REKLAMA

Cała prawda o zarabianiu na grach mobilnych według twórców hitowego Monument Valley

Deweloperzy odpowiedzialni za Monument Valley postanowili opowiedzieć trochę o ciekawej kwestii, jaką są pieniądze zarabiane na grach mobilnych. Dzięki udostępnionym przez nich danym możemy dowiedzieć się, ile na jaki rząd wielkości gotówki mogą liczyć twórcy gry na smartfony i tablety oraz gdzie tak naprawdę mogą na niej sensownie zarobić.

16.01.2015 11.29
Cała prawda o zarabianiu na grach mobilnych według twórców hitowego Monument Valley
REKLAMA
REKLAMA

Monument Valley to jedna z najciekawszych gier na smartfony i tablety, która pojawiła się w przeciągu minionego roku. Ostatnio zrobiło się jednak o niej głośno w mediach nie tylko ze względu na wciągający gameplay przygotowany przez studio ustwogames, ale ze względu na udostępnione przez twórców dane dotyczące tego, ile osób grę pobrało legalnie.

Gra logiczna Monument Valley pojawiła się pół roku temu w wersji do Androida, a deweloperzy nie pozostawili suchej nitki na piratach korzystających z tego systemu.

monument-valley-1

Odsetek osób piracących mobilne gry i aplikacje jest znacznie większy, niż w przypadku konkurencyjnych systemów. Wiele osób wiąże to z faktem, że wiele smartfonów i tabletów z Androidem to bardzo tanie modele, których próżno szukać w ofercie Apple.

Nie bez znaczenia jest też to, że Android jest najpopularniejszym mobilnym systemem operacyjnym świata, a do tego znacznie łatwiej wgrywać na nim pirackie aplikacje niż w iOS lub Windows Phone. Nie trzeba łamać zabezpieczeń, a wystarczy ściągnąć scrackowany plik APK.

W przypadku takich hitów jak Monument Valley skala piractwa osiągnęła zatrważające wartości.

monument-valley-8

W sklepie Google Play jest nie tylko znacznie więcej oprogramowania, ale też użytkownicy Androidów pobierają średnio o 60 proc. więcej aplikacji, niż posiadacze sprzętów z iOS. Jednocześnie to na użytkownikach iPhone’ów i iPadów najlepiej się zarabia, a wpływy deweloperów z App Store są o 60 proc. wyższe.

Nie dziwi to, skoro lwia część - w okolicach 90 proc. - pobrań Monument Valley dokonanych przez użytkowników Androida to były pirackie kopie. To zatrważające, że aż tyle osób woli poświęcić czas na szukanie pirackiego pliku APK i odciąć się od aktualizacji, byle tylko nie wydać 15 zł na mobilną grę, przy której spędzą długie godziny.

Skala piractwa to zresztą nie jedyne ciekawe statystyki i liczby, którymi twórcy Monument Valley się podzielili.

monument-valley-9

Panuje przekonanie, że jedynym sensownym modelem sprzedaży mobilnego oprogramowania dziś jest freemium, czyli darmowe produkcje z ukrytymi w nich mikropłatnościami. Monument Valley zadaje kłam tej tezie i pokazuje, że da się nieźle zarobić normalnie sprzedając grę.

Na blogu twórców gry pojawiła się ciekawa infografika, z której można dowiedzieć się tego, gdzie zarabia się na mobilnych aplikacjach w dzisiejszych czasach. Kwoty robią wrażenie, ale najbardziej uderzające jest to, ile studio ustwogames wydało na stworzenie, wydawałoby się prostej, gry.

Monument Vallet przyniosło deweloperom już niemal 6 mln dol.

monument-valley-4

Twórcy zeszłorocznego hitu z pewnością mają powody do zadowolenia. Aplikacja już pierwszego dnia, czyli 3 kwietnia 2014 przyniosła dochód na poziomie 146 tys. dolarów. Ten dzień był też najlepszy w całej historii tej mobilnej produkcji pod względem przychodów. Od tego czasu Monument Valley sprzedało się w liczbie ponad 2,44 mln egzemplarzy, co przełożyło się się na 5,86 mln dol. przychodów.

Trudno jednak uznać to za zarobek na czysto, skoro pokaźny procent z tej kwoty to koszt produkcji mobilnej gry od ustwogames. Za grę odpowiada głównie ośmioosobowy zespół z Londynu, a na Monument Valley wydano łącznie 1,4 mln dol. Podstawowa wersja gry kosztowała twórców 852 tys. dol. a jej opracowanie trwało aż 55 tygodni. Dodatek Forgotten Shores powstawał 29 tygodni i pochłonął kolejne 549 tys. dol.

Ciekawie prezentują się też dane na temat tego, skąd konsumenci pobierają Monument Valley.

monument-valley-5

Nie jest zaskoczeniem ogromna przewaga iOS. App Store odpowiada za 1,74 mln sprzedanych egzemplarzy gry (71,1 proc.), podczas gdy Google Play zaledwie za 296 tys. sztuk. Zaskakujący jest bardzo dobry wynik Amazon AppStore, czyli sklepu z aplikacjami preinstalowanego na urządzeniach z rodziny Kindle Fire.

W przypadku sklepu Amazonu gra trafiła to znacznie większej grupy klientów, niż w przypadku Google Play. Warto jednak zauważyć, że 408 tys. instalacji pochodzi z programu Amazonu pozwalającego na pobranie gry za darmo - legalnie, w przeciwieństwie do piracenia gry przez ściągnięcie pliku APK.

Faktyczna sprzedaż w App Storze dla urządzeń z rodziny Kindle Fire i innych sprzętów, na których użytkownicy wgrali sklep Amazonu, to 92 tys. sztuk.

monument-valley-6

Z tego powodu, mimo ogromnej skali piractwa na Androidzie i przewagi ilościowej w Amazon App Store, zarobki w Google Play to 13,9 proc. wszystkich przychodów twórców Monument Valley. Studio ustwogames aż 81,7 proc. wpływów zawdzięcza klientom z urządzeniami Apple, a Amazon odpowiada tylko za 4,3 proc. z zarobionych na grze 5,86 mln. dol.

Świetny wynik iOS jest kolejnym dowodem na to, że nadal najbardziej opłaca się sprzedawać aplikacje posiadaczom smartfonów i tabletów firmy Apple. Gra co prawda dostępna jest w App Storze o miesiąc dłużej niż w sklepie Google Play, ale w obu sklepach gra dostępna jest już ponad pół roku.

Twórcy podzielili się też informacją, na ilu urządzeniach zainstalowana została ich gra oraz wykresem prezentującym jak zmieniał się dochód ze sprzedaży gry w czasie.

monument-valley-2

Okazuje się, że chociaż sprzedała się ona tylko blisko 2,5 mln razy, to trafiła na ponad 10 mln smartfonów i tabletów. Liczone są tutaj zarówno legalne jak i nielegalne kopie gry, a także instalacje z wykorzystaniem mechanizmów współdzielenia aplikacji w ramach funkcji rodzinnych w systemie iOS.

Na infografice od ustwogames można znaleźć też ciekawy wykres, który prezentuje ile dziennie twórcy zarabiają na Monument Valley od premiery i jak przychód skoczyły w górę w trakcie sprzedaży w promocyjnej cenie. Okazuje się, że obniżka ceny i okres świąteczny miały lepszy wpływ na zarabiane pieniądze niż przyznanie grze Apple Design Award i odznaczenia iPad GOTY.

Ustwogames dużo pieniędzy zarobiło też po wydaniu płatnego dodatku Forgotten Shores.

monument-valley-7

Na instalację płatnego rozszerzenia dającego dostęp do nowych poziomów zdecydowało się 576 tys. klientów. To jednocześnie 24 proc. wszystkich osób, które zakupiły Monument Valley. Biorąc pod uwagę, że zaledwie 50 proc. klientów po zakupie ukończyło grę, to naprawdę niezły wynik, zwłaszcza biorąc pod uwagę przyzwyczajenie klientów do bezpłatnych aktualizacji.

To nie koniec ciekawych informacji, jakie można wyciągnąć z infografiki. Kolejną zaskakującą informacją jest to, że dochodzące do nas co jakiś czas wieści o śmierci poczty elektronicznej są raczej przesadzone. Użytkownicy co prawda chętnie wykorzystywali aparat w grze do wysyłania zdjęć na Instagrama, ale odnośnik do emaila był wykorzystywany częściej, niż ten do Facebooka i Twittera.

REKLAMA
monument-valley-3

Dane dowodzą też, że głównym rynkiem zbytu dla mobilnych gier są Stany Zjednoczone, które odpowiadają za 38 proc. przychodów. Pada też mit o tym, że Chiny są bastionem piractwa, ponieważ to drugi kraj w kolejności odpowiadający za 12 proc. przychodów. Nie jest też zaskoczeniem brak wyróżnienia Polski na liście, która trafiła do 21,7 proc. “innych” krajów na wykresie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA