REKLAMA

Telewizor Philipsa z Androidem to jednocześnie odpowiedź na słabe Smart TV i proszenie się o kłopoty

Philips, a właściwie TP Vision, jest pierwszą firmą, która w telewizorach umieści system Android. Wydaje się, że to może być strzał w dziesiątkę i odpowiedź na słabe Smart TV oraz nieudolne wdrożenia Google TV. A może to jednak proszenie się o kłopoty?

29.01.2014 13.35
Telewizor Philipsa z Androidem to jednocześnie odpowiedź na słabe Smart TV i proszenie się o kłopoty
REKLAMA

Przy okazji warto obalić pewien mit – Telewizory Philipsa obecnie nie są tanią chińszczyzną. TP Vision to spółka joint venture utworzona przez holenderski koncern Philips oraz chiński TPV Technology. W skrócie - azjatycka firma dała kapitał, a Philips technologie, kapitał ludzki oraz rozpoznawalne logo. Dzięki temu na rynku mamy telewizory, które oferują całkiem niezłą jakość obrazu i wykonania. To wciąż produkt znacznie bardziej dopracowany niż w przypadku typowo chińskich marek.

REKLAMA

Niestety, podczas targów CES 2014 stoisko Philips TP Vision znalazło się na uboczu, a właściwie w hotelu Venetian znacząco oddalonym od głównych hal targowych, przez co nie miałem okazji na żywo przekonać się o możliwościach ich nowych telewizorów. Teraz jednak znamy coraz więcej szczegółów.

ces registration

W tegorocznym line-upie znajdzie się tylko jedna seria, wyposażona w system Android. Będą to najprawdopodobniej modele z cyferką 8 w nazwie. Ich ceny nie będą raczej zbyt odstraszające, ale na pewno nie będą też0 niskie. W przyszłym roku Philips ma upowszechnić Androida i dodać go do kolejnych serii.

Z informacji jakie docierają, wiemy, że do dyspozycji będzie zmodyfikowany Android 4.2. Nakładka będzie najprawdopodobniej łączyć ze sobą obecne aplikacje na Smart TV z tym, co oferuje Android. Z Google Play zainstalujemy tylko te aplikacje, które będą kompatybilne.

Android TV odpowiedź na słabe Smart TV

Dzisiejsze Smart TV wciąż pozostawia wiele do życzenia, niezależnie czy są to zaawansowane platformy Samsunga, Panasonica, LG, czy też okrojone rozwiązania Toshiby lub Sharpa (wł. Netrange). Na rynku obok Smart TV pojawiają się tanie dongle HDMI z systemem Android. Niektóre z nich ponoć są już na naprawdę wysokim poziomie. Teraz w ślady tych rozwiązań idzie Philips.

android tv

Android w telewizorze to przede wszystkim swoboda z odtwarzaniem multimediów, łatwiejszy dostęp do zasobów sieciowych, a także możliwość grania. W przypadku Philipsa będzie można podłączyć urządzenia peryferyjne jak mysz, klawiatura czy pad. Ponadto pilot ma mieć akcelerometr oraz klawiaturę qwerty.

Android w telewizorze to proszenie się o kłopoty

Wyobrażacie sobie używanie Androida 4.2 na średnich podzespołach przez 4-5 lat? Szczerze, ja niezbyt, a już aktualizacja do 4.4 na telewizorach Philipsa wydaje się być wątpliwa. Wątpię by pani Zosia chciała co pół roku przywracać swojego Android TV do ustawień fabrycznych. A będzie to konieczne zaraz po tym, jak naściąga z Google Play kilka śmieciowych aplikacji. Ponadto wątpię by te aplikacje, które okażą się kompatybilne, zawsze działały poprawnie – deweloperzy oddają gry i programy stworzone z myślą o ekranach dotykowych w smartfonach i tabletach, nie telewizorach.

android smart tv

Android w telewizorze to gratka dla tych, którzy lubią się bawić ze sprzętem. Tylko że właśnie dla nich są dongle HDMI ze zmodyfikowanym systemem. Kupując takie urządzenie można poświęcić mu tydzień na konfigurację, aby wreszcie móc obejrzeć ulubiony serial. Telewizor - i to jeszcze Philipsa - powinien być sprzętem satysfakcjonującym użytkownika i gotowym do użytku. Może nie mam prawa wypowiadać się tak o produkcie niedostępnym jeszcze w sprzedaży, ale dla mnie jest to szalony pomysł, aby do sprzętu z wyższej półki wrzucać system, który nie został stworzony z myślą o telewizorach.

Wizja Androida, w dodatku niepobłogosławionego przez Google, w telewizorze renomowanego producenta mnie lekko przeraża. To nie jest tani, chiński set-top-box za 200 złotych, a sprzęt za 4-5 tysięcy. Niestety, takie są skutki braku globalnej wizji na w pełni funkcjonalną platformę Smart TV. Mam jednak nadzieję, że Philips zagwarantuje użytkownikom długoletnie wsparcie, a pierwsi nabywcy tej eksperymentalnej serii będą z produktu zadowoleni.

REKLAMA

Jacyś chętni na Android TV od Philipsa? Pierwsze modele w polskich sklepach pojawią się na wiosnę.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA