REKLAMA

Po okularach Glass przyszła pora na inteligentne soczewki do oczu od Google

Google właśnie zaprezentowało inteligentne soczewki do oczu. Co prawda nie mają one takiej funkcjonalności jak chociażby Glass, ale to pierwszy krok w tym kierunku. Poza tym już teraz mogą ułatwić życie wielu osób na całym świecie, bo okazuje się, że są bardzo praktyczne.

17.01.2014 09.48
Po okularach Glass przyszła pora na inteligentne soczewki do oczu od Google
REKLAMA

Google testuje już prototypowe wersje inteligentnych soczewek, ale to nie to samo, co inteligentne okulary od internetowego giganta. Soczewki mają jedną, prostą funkcję, ale są przy tym szalenie praktyczne i z pewnością mile widziane przez wiele osób na całym świecie.

REKLAMA

Soczewka składa się z dwóch warstw. Pomiędzy nimi znajdują się – mały układ z technologią bezprzewodową oraz miernik glukozy.

Okazuje się bowiem, że łzy świetnie nadają się do mierzenia właśnie poziomu glukozy w ludzkim organizmie. Problem polegał na tym, że ludzie raczej nie potrafią płakać na zawołanie, więc w praktyce mierzenie w ten sposób glukozy byłoby bardzo problematyczne. Rozwiązaniem problemu mają być właśnie soczewki od Google, które potrafią dokonać jednego pomiaru na sekundę, co oznacza, że diabetyk jest przez cały czas kontrolowany. Jeśli poziom spadnie niebezpiecznie nisko, to zapali się mała dioda LED, dzięki czemu dana osoba będzie wiedziała, że szybko musi sobie podnieść poziom glukozy we krwi.

soczewki-google2

Jeśli nie jesteście cukrzykami, to nie wiecie, jak bardzo przydatne może się to okazać w realnym życiu. Ja na szczęście też nie jestem cukrzykiem, ale takowi są w mojej rodzinie. Po pierwsze, poziom cukru może zmienić się z minuty na minutę. Wszystko ma na niego wpływ – wysiłek fizyczny, spożywane posiłki i tak dalej. Osoby najbardziej zagrożone często mają na stałe przyczepiony czujnik, który monitoruje poziom glukozy. Jak łatwo się domyślić – nie jest on zbyt wygodny. Pozostali diabetycy codziennie powinni mierzyć sobie poziom cukry we krwi przy pomocy specjalnym glukometrów. Polega to na umieszczeniu kropli krwi na niewielkim pasku, który następnie wkładamy do urządzenia, a to po chwili podaje nam wynik. Upuszczanie krwi, chociaż nie jest specjalnie bolesne, to jednak nie należy do najprzyjemniejszych.

A teraz wyobraźmy sobie owe soczewki. Wygodne, proste i funkcjonalne. Nie trzeba robić dosłownie nic, aby przez cały czas kontrolować poziom glukozy. Robi to za nas to niewielkie urządzenie, które w razie czego poinformuje o zagrożeniu. Genialność leży właśnie w prostocie tych soczewek.

Google współpracuje już z FDA (amerykańską Agencją Żywności i Leków), aby urządzenie z czasem trafiło do normalnych użytkowników, którzy mogliby takich soczewek potrzebować. A rynek jest ogromny. Szacuje się, że 1 osoba na 19 choruje na cukrzycę.

To ponad 5 procent ludzkości, a skoro jest nas już ponad 7 miliardów, to znaczy, że potencjalnych klientów jest aż 350 milionów.

Nie wspominając już o tym, że na cukrzycę – głównie z powodu otyłości – choruje coraz więcej osób.

soczewki-google

Minie jeszcze sporo czasu, zanim soczewki trafią na rynek, ale cieszy mnie fakt, że nowe technologie nie tylko służą do budowania lepszych smartfonów i komputerów, ale przede wszystkim ułatwiania życia osób chorych. Jasne, że Google na tym zarobi, bo czemu by nie miało? Ale jeśli soczewki będą miały rozsądną cenę, to mogą okazać się dla wielu osób powodem do sporej radości i ogromnej ulgi.

REKLAMA

Przerażające jest tylko to, że Google wchodzi w kolejny segment naszego życia, czyli zdrowie. Wyraźnie widać, że firma chce być wszędzie, chce w pewien sposób zawładnąć naszymi życiami, uniezależnić nas od siebie i to już jest w pewien sposób straszne. Na myśl od razu przychodzą mi filmy i książki, w których w przyszłości światem rządzą wielkie korporacje, które mają wpływ na każdy aspekt naszego życia i wiedzą o nas praktycznie wszystko.

Czy ta wizja nie zaczyna właśnie powoli realizować? Niekoniecznie, ponieważ Google będzie licencjonować swoje rozwiązanie, a nie produkować. W żaden sposób nie będzie także zbierać informacji na temat użytkowników i soczewki nie mają nic wspólnego z Androidem. Dobre chociaż i to.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA