REKLAMA

Playstation 4 jest o 50% szybsze od Xbox One? Niekoniecznie

Do niedawna wydawało się, że Playstation 4 i Xbox One mają bardzo podobną specyfikację. Kilka portali napisało jednak, że prawdopodobnie to Sony ma o wiele większą moc do zaoferowania graczom i deweloperom. Wszystko sprowadza się do dwóch podzespołów: karta graficzna i pamięć. Ale czy wszystko jest takie jasne?

23.05.2013 13.29
Playstation 4 jest o 50% szybsze od Xbox One? Niekoniecznie
REKLAMA

Wczoraj Microsoft zdecydował się w końcu ujawnić pełną specyfikację swojej nadchodzącej konsoli Xbox One. Szczerze mówiąc nie dowiedzieliśmy się z niej nic nowego. Analizy, które robiłem długo przed premierą premierą potwierdziły się i Xbox One będzie wyposażony w ośmiordzeniowy procesor AMD Jaguar, 8 GB pamięci RAM oraz kartę graficzną Radeon. Pozornie takie same podzespoły ma konsola Playstation 4, ale diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach.

REKLAMA

Po pierwsze, Playstation 4 ma mieć 8 GB pamięci GDDR5 o efektywnej częstotliwości taktowania równej 5500 MT/s. Jej przepustowość to 176 GB/s. Z kolei Xbox One ma być wyposażony w 8 GB pamięci DDR3 o efektywnej częstotliwości taktowania rdzenia równej 2133 MHz i przepustowości równej 68,3 GB/s. Jednak Xbox One ma coś, czego Playstation 4 nie ma, a mianowicie 32 MB pamięci przerzutowej eSRAM o przepustowości 102 GB/s. Oznacza to, że łącznie Xbox One może wykorzystać 170 GB/s przepustowości, niewiele mniej niż Playstation 4. Dodatkowo pamięci GDDR5 mają większe opóźnienia niż DDR3, co może spowodować, że pod tym względem pamięci z PS4 będą prezentować się minimalnie gorzej niż te z Xboksa One.

Problem pojawia się za to, gdy patrzymy na kartę graficzną. Microsoft oficjalnie potwierdził, że w jego nowej konsoli znajdzie się karta graficzna wyposażona w 768 jednostek strumieniowych (małych procesorów odpowiadających za obliczenia) o łącznej mocy 1,23 TeraFlopsa. Z kolei Sony powiedziało tylko, że karta graficzna znajdująca się w ich konsoli ma wydajność 1,84 TeraFlopsa. Ta informacja wystarczyła redaktorom Eurogamera i Anandtech, by stwierdzić, że w nowej konsoli Sony znajduje o 50% lepsze GPU.

anandtech

Nie wykluczam, że Playstation może mieć lepszą kartę graficzną, jest to możliwe. Dziwi mnie jednak to, że gdyby tak się faktycznie stało, to czemu Microsoft w ostatniej chwili (czyli przez ostatnie dwa miesiące) nie zwiększał możliwości konsoli do odpowiedniego poziomu? Zastosowanie tej samej architektury sprawiłoby, że deweloperzy by tego nie odczuli, zaś konsola byłaby porównywalna ze swoim rywalem - Playstation 4.

Jeśli jednak informacje takie okażą się prawdziwe, to można spodziewać się, że Playstation 4 będzie wyposażone w Radeona HD 7860, czyli wymyśloną przeze mnie kartę, która powinna znajdować się między Radeonem HD 7850 i HD 7870. Miałaby ona faktycznie 1152 jednostki cieniujące, 32 jednostki ROP i 72 jednostki teksturujące. Jednak jej taktowanie byłoby obniżone z 1200 MHz do około 1 GHz tak, by po pierwsze zgadzać się z zaprezentowaną mocą obliczeniową, a po drugie obniżyć wydzielanie ciepła, które mogą być zabójcze dla konsoli, jak pokazał przykład Xboksa 360.

xbox-one

Z drugiej strony warto spojrzeć na przykładową specyfikację karty graficznej, na przykład Radeona HD 7770. Podobno ta konstrukcja wyposażona w 640 jednostek ma obecnie wydajność 1,4 TeraFlopsa, czyli większą niż jednostka zastosowana w Xbox One. Pokazuje to, że zaprezentowane liczby mogą na tyle się różnić ze względu na różne sposoby przeliczania wydajności. Ostatecznie może okazać się, że konsole mają bardziej zbliżone do siebie parametry techniczne niż podejrzewaliśmy. Jak na razie nie ma co spekulować na ten temat, bo Sony w gruncie rzeczy nie zaprezentowało niemal żadnych informacji na temat swojej karty graficznej. Wszystkie informacje zostaną zapewne ujawnione w czasie targów E3, gdy obie firmy na prawo i lewo będą chwalić się swoimi nowymi konsolami i grami na nie.

REKLAMA

Gdyby jednak faktycznie okazało się, że Playstation 4 będzie mieć o 50% lepszy układ graficzny niż konkurent, poważnie zastanowię się nad jej kupnem. Zrobię to z dwóch powodów: Po pierwsze, gry na nią będą ładniejsze, po drugie, nie będę musiał znosić kamery potocznie zwanej kinkietem patrzącej się na moje mieszkanie 24 godziny, 7 dni w tygodniu. A szkoda, bo do tej pory byłem zdecydowany na kupno Xboksa One, który by zastąpił mojego wysłużonego Xboksa 360.

Źródło: Anandtech

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA