REKLAMA

Polak staje się potentatem na rynku e-płatności w Europie. Na razie kupił niemiecką firmę za... 150 mln euro

Polak – Sebastian Siemiątkowski – chce podbić rynek e-płatności w Europie. I nie jest to wcale szalona wizja, ponieważ jego firma Klarna właśnie za 150 mln euro kupiła niemiecką firmę Sofort i jest na dobrej drodze, aby na Starym Kontynencie konkurować nawet z PayPalem.

20.12.2013 17.28
Polak staje się potentatem na rynku e-płatności w Europie. Na razie kupił niemiecką firmę za… 150 mln euro
REKLAMA

Firma Klarna powstała w 2005 roku w Szwecji. Założyła ją grupa trzech studentów Sztokholmskiej Szkoły Ekonomii, w tym Sebastian Siemiątkowski, który wyemigrował do Skandynawii razem z rodzicami. Studenci wpadli na pomysł unikalnych płatności online, ponieważ w tamtym czasie sami mieli problemy z kupieniem czegoś przez Internet. Poza tym nie mieli do końca zaufania do sprzedawców, ponieważ nie mieli żadnej pewności, że po przelaniu pieniędzy produkt rzeczywiście trafi w ich ręce. Dlatego właśnie powstał system e-płatności Klarna. Jak mówi w rozmowie z nami Erik Engellau-Nilsson, wiceprezes ds. komunikacji w firmie Klarna,  początki były dla firmy bardzo trudne, ale z czasem zyskiwała na popularności i dzisiaj może się pochwalić tym, że działa już w ośmiu europejskich krajach i zatrudnia około 850 pracowników.

REKLAMA
Sebastian-Siematkowski-Klarna-1

A system jest dość unikalny. Nie działa on tak jak PayPal, gdzie mamy konto, z którego możemy płacić lub PayU, dzięki któremu przelewy są błyskawiczne. Mechanizm Klarna wyróżnia to, że opiera się na odroczonych płatnościach. W praktyce oznacza to, że najpierw zamawiamy produkt, który jest do nas od razu wysyłany, a dopiero po dwóch tygodniach pieniądze są pobierane ze specjalnego konta. Co ważne, wszelkie opóźnienia w płatnościach bierze na siebie firma Polaka. Tym samym sprzedawca nie musi się martwić tym, że kupujący nie zapłaci mu za produkt. Ważne jest też to, że kupujący nie ponosi dodatkowych kosztów. Firma zarabia na opłatach od sprzedawców.

To oczywiście nie jedyny sposób płacenia. Możliwe jest także uregulowanie rachunku przy pomocy karty kredytowej, ale w taki sposób, że sprzedającemu nie są ujawniane żadne szczegóły karty. To z kolei zabezpieczenie dla kupującego.

klarna-zalozyciele

Firma właśnie za 150 mln euro kupiła swojego niemieckiego konkurenta – Sofort. Dzięki temu jeszcze bardziej umacnia swoją pozycję na europejskim rynku i 2013 rok zakończy z przychodami na poziomie 200 mln euro.

Jak udało nam się dowiedzieć, sama implementacja systemu Klarna w sklepie internetowym nie jest trudna. We wszystkim pomagają pracownicy szwedzkiej firmy, aby e-sklepy jak najszybciej mogły uruchomić unikalny system płatności. Co ciekawe, pomimo tego, że niemiecka firma Sofort działa na polskim rynku, Klarna nie planuje na razie ekspansji nad Wisłą.

Oznacza to, że na ten moment w naszym kraju dostępne będą te same rozwiązania co wcześniej, czyli opracowane przez Sofort. Firma Polaka nie chce tego zmieniać i wprowadzać własnego systemu. Klarna nie planuje także ekspansji w Stanach Zjednoczonych. Firma chce stać się potentatem e-płatności w Europie. W 2012 roku rynek e-commerce na Starym Kontynencie osiągnął wartość ponad 311 mld euro, co stanowiło aż 19-procentowy wzrost w porównaniu do roku poprzedniego. Oznacza to, że europejskie e-zakupy rosną w bardzo dynamicznym tempie. Tym samym jest o co walczyć.

REKLAMA
klarna-platnosci-1

Szkoda tylko, że Polak odniósł tak ogromny sukces poza granicami naszego kraju. Oczywiście nie było to z jego strony zamierzone. W końcu jego rodzice wyemigrowali wiele lat temu i nie miał żadnego wyboru. Niemniej sukces Polaka z pewnością cieszy. Sebastian Siemiątkowski oczywiście przez cały czas jest prezesem firmy Klarna.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA