REKLAMA

Windows 8.1 ma wiele wspólnego z... Nokią X

Wkrótce w ofercie Microsoftu pojawi się nowa dystrybucja systemu Windows. Nie będzie ona darmowa, jak wcześniej spekulowaliśmy, ale ma być tym samym dla komputerów osobistych z punktu widzenia Microsoftu, czym Nokia X dla smartfonów.

06.03.2014 16.01
Windows 8.1 ma wiele wspólnego z… Nokią X
REKLAMA

Kiedy pojawiły się pierwsze przecieki na temat Nokii X, nie byliśmy pewni czemu ona powstaje i jak to możliwe. Tymczasem, ku jeszcze większemu zdumieniu niektórych, Nokia opracowała ów androidowy smartfon z pozbawionym entuzjazmu, ale wsparciem Microsoftu. Ale jak to, kluczowy partner Microsoftu tworzy smartfon z systemem operacyjnym należącym do największego rywala giganta z Redmond? Jak się okazuje, Microsoftowi zależy przede wszystkim na usługach.

REKLAMA

To rzecz jasna, nie oznacza, że Windows we wszystkich swoich odmianach przestaje być istotny dla Microsoftu. Wręcz przeciwnie, to nadal jeden z najważniejszych produktów tej firmy, ale już nie jedyny. Dzięki ciężkiej pracy Satyi Nadelli, kiedy jeszcze nie był szefem Microsoftu, gigant z Redmond rozwinął gigantyczne portfolio chmurowych usług, których fundamentem jest Windows Azure. Dzięki tej olbrzymiej inwestycji, nawet gdyby Windows hipotetycznie zniknął z rynku, Microsoft przetrwałby i dalej miał się dobrze. Właśnie dzięki Windows Azure, Cloud OS, a także produktach opierających się o ową chmurę, takich jak Office 365, Dynamics, Skype, Outlook i cała reszta.

nokia x

Nokia X jest przykładem tego nowego podejścia. Smartfonem tym zarządza Android Open Source Project, który zamiast usługami Google’a, jest obudowany tymi od Microsoftu, Nokii i Here. Z całą pewnością Microsoft wolałby umieścić w niej Windows Phone, ale system ten w obecnej formie nie nadaje się do tak taniego telefonu z tak podstawową specyfikacją sprzętową, dzięki której jest on tak tani. Zmienić to ma Windows Phone 8.1, ale ten pojawi się dopiero za kilka miesięcy. A czas ucieka i konkurencja nie śpi. Więc skoro nie można partnerowi sprzedać licencji na Windows Phone, to może chociaż ów partner pomoże w popularyzacji usług. Pomógł.

Czym właściwie jest „Windows z Bing”?

Wcześniej spekulowałem, powołując się na rzetelne źródła w Sieci i moje autorytety, że będzie to darmowy system, który wymusi w zamian za ową darmowość korzystanie przede wszystkim z usług Microsoftu. Owe spekulacje, dzięki analizie testowych obrazów systemu, jakie wyciekły do Sieci, okazały się nieprawdziwe. Ale nie tak odległe od prawdy.

Windows 8.1 z Bing będzie bowiem zupełnie nową dystrybucją dla producentów najtańszych urządzeń przenośnych. Jego cena ma być dla partnerów OEM „wyjątkowo niska” (niestety, nie wiemy jaka). Ów system najprawdopodobniej nie będzie dostępny w wolnej sprzedaży. Gdzie tkwi haczyk?

wzorbingwin81-620×484

Otóż partnerzy OEM nie będą mieli zbyt dużej wolności w modyfikowaniu obrazu tego systemu. W „Windows 8.1 z Bing” nie będą mogli oni zmienić domyślnych usługodawców. Oznacza to, że, na przykład, zarówno w przeglądarce internetowej, jak i w samym systemie, domyślną wyszukiwarką musi być Bing. Innymi słowy, komputery sprzedawane w Rosji nie będą mogły mieć ustawionego Yandexa, te w Chinach nie będą mogły mieć ustawionego Baidu, i tak dalej.

Na szczęście, sami użytkownicy końcowi będą mogli zmienić te ustawienia i wyłączyć Binga, jeżeli zechcą. Jednakże ów Bing musi być im zaproponowany. Nie będzie żadnych innych różnic pomiędzy bingowym Windowsem, a zwykłym.

Widzicie zbieżność?

Nokia X nie przynosi zysków Microsoftowi z tytułu sprzedaży licencji za oprogramowanie. To inwestycja, która ma się zwrócić, jeżeli jej użytkownicy zaczną korzystać ze Skype’a, OneDrive’a, MixRadio, Here Maps i całej reszty.

windows-8-1-bing

Podobnie sprawa z „Windows z Bing”. Opłata licencyjna ma być symboliczna, co nie przyniesie „kokosów” Microsoftowi, a zarazem pozwoli obniżyć ceny urządzeń z Windows 8.1. Inwestycja ta może się jednak zwrócić z uwagi na lenistwo użytkowników, którzy nie będą mieli ochoty na konfigurowanie systemu pod inne usługi i będą po prostu korzystać z tych im zaproponowanych.

REKLAMA

„Devices and Services” w rzeczy samej

Ostatnią wielką zmianą w Microsofcie, przeprowadzoną przez Steve’a Ballmera, było przekształcenie całej struktury firmy. Zmieniono zarówno jej konstrukcję jak i jej cele. To, co widzimy, w formie Nokii X czy „Windows z Bing” to pierwsze efekty tej zmiany taktyki. Póki co, są to ostrożne, eksperymentalne wręcz w swojej naturze działania, by sprawdzić reakcję rynku, Czuję, że największe zmiany dopiero przed nami…

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA