Polska premiera Samsunga Galaxy Gear i Note 3 - drugie "pierwsze wrażenia" Spider's Web

Na targach IFA spędziłem z nowymi urządzeniami Samsunga dosłownie chwilę. Owszem, przeczytałem w sieci sporo opisów pierwszych wrażeń, ale nie zastąpi to własnoręcznego pobawienia się sprzętem. Teraz miałem okazję dorwać nowy phablet i smartzegarek na dłużej, ale zanim to zrobiłem przedstawiciele Samsunga przeprowadzili prezentację.

Nowy phablet i zegarek zostały przedstawione publiczności w formie dialogu trzech osób na scenie. Taka forma spodobała mi się bardziej niż czytanie slajdów z PowerPointa, chociaż momentami zabrakło doszlifowania scenariusza. Prowadzący opisał po kolei najważniejsze funkcje phabletu i smartwatcha bez zanudzania czytaniem tabelki ze specyfikacją techniczną. W tle były telewizory Samsunga, na które streamowany był obraz z Note'a 3. Duża część prezentacji została poświęcona chowanemu w obudowie Note 3 rysikowi S-Pen.

Samsung sporą uwagę przywiązuje do odręcznego pisania. Z napisanej ręcznie notatki może automatycznie zapisać kontakt w telefonie wykrywając imię i numer, a odręczne pismo może służyć do odblokowania ekranu. Przysunięcie rysika do ekranu i naciśnięcie przycisku wywołuje menu w formie wachlarza pozwalające na wywołanie pięciu funkcji z nim związanych. Muszę przyznać, że działa to całkiem sprawnie i płynnie - znacznie lepiej niż wykrywanie rysika np. w tablecie Galaxy Note 10.1, gdzie wyłączyłem to od razu.

Ciekawy jest znany z poprzedniej generacji tryb uruchamiania dwóch aplikacji jednocześnie. Można uruchomić tą samą aplikację dwa razy - np. ChatOn pozwoli rozmawiać z dwoma osobami jednocześnie, a ekran podzielony zostanie między dwie instancje jednej aplikacji. Pytanie, czy będzie miało to wsparcie dla aplikacji firm trzecich - a jeśli tak, to których. Aplikacje ponadto można łączyć w pary i zapisywać w postaci skrótu na pulpicie. W tej formie to może faktycznie mieć sens.

Powiedziano też nieco o funkcji łączenia kilku Note 3 w jeden duży “panoramiczny telewizor”. Szczerze mówiąc akurat nie wróżę dużej przyszłości i zainteresowania dla akurat tej funkcji, a jest ona podobnym “ficzerem” co możliwość słuchania muzyki z pięciu smartfonów Galaxy S4 jednocześnie. Niemniej jednak fajnie wygląda to w materiałach reklamowych. Nowy Galaxy Note 3 dostępny będzie w trzech kolorach: czarnym, białym i różowych - chociaż przyznam, że ten ostatni prezentuje się kiepsko. Sama “skóra” wykonana z plastiku mnie nie przekonuje, ale telefon znacznie lepiej leży w dłoni niźli Note 2 o mniejszym ekranie.

Note 3 miałem w końcu okazję trzymać bez plastikowego zabezpieczenia przypiętego do obudowy, dlatego mogłem stwierdzić, że jest wygodniejszy niż Note 2.

Przeczytaj więcej o Galaxy Note 3.

Ponieważ phablet Samsunga nie jest zupełnie nowym produktem znacznie ciekawszym urządzeniem wydał mi się zegarek. Może nie ze względu na jego użyteczność, bo nadal jestem zdania, że smartwatch to tylko gadżet i zabawka, ale właśnie na efekt “wow”. Powtórzono na prezentacji to co już wiemy - będzie można zdalnie sterować wieloma funkcjami w telefonie, sprawdzać powiadomienia... a ładować będziemy go codziennie w nocy razem z telefonem. Dostępna będzie specjalna i wygodna w użyciu stacja dokująca.

Bardzo spodobała mi się możliwość blokowania telefonu Auto Lock, jeśli nie wykryje on zegarka w okolicy. Dzięki temu nawet jeśli zostawimy telefon w biurze i opuścimy pokój, to nikt niepowołany się nie dobierze do prywatnych danych. Można też za pomocą zegarka uruchomić sygnał dźwiękowy w telefonie. Wbudowany będzie też licznik kroków do rejestrowania aktywności sportowej.

W Polsce Galaxy Gear dostępny będzie w sześciu wersjach kolorystycznych i obecnie współpracuje wyłącznie z Note 3, ale po aktualizacji oprogramowania ma wspierać też telefony Galaxy SIII, S4 oraz Note 2. Wilgoć w postaci deszczu i zachlapania podczas mycia rąk nie powinna mu przeszkadzać, ale oficjalnie nie jest wodoodporny więc pod prysznic raczej zabrać go nie można.

Galaxy Gear jest zdecydowanie masywniejszy i bardziej elegancki niż Sony SmartWatch 2, ale jego design do mnie przez tą masywność i dość sporą grubość nie do końca przemawia, wole lżejsze i mniejsze zegarki. Ale po pierwsze to kwestia gustu i przyzwyczajeń, po drugie to gadżet elektroniczny i nie ma szans na to, żeby był mały i leciutki.

Przeczytaj więcej o Galaxy Gear.

Przed samą prezentacją w sieci trafiłem na informację, że Samsung Galaxy Note 3 będzie miał... blokadę regionalną. Przyzwyczailiśmy się już, że urządzenia z LTE obsługują wyłącznie niektóre rynki, a na pozostałych zmuszeni korzystać jesteśmy z łączności 2G/3G ze względu na inne częstotliwości. Jednak podczas gdy producenci sprzętu starają się rozwiązać ten problem, Samsung informuje klientów naklejką na pudełku, że phablety Note 3 kupione w Europie - nawet te bez simlocka, z wolnej dystrybucji - nie będą współpracowały z kartami SIM z USA (i na odwrót).

Chociaż takie ograniczenie wielu z Was nie zrobi różnicy, może ono nieprzyjemnie zaskoczyć kogoś, kto wybierze się na dłuższy czas do Stanów i postanowi tam korzystać z lokalnej karty SIM. Ciężko powiedzieć, czy naciskali na to operatorzy - bo w końcu zarabiają krocie na roamingu - czy też może Samsung chce zawalczyć z osobami, które ściągają z USA sprzęt ze względu na niższe ceny.

Postanowiłem zapytać o to przedstawicieli Samsunga już na premierze. Udało mi się namierzyć Jerzego Łabudę, PR Specialist polskiego oddziału tej koreańskiego firmy. Niestety nie udało mi się jednak uzyskać informacji, a na oficjalne stanowisko firmy musimy jeszcze poczekać. Sprawa jest świeża, ale w najbliższych dniach będę temat drążył.

Nie umiem oceniać elektroniki inaczej jak przez pryzmat stosunku ceny do jakości. Niestety w moim przekonaniu w przypadku duetu Samsunga wypada to po prostu bardzo blado. Phablet za trzy tysiące złotych i zegarek za kolejny tysiąc lub półtora łącznie kosztują w końcu tyle, co Ultrabook z wysokiej półki.

 Nie wątpię jednak, że zestaw znajdzie sporo zadowolonych użytkowników.