REKLAMA

Alternatywni dostawcy usług roamingowych? Tylko w teorii, bo na razie nie ma żadnych

Od pierwszego dnia lipca osoby, które wyjadą poza granicę Polski, ale będą przebywać w granicach Unii Europejskiej, będą mogły cieszyć się tańszymi stawkami za połączenia, transmisję danych i wiadomości tekstowych. To jednak tylko część zmian, które miały nastąpić do tego czasu - jednak na resztę możemy jeszcze długo poczekać.

10.06.2014 11.27
Alternatywni dostawcy usług roamingowych? Tylko w teorii, bo na razie nie ma żadnych
REKLAMA
REKLAMA

Zgodnie z regulacjami Unii Europejskiej, od lipca miały zostać nie tylko obniżone stawki roamingowe w "klasycznym układzie", ale użytkownicy powinni także uzyskać możliwość skorzystania z usług jednego z alternatywnych dostawców usług roamingowych. W ten sposób miał zostać zapewniony wybór, czy chcemy skorzystać poza Polską z oferty naszego macierzystego operatora, czy też może lokalny oferuje dla nas lepsze stawki.

Jedynym ograniczeniem był fakt, że w związku z mechaniką działania tego rozwiązania, niezbędne było podpisanie przez operatorów umów z odpowiednimi ARP. Nie można bowiem wybrać dowolnego lokalnego operatora - musi on być partnerem naszego krajowego dostawcy.

Niestety, jak wynika z informacji uzyskanych przez dziennik Gazeta Prawna, operatorom wcale nie spieszy się podpisywaniem takich umów lub na drodze stoją inne, nieujawnione przyczyny. Według nieoficjalnych informacji, na niecałe trzy tygodnie przed wejściem w życie nowych przepisów, umów z ARP... nie podpisał jeszcze żaden z krajowych operatorów. Nie jest pewne, czy wynika to ze złej woli i chęci utrzymania jak najdłużej przychodów na najwyższym poziomie, czy zwykłych problemów natury technicznej. Nie wiadomo przecież nawet kto będzie pełnił rolę ARP.

REKLAMA

Nic więc dziwnego, że na podstronach operatorów poświęconych temu zagadnieniu nie odnajdziemy jeszcze żadnej, nawet szczątkowej listy partnerów, a jedynie informację o tym, że zostanie ona upubliczniona pierwszego lipca. Pozostaje mieć jedynie nadzieję, że do tego czasu te problemy zostaną rozwiązane, bo w przeciwnym przypadku z całych szumnych wypowiedzi na temat "wolności w roamingu" wyjdzie naprawdę niewiele.

Zdjęcie pochodzi z serwisu Shutterstock.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA