Windows 8 to płatna beta Windows 9?

Ten chwytliwy tytuł wcale nie jest tylko marketingiem blogowym. W poniższym tekście i materiale wideo, udowadniam tezę, iż kolejny raz Microsoft testuje swoje systemy na użytkownikach. I kolejny raz, Microsoft wypuścił system tylko do połowy nowy.

Używając Windows 8 w tablecie mam nieodparte wrażenie, że celem pierwotnym Microsoftu było wypuszczenie całkowicie nowego systemu TYLKO z interfejsem Modern/Metro UI. Pulpit zostaje dorobiony po druzgocących wynikach alfa testów, kiedy okazało się iż interfejs znany z Xbox360 i Windows Phone 7 na desktopie NIE ZADZIAŁA. Windows 8 w zamierzeniach twórców miał być tym czym jest Windows RT. Ale Microsoft zrozumiał błąd i dorobił protezę pulpitu zapominając o jej integracji z resztą systemu.

Zapraszam więc na film, a potem powrót do listy zarzutów (albo odwrotnie).

A oto lista dowodów i zarzutów do Windows 8:

1) Pulpit jest de facto aplikacją zgodną z Metro UI. Na filmie wyraźnie zobaczycie, iż pulpit zamyka się tak, jak każda inna aplikację Modern UI, a programy uruchomione na pulpicie zostają osierocone bez pulpitu. (Ba, nie można się do nich przełączyć bez uruchamiania pulpitu), poza Alt-TAB z klawiatury.
2) Programiści od lewego paska uruchomionych aplikacji nie zdążyli zaimplementować przełączania aplikacji innych niż Modern UI, czyli pulpitowych, i ich tam nie widać. Za to programiści od Alt-TAB zdążyli ..... i tam je widać. Ktoś się spieszył?
3) Niespójna nawigacja dotykowa między pulpitem a ekranem Start (inne gesty do tych samych czynności - patrz "prawoklik").
4) Uruchom ustawienia, aby wyłączyć komputer
5) Powiadomienia 95% aplikacji z pulpitu nie pojawiają się na ekranie start. Aplikacje pulpitowe żyją w swoim świecie oderwanym od reszty systemu.
6) Powiadomienia na ekranie start po wyświetleniu znikają na zawsze. Brak jakiegoś centrum powiadomień.
7) Żywe kafle.... często nie są żywe. Zainstalowanie aplikacji zgodnej z Modern UI , poza kilkusekundowym dymkiem, nie jest nigdzie sygnalizowane nawet na ikonie sklepu. Dlaczego?
8) Dlaczego każda zainstalowana aplikacja, dokłada obowiązkowo KAFLE na ekran start, a by je usunąć muszę robić to ręcznie?
9) Dlaczego aplikacje systemowe i Akcesoria (np Paint) nie są przepisane na Modern UI tylko uruchamiają się w Pulpicie ?
10) Niespójny gest prawokliku w pulpicie i w Modern UI.
11) Niespójne gesty myszką i ekranem dotykowym (przełączanie aplikacji, wywoływanie pasków).
12) Dlaczego wyciągniecie paska z dołu na ekranie Start wywołuje JEDNĄ ikonę "Lista aplikacji", którą trzeba klikać, zamiast gotowej listy wszystkich aplikacji?
13) Lista aplikacji jest stała i alfabetyczna.
14) Dlaczego aplikacji Modern UI (ich ikon lub kafli) nie można umieścić na pulpicie, skoro ikonę aplikacji pulpitowej mogę przypiąć jako "martwy kafelek" na ekranie Start ?

To tylko kilka z rzeczy, które pokazuję na filmie. Wrażenie mam teraz takie, że system ten jest całkowicie niespójny. Mamy Modern UI, które przyjmuję z dobrocią dla tabletów, bo jest wygodniejsze niż pulpit Windows 7. Dlaczego pulpit jest po prostu emulowany jako osobny byt w systemie? Mając pulpit nadal mam oba paski boczne z Modern UI. Tak jakby pulpit był aplikacją, której celem jest bycie matką dla osieroconych aplikacji z poprzednich generacji i niczym więcej. Mówienie o tym iż mamy dwa tryby pracy: Ekran start i Pulpit jest nieprawdziwe. Kuriozalne jest to, iż w pulpicie na dolnym pasmu mamy uruchomione aplikacje "pulpitowe", a z boku wywołujemy pasek uruchomionych aplikacji w Modern UI. To trochę jak praca z wirtualną maszyną w okienku.

W dobie hybrydowych ultrabooków mam dla Microsoftu dobra radę. Pełna integracje możliwości OBU interfejsów jako oddzielnych GUI. Do tego opcja przełączania, gdy mam tablet mam Modern UI, gdy wpinam w Klawiaturę mam Pulpit. Ale do tego konieczne jest, by w każdym z tych GUI można było zrobić w systemie WSZYSTKO. Dzisiaj tak nie jest..... w pulpicie nawet nie wyłączę komputera.