REKLAMA

Czy Intel wystarczy aby wprowadzić chłodzenie olejem?

03.09.2012 14.37
Czy Intel wystarczy aby wprowadzić chłodzenie olejem?
REKLAMA
REKLAMA

Koszt energii elektrycznej determinuje, w głównej mierze, ceny usług hostingowych i kolokacji, dlatego tak ważne jest odpowiednie zaprojektowanie budynków, sal oraz systemu chłodzenia aby osiągnąć jak najniższy wskaźnik efektywnego zużycia energii (PUE). Obecnie coraz częściej stosuje się kooperacje cieczy i powietrza, ponieważ daje najlepsze rezultaty, jednak co by było gdyby całość zanurzyć w mineralnym oleju?

Pomysł nie jest nowym. Od ładnych paru lat możemy podziwiać jak zapaleńcy zalewają komputery olejem (przykład poniżej) pozbywając się się problemu kurzu, zatarcia oraz hałasu generowanego przez wentylatory.

www.youtube.com/watch?v=lptq0txeLyc

Mike Patterson, starszy architekt Intela, ogłosił że firma, wraz z Green Revolution Cooling, ukończyła jednoroczny test, który polegał na umieszczeniu całych konstrukcji w oleju mineralnym. Gigant po zakończeniu eksperymentu przesłał następnie wszystkie serwery do laboratorium, gdzie technicy po przeprowadzeniu szeregu testów uznali, że brak jest jakichkolwiek negatywnych wpływów oleju na elektronikę. Według Pattersona daje to pozytywną wizję na przyszłość aby technologia ta stała się standardowym rozwiązaniem.

lh6.googleusercontent.com/-RZBDNmFFDYA/UES_IuS__1I/AAAAAAAAAd8/9j2QGij-4W8/s594/intel-servers-oil.jpg

Firma Green Revolution Cooling obecna jest na rynku już od jakiegoś czasu, jednak Intel jest pierwszym tak dużym graczem, który zainteresował się jej produktem – CarnotJet, na który składa się „wanna” wypełniona mineralnym olejem odbierającym generowane ciepło, a następnie jest on odprowadzony do radiatora po czym jest ponownie wykorzystywany (obieg zamknięty).

www.youtube.com/watch?v=6IX9U2zaI_I

Technologia wykazuje się niezwykłą skutecznością PUE, na poziomie pomiędzy 1,02 a 1,03 (standardowe rozwiązania dają wskaźnik nawet 1,6). Podobną można osiągnąć jedynie przy połączeniu cieczy i powietrza, jednak koszt jaki trzeba ponieść, jest o wiele wyższy. Należy również wspomnieć, że przy opisywanym sposobie chłodzenia, wyeliminowane jest podnoszenie podłogi, instalacja potężnych klimatyzacji czy też obiegów powietrza, co ograniczy w znaczny sposób koszta budowy centów danych.

Intel nie zamierza jednak modernizować swoich serwerowni, przynajmniej na razie. Głównym celem eksperymentu było zdobycie odpowiedniej wiedzy, która pozwoli w przyszłości, przy procesie projektowania optymalnych konstrukcji ponieważ obecne są zoptymalizowane pod kątem chłodzenia powietrzem. Poza tym, konieczne jest również przekonanie producentów dysków aby włączyli do swojej oferty wersje uszczelnione, a to wymaga jednak czasu i realnej wizji zarobku.

Przyjmując, że przyszłość procesorów to grafen, jak najbardziej realne wydaje się wdrożenie chłodzenia olejowego. Do tego, możliwości ponownego wykorzystania zgromadzonego ciepła są o wiele większe niż teraz, a to dodatkowe obniżanie kosztów. Według mnie, trzeba będzie jednak poczekać 5-6 lat nim giganci rynku usług hostingowych sięgną po olej.

Źródło: Gigaom.com

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA