REKLAMA

Dla Meritum aplikacja to w zasadzie cały bank

Każdy przyzwoity bank, dający dostęp do konta przez internet, powinien mieć też aplikacje mobilne. Takie czasy. Meritum Bank kilka dni temu pokazał własną aplikację, którą od konkurencji różni jedna rzecz - aplikacja Meritum ma być pełnym produktem, bankiem w aplikacji, a nie terminalem z dostępem do części funkcji. Ja to kupuję.

31.03.2014 09.30
Dla Meritum aplikacja to w zasadzie cały bank
REKLAMA

Banki próbują dziś rozgryźć, jak podejść do użytkowników m-bankingu, czyli tych, którzy korzystają z bankowości w urządzeniach mobilnych. Podpisują umowy z operatorami i planują wprowadzanie wspólnych usług, tworzą i przebudowują aplikacje i strony mobilne, czasem z ogromną fantazją i odwagą, eksperymentują z płatnościami mobilnymi… Dwoją się i troją przeczuwając, że w mobilności przyszłość.

REKLAMA

Meritum Bank w zeszłym tygodniu pokazał całkiem nową, świeżą aplikację na Androida oraz iOS

Bank podkreśla jedno - aplikacja nie ma być rozszerzeniem funkcjonalnosci serwisu internetowego Meritum, a bankiem samym w sobie. Używając jej klienci mają dostać produkt, który w pełni wystarczy do obsługi produktów bankowych, bez kompromisów i przekierowywań.

08 – konto osobiste – najczęściej używane funkcje

W mobilnym Meritum Banku klienci dostaną więc pakiet funkcji, od prostej obsługi konta, przelewów, zleceń, przez obsługę lokat, kredytów i innych produktów po możliwość zakładania konta, składania wniosków i zarządzania oraz zmianą danych konta.

Osoba, która nie jest klientem Meritum Banku dostaje możliwość złożenia wniosku o otwarcie rachunku z poziomu aplikacji. Nie musi wypełniać masy pól - wystarczy, że zrobi zdjęcie dowodowi osobistemu, a system rozpoznawania obrazu wypełni wniosek sam. Podobnie z opłacaniem rachunków. Wystarczy zrobić zdjęcie, a aplikacja uzupełni pola i kwoty tak, że klientowi pozostanie tylko zlecić przelew. Co ważne, nie działa to na podstawie kodów kreskowych, a sczytywaniu danych z faktury. Przedstawiciele banku chwalą się, że rozpoznawanie obsłuży co najmniej 100 formatów faktur.

Wizualnie aplikacja Meritum Banku nie powala

Nie ma widżetów podglądu, jak w aplikacji mBanku, sam wygląd jest nieco archaiczny, a sposób prezentowania funkcji na pulpitach, osobnych dla każdego produktu, jest lekko dziwny, dodatkowo mnogość funkcji powoduje lekki chaos. Jednak widać, że twórcy przemyśleli ją i wykonali całkiem dobrą robotę.

Aplikacja Meritum Banku ma to, co konieczne w 2014 roku - przelewy na numery telefonu, w kontach społecznościowych, na maila, przełączanie między kontami bez konieczności wylogowywania, przelewy zwrotne, podgląd historii z wyszukiwarką globalną - i dodaje więcej funkcji, jak praca offline, wysyłanie numeru konta SMS-em czy mailem, wspomniane wyżej fotoprzelewy, możliwość proszenia o przelew czy doładowanie konta telefonicznego z funkcją podziału płatności na kilka osób (przy rozliczeniu na przykład za wypad do restauracji) czy mającą pojawić się w ciągu miesiąca obsługę głosową z rozpoznawaniem komend mówionych naturalnym językiem. Na przykład “ile wydałem w ostatnim tygodniu” czy “pokaż historię z ostatniego miesiąca”.

Nie jestem klientką Meritum Banku, ale podoba mi się, że bank ten skupia się na zapewnieniu kompleksowego dostępu do usług z poziomu aplikacji. Wiem z doświadczenia, że bankowość mobilna ma spore ograniczenia, często wymusza logowanie się w pełnej wersji webowej serwisu (co z urządzenia mobilnego jest tragiczne), a niektóre banki stawiają na wodotryski w postaci podłączenia geolokalizacji i specjalnych ofert, nie oferując choćby możliwości zrobienia przelewu zwrotnego czy skopiowania numeru konta (tak, mówię o ślicznej, ale ograniczonej nowej aplikacji mBanku).

REKLAMA

Meritum nie ma jeszcze aplikacji na Windows Phone, nie oferuje jeszcze rozszerzonych funkcji geolokalizacyjnych (zapowiadana jest integracja z Foursquare’em) i nie ma w planach, przynajmniej na razie, udostępniania płatności mobilnych. Przedstawiciele tłumaczą to brakiem jednego standardu, co zamiast ułatwiać, utrudnia życie klientów.

Mimo to podejście zapewniające niezależny od innych kanałów dostęp do banku z aplikacji mobilej to słuszny kierunek rozwoju. Taki, w którym będą podążały też inne banki.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA