REKLAMA

OnePlus zalicza kolejną wpadkę. Zamiast premiery OxygenOS dostaliśmy... kolejną zapowiedź

Firma OnePlus ogłosiła, że do ekipy tworzącej ich nowy system operacyjny, OxygenOS, dołączają ludzie z Paranoid Android. Sęk w tym, że... nie takich ogłoszeń się spodziewaliśmy.

13.02.2015 08.01
OnePlus zalicza kolejną wpadkę. Zamiast premiery OxygenOS dostaliśmy… kolejną zapowiedź
REKLAMA
REKLAMA

OnePlus wie jak skupić na sobie uwagę

OnePlus One był z całą pewnością najbardziej kontrowersyjnym smartfonem ubiegłego roku i nadal, prawie rok od swojej premiery budzi ogromną ekscytację. "Zabójca flagowców" zjednał sobie równie wiele serc, ile zdołał do siebie zniechęcić, poprzez przedziwny model zakupowy oparty o zaproszenia, i serię nieudanych akcji marketingowych.

opo

Mimo to fani z całego świata z zapartym tchem śledzą poczynania firmy, która wprowadziła niemały zamęt na rynku urządzeń mobilnych. Niedawno OnePlus zapowiedział prawdziwy przewrót - rezygnację z Cyanogen Mod na rzecz własnego, zbudowanego od podstaw OS-u o nazwie OxygenOS. Zdążywszy rozpalić wyobraźnię sporej rzeszy ludzi, OnePlus na swoim blogu teasował 12 luty jak datę pra-premiery nowego systemu operacyjnego.

Tymczasem zamiast gorącej premiery dostaliśmy ogłoszenie o... kolejnym ogłoszeniu, które ma mieć miejsce za miesiąc.

Jeszcze więcej hype'u

Dla odwrócenia uwagi podano do informacji, że do pracy nad OxygenOS dołącza ekipa z Paranoid Android, czyli drugiego, zaraz po Cyanogenie, najbardziej popularnego custom ROM-u na świecie, cenionego przez użytkowników za wiele unikatowych rozwiązań.

ekipa-paranoid-android

Nie ma tego złego...

Ten "news" nie wystarczył jednak, aby uciszyć oburzoną społeczność, spodziewającą się pokazu nowego systemu operacyjnego. Aby ugłaskać rozgniewanych komentatorów, OnePlus zorganizował impromptu sesję AMA (ask me anything) na Reddicie.

Udzielone na niej odpowiedzi z pewnością rozbudziły ciekawość wielu miłośników smarfonów i wywindowały oczekiwania wobec OnePlus Two, następnego "zabójcy flagowców", do niemożliwego poziomu.

oxygen-logo

Oto co wiemy o OxygenOS:

  • Prędkość działania i czas pracy na baterii to absolutne priorytety. OS będzie dostarczany użytkownikom bez żadnego bloatware'u mogącego spowolnić jego pracę.
  • OnePlus stawia na elegancję i prostotę swojego systemu operacyjnego, co również znajduje odzwierciedlenie w jego nowym logo. Jak mówią twórcy, harmonia grafik podkreśla harmonię pomiędzy hardwarem i softwarem.
  • System zadebiutuje w przyszłym miesiącu. Niestety nie wiadomo jeszcze, czy update dla użytkowników OnePlus One odbędzie się przez OTA, czy konieczne będzie samodzielne wgranie ROM-u. Najbardziej prawdopodobna jest druga opcja, przy czym twórcy zapowiedzieli, że w tej sytuacji root nie będzie stanowił naruszenia gwarancji
  • OxygenOS będzie czerpał garściami z użytecznych cech Paranoid Android, zachowując przy tym swoją indywidualność. Ma to być zupełnie nowy, wyjątkowy system na rynku
  • Software od MaxxAudio nie będzie dostępny w obecnej wersji OxygenOS (czyżby zapowiedź ficzeru OnePlus Two?)
    Rozwój OS-u będzie bezpośrednio związany ze wsparciem społeczności. Twórcy zamierzają implementować nowe funkcje zgodnie z zapotrzebowaniem i głosami publiki
  • OxygenOS będzie dostępny wyłącznie dla urządzeń OnePlus. Deweloper tłumaczy to pragnieniem zapewnienia jak najlepszych doświadczeń z użytkowania na swoim hardwarze
oxygen-os

Twórcy niestety nie dali się podejść Redditowiczom w kwestii pytań o szczegóły dotyczące specyfikacji OnePlus Two. Zbywali też milczeniem wszelkie pytania dotyczące nowego API dla aparatu, co może oznaczać, że albo szykują prawdziwą bombę (na co wskazuje ton wypowiedzi), albo API jest jeszcze we wczesnej fazie rozwoju.

Najwięcej kontrowersji podczas sesji AMA wzbudziła informacja, iż OxygenOS nie będzie systemem typu Open Source. Twórcy tłumaczą to powtarzaną wielokrotnie mantrą, o zapewnieniu jak najbardziej harmonijnego działania sprzętu i oprogramowania. Więcej detali poznamy za miesiąc, w dniu premiery OxygenOS (o ile ta nie zostanie po raz kolejny przesunięta).

Na koniec dobra informacja dla posiadaczy OnePlus One oraz chętnych na zakup tego urządzenia - One będzie wspierany przez OnePlus jeszcze co najmniej rok, choć twórcy nie wykluczają przedłużenia tego okresu.

opo-hype

Oby tym razem firma sprostała swoim własnym ambicjom

REKLAMA

Trzeba przyznać, że pomimo masy wpadek marketingowych i odrobinę niezrozumiałego modelu biznesowego OnePlus umie wytwarzać hype wokół swoich produktów. W zeszłym roku z zupełnie nieznanego startupu wydźwignęli się do pozycji producenta wymienianego jednym tchem obok branżowych gigantów. W tym roku po raz kolejny pokazują, że zaangażowana społeczność i social media są potężnym narzędziem reklamowym, oraz kluczowym elementem ich strategii rozwoju.

Muszę przyznać, że sam z niecierpliwością czekam na premierę OxygenOS, a jeszcze bardziej na premierę następcy OnePlus One, która mam mieć miejsce nieco później w tym roku. Jeżeli firma nie popełni tych samych błędów, które towarzyszyły premierze ubiegłorocznego flagowca, może śmiało liczyć na ogromny hit

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA