REKLAMA

Rozwój NFC

09.10.2012 10.28
Rozwój NFC
REKLAMA

Near Field Communication - technologia która jest już długo z Nami a komercyjnego zastosowania na szeroką skalę nie widać. NFC? Znawcy znają, laicy już nie, chyba że powiesz im o „pejpasie”. Pamięta ktoś Nokie 6131? To był pierwszy telefon z NFC, wtedy nie wielu widziało sens istnienia nowego standardu przesyłania danych. Trochę głośniej o NFC było już w roku 2007 gdy Motorola dołączyła się do projektu od Deutsche Bahn o nazwie Touch&Travel. Motorola udostępniła telefony MOTOSLVR L7 z wbudowanym NFC, co umożliwiło klientom poprzez przyłożenie telefonu do odpowiedniej tablicy naliczać opłaty za czas przejazdu pociągiem. Program Touch&Travel działa do dzisiaj lecz poradził sobie bez technologii NFC (dzięki kodom QR). Największą styczność z tą technologią mamy na co dzień w naszych kartach płatniczych. PayWave, PayPass to znane nazwy tej technologii użytej przez gigantów na rynku kart płatniczych, Visa i MasterCard. Polski rynek ma wielki potencjał związany z NFC. Jesteśmy jednym z pierwszych krajów w których komercyjnie na wielką skalę wprowadzono karty z płatnościami zbliżeniowymi. Trochę gorzej wygląda to już z Naszą mentalnością – nie ufamy płatnościom zbliżeniowym bo obawiamy się że taki system jest mało bezpieczny. Około trzech milionów płatności zbliżeniowych w 2011 roku jednak trochę cieszy, lecz pamiętajmy że początek ze zwykłymi kartami magnetycznymi do uiszczania opłat też był podobny – ludzie woleli płacić gotówką bo nie ufali takiej metodzie płatności, a teraz widzimy że osób płacących gotówka jest mniej niż 10 lat temu.

REKLAMA

Smartfony - drugie życie NFC?

Technologia NFC w dzisiejszych czasach nie jest czymś wybitnie drogim, a właściwie można stwierdzić że stosowanie jej w urządzeniach mobilnych nie wpływa drastycznie na końcową cenę urządzenia. Dlatego wielką nadzieje na rozwój NFC mają producenci sprzętu mobilnego, jak i dostawcy usług. Różne wyniki badań na konsumentach które można znaleźć w Sieci mówią że chcemy „płacić telefonem”. Taką możliwości dawali w programach pilotażowych banki, np. mBank pod koniec 2011 roku rozpoczął testy płatności zbliżeniowych osób z iPhone'ami. Dla testerów była udostępniona aplikacja do obsługi tych płatności oraz moduł iCarte (dla iPhone 3G/3GS oraz 4) który podłącza się do portu komunikacyjnego. Telefony nabierały przez to większych rozmiarów ale dla osób które chciały to testować nie sprawiało to większych problemów. W połowie października T-Mobile we współpracy z bankami Millennium, mBank, Polbank i Citi Handlowy wprowadzi płatności zbliżeniowe NFC. Operatorem płatniczym będzie MasterCard. Co ciekawe wcześniej T-Mobile „przygotował” niektórych klientów do tego. Chodzi o sprzedaż w swojej sieci smartfonów – Samsunga Galaxy S Advance i Mini 2, oba w wersji z modułem NFC. Wielu klientów nawet nie wie co mogą robić ze swoimi smartfonami, ale na pewno T-Mobile zadba, poprzez reklamy, o to by jak najwięcej osób było świadomych posiadanej technologii w telefonie.
Czy są jakieś inne rozwiązania z NFC w życiu codziennym? Tak! Wrocław wprowadza NFC przy rozkładach jazdy na przystankach autobusowych, dzięki temu pasażer ma możliwość pobrania rozkładu jazdy do telefonu poprzez przyłożenie go w odpowiednie miejsce. Jest to zdecydowanie świetne, nowoczesne rozwiązanie które uważam za wzór do naśladowania dla innych miast.
NFC również nadaje się do parowania ze sobą urządzeń czy to zestawu słuchawkowego bluetooth, czy dwóch smartfonów(np. funkcje Android Beam i S Beam). Wszystko to przez dotknięcie ze sobą dwóch urządzeń. Ostatnio wielu producentów telefonów dokłada do swoich smartfonów z NFC tzw. SmartTagi, czyli małe breloki bądź naklejki które ułatwiają nam trochę życie. Działa to na takiej zasadzie iż przykładając telefon do SmartTag uaktywnia on wcześnie przypisaną funkcję, np. uruchamia bluetooth oraz nawigację – czyli do samochodu taki Tag może się przydać.

REKLAMA

Co dalej?

Na jednej z prezentacji przedstawiającej możliwości NFC była sytuacja w której widzimy plakat jakiegoś koncertu, jeśli chcemy możemy go od razu kupić, a wystarczy że przyłożymy do niego naszego smartfona. Ciekawe rozwiązanie. Ale chciałbym by w najbliższej przyszłości takie coś było dostępne u Nas, i więcej równie interesujących rozwiązań się pojawiało w życiu codziennym. Tyle tu podanych rozwiązań z NFC na świecie a dopiero co autor narzekał na jej brak. Tak, to prawda bo chociaż dzieje się wiele na tą chwilę to i tak za mało by można mówić tu o wielkiej popularności. Sześć lat minęło od wprowadzenia jej dla konsumentów a rozpoznawalność jej nie wiele się zmieniła przez te lata. Na koniec napiszę że wierzę w tą technologię, jej rozwój i życzę wszystkim by każdy mógł z niej korzystać na co dzień.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA