowaną stronę internetową. Tak to też działało kiedyś - podobno - w przypadku Popcorn Time.

Z tego co można się zorientować przeglądając różne szemrane strony w sieci zmiana daty już nie pozwala na wgrywanie nieoficjalnych aplikacji. Twórcy Popcorn Time uprościli proces jeszcze bardziej i pozwalają zainstalować aplikację na urządzeniu po pobraniu iTunes i specjalnego instalatora do systemu Windows (wersja dla OS X jest dopiero w drodze).

Opisany sposób faktycznie działa, a Popcorn Time udało mi się wgrać na iPada. Aplikacja nie jest doszlifowana, a estetyka przypomina nieco system operacyjny iOS 6 sprzed dwóch lat, ale i tak jestem pod wrażeniem. Proces jest maksymalnie prosty i wymaga jedynie włączenia w odpowiednim momencie trybu samolotowego.

Nie wiadomo oczywiście, czy i kiedy Apple zdecyduje się załatać lukę, która pozwala na wgrywanie Popcorn Time za pomocą instalatora.

Przestrzegamy też czytelników, aby nie próbowali tego robić. Nie tylko oglądanie Popcorn Time wysyłającego cały czas dane w tle w Polsce jest nieetyczne, ale też w przeciwieństwie do usług streamingu - nielegalne. Trzeba mieć też świadomość, że nie mamy pewności co do intencji twórców Popcorn Time do iOS.

REKLAMA

Nie wiadomo, czy taka procedura nie uszkodzi urządzenia, lub zmiany dokonane przez instalator nie będą wymagały przywracania telefonu do ustawień fabrycznych. Podkreślę: instalując Popcorn Time 1.2 w ten sposób działasz na własne ryzyko, dlatego nawet nie podaję linków do strony projektu.

Lepiej odpuścić, zagryźć zęby i… czekać na legalną usługę VOD z prawdziwego zdarzenia.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA