REKLAMA

Normal - dzięki tej aplikacji dowiedziałem się, co drenuje baterię w moim iPhonie. Teraz wytrzymuje on na jednym ładowaniu o kilka godzin dłużej

Każdy kolejny iPhone pogłębia bateryjny problem – w iPhonie 5S jest największy dotychczas. Po 9 miesiącach od zakupu, iPhone 5S wytrzymuje nie więcej niż 4-5 godzin - pisałem w czerwcu. Problem nie zniknął, ale znalazłem dwa rozwiązania, które pomagają mi okiełznać bateryjny dramat iPhone’a. Dzisiaj o tym pierwszym, software’owym.

10.09.2014 09.34
Normal – dzięki tej aplikacji dowiedziałem się, co drenuje baterię w moim iPhonie. Teraz wytrzymuje on na jednym ładowaniu o kilka godzin dłużej
REKLAMA

Wiele aplikacji widziałem, które niby analizują jak działa iPhone, by zaproponować zmiany mające na celu oszczędzanie baterii. Żadna z nich nie oferowała jednak takich rozwiązań jak Normal - nowa aplikacja od studia Kuro Labs. Ten projekt ma wielki potencjał, także dlatego, że jest obliczony na efekt skali. Im więcej użytkowników iPhone’a będzie używać aplikacji Normal, tym lepsze wyniki będzie oferowała.

REKLAMA

To dlatego, że Normal analizuje zachowanie się baterii w iPhonie na podstawie porównania do innych użytkowników smartfonu Apple’a, by w ten sposób znaleźć „normalny” sposób rozładowywania się baterii.

Na podstawie tych informacji Normal jest w stanie bardzo szczegółowo wyciągnąć informacje na temat tego jaka konkretnie aplikacja zużywa energię iPhone’a w sposób zawyżony, których aplikacji unikać w ogóle i co zrobić, by zwiększyć czas działania smartfonu na jednym ładowaniu.

Na podstawie danych od Normal udało mi się zoptymalizować czas pracy iPhone’a. Niektórych aplikacji, jak jednej z moich ulubionych Moves, musiałem się ze smartfonu pozbyć, inne często ubijam, by nie działały w tle, jak chociażby bardzo zasobożerne aplikacje Facebooka (zarówno główna aplikacja, jak i Messenger) oraz Google’a.

Normal podaje bardzo precyzyjne dane. Np. jeśli będziesz unikał aplikacji Moves, to zaoszczędzisz ok 4h 16m działania baterii, jak aplikacji Hangouts to 2h 1s. Przekonywujące, prawda?

Dodatkowo w każdym momencie możemy się przekonać co dzieje się w iPhonie w kwestii baterii. Jest informacja o aktywnych aplikacjach mających wpływ na rozładowywanie się baterii, a także tych nieaktywnych, które negatywnie wpływają na stan baterii.

Jeszcze ciekawsze są podsumowania dotyczące urządzenia. Tam, po kilku dniach od włączenia Normal, możemy się dowiedzieć jak zachowuje się nasz iPhone. Ja, po usunięciu niektórych aplikacji, znacznie zwiększyłem żywotność jego baterii i teraz wytrzymuje on średnio 14h 40 mm, co wg Normal oznacza wynik lepszy od 58 proc. innych iPhone’ów analizowanych przez aplikację.

Jeśli aplikacja Normal zyska na popularności, to jest szansa na to, że większa presja będzie wywierana na twórców aplikacji. W końcu jeśli wiele osób przekona się, że za słabe czasy działania baterii odpowiadają twórcy aplikacji Facebooka, czy Google’a, to mogą masowo je odinstalowywać. Albo przynajmniej żądać od programistów ich optymalizacji.

W Normal podoba mi się także to, że za projektem nie stoją amatorzy. To doktoranci z Uniwersytetu Stanford i w Berkeley, który specjalizują się w analizie big data.

Kibicuję temu projektowi. Z tego może być duża i ważna rzecz.

Normal jest do kupienia z App Store za 0,89 euro.

REKLAMA

---

Zdjęcie główne pochodzi z Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA