Samsung Galaxy Grand – 5 cali i rozdzielczość WVGA. Kto wpadł na taki pomysł?
Samsung firma, która daje chyba najmocniejsze zmiany na czele peletonu składającego się z producentów smartfonów z Androidem, zmaga się od dłuższego czasu z jednym poważnym problemem. Koreańska firma ma w swojej ofercie naprawdę ogromną liczbę modeli telefonów. Niestety nie zawsze większe i nowsze znaczy przypadku lepsze. Gdy wszyscy czołowi producenci mają lub zapowiadają smartfony wyposażone w 5-calowy ekran o rozdzielczości FullHD, to Samsung prezentuje światu model Grand, który poza wielkością wyświetlacza nie imponuje niczym szczególnym, a na pewno nie rozdzielczością.
Samsung Galaxy Grand został wyposażony dwurdzeniowy procesor 1,2 GHz, który do dyspozycji ma 1GB pamięci RAM. Do tego producent postanowił dodać 8 GB pamięci wewnętrznej, którą możemy na szczęście powiększyć przy pomocy kart microSD. Zdjęcia wykonamy aparatem o rozdzielczości 8 megapikseli z sensorem BSI , dzięki czemu wykonywanie zdjęć w kiepskich warunkach oświetleniowych nie powinno wiązać się rozpaczą fotografującego. Znajdująca się nad wyświetlaczem 2 megapikselowa kamera powinna bez problemu wystarczyć do wideorozmów przez Skype. Całość uzupełniają standardowe już dodatki jak np. moduł A-GPS, Glonass, Bluetooth 4.0, czy Wi-Fi z DLNA. Bateria, w jaką został wyposażony Grand ma pojemność 2100 mAh, co nie jest wynikiem spektakularnym.
Takim właśnie ma być wyświetlacz smartfon mają aż 5-calową przekątną.. To oczywiście więcej niż nawet flagowy Galaxy S III, jednak nie to jest w tej chwili istotne, gdyż rozdzielczość tego modelu to zaledwie 800 x 480 pikseli. Teraz weźmy do ręki kalkulator i prostego wyliczenia wyjdzie nam, iż współczynnik PPI będzie w przypadku tego ekranu wynosił 186. Dla porównania podam, że leciwy już HTC Wildfire S posiada PPI na poziomie 181. To w zasadzie powinno zastąpić dalszy komentarz. Kto używa ekranu 4,7 cala o rozdzielczości 1280 x 720 pikseli od razu odczuje sporą różnicę, oczywiście na niekorzyść Granda. Uczucie tzw. „pikselozy” wydaje się być nieuniknione. To duży krok w tył w momencie, gdy wszyscy zapowiadają lub już sprzedają, jak HTC czy Sharp, smartfony o 5-calowym ekranie w rozdzielczości FullHD. Oczywiście pozostałe podzespoły Granda sytuują go w niższej klasie niż modele konkurentów, jednak ten jeden element w moim odczuciu przekreśla ten smartfon jako wart zainteresowania.
Szkoda, bo choć specyfikacja techniczna nie rzuca na kolana, to ma on oferować funkcje znane z Galaxy S III czy Note’a II jak S Voice czy Multi Window. Ten pracujący pod kontrolą Androida 4.1.2 Jelly Bean będzie również dostępny w dwóch wersjach: standardowej (GT-I9080) oraz Dual Sim (GT-I9082), którą docenią osoby nie chcące nosić przy sobie dwóch telefonów – jednego prywatnego, a drugiego służbowego. Szkoda zatem, że Grand posiada tak niezachęcający do zakupu ekran. Niestety cena tego telefonu nie jest jeszcze znana.
Wielka szkoda, że Grand to jeden wielki kompromis i swego rodzaju zapowiedź tego, co zobaczymy w przyszłym roku. Kolejna odsłona Galaxy S moim zdaniem będzie posiadała 5-calowy ekran i nie wyobrażam sobie możliwości, aby nie posiadał on rozdzielczości FullHD, jeżeli koreańska firma chce nadal posiadać żółtą koszulkę lidera wśród peletonu producentów telefonów z Androidem. Ja jednak nadal jestem w małym szoku, bo pomysł 5-calowego ekranu WVGA nie przystoi w obecnych czasach i nie powinien się pojawić w portfolio Samsuga pod koniec 2012 roku.
