REKLAMA

Kodak odchodzi z rynku fotograficznego, najprawdopodobniej na zawsze

28.08.2012 11.42
Kodak sprzedaje dział foto
REKLAMA
REKLAMA

Za czasów mojego dzieciństwa, Kodak w post-Pewexowej Polsce był symbolem jednego z najlepszych sprzętów fotograficznych na rynku. Dziś ratuje się przed bankructwem, planując sprzedaż tego, z czego najbardziej zasłynął.

Kodak obecnie ratuje się przed bankructwem w myśl procedury Chapter 11.  Pozwala ona na wyczyszczenie swoich zobowiązań poprzez gruntowną restrukturyzację. Pod nóż idą kolejne zasoby firmy, która niegdyś była jednym z liderów branży fotograficznej.

Niestety, ku rozpaczy fanów tej firmy, jeżeli takowi jeszcze istnieją, Kodak pozbędzie się całego działu związanego z przetwarzaniem obrazu. Decyzja już zapadła. Firma sprzeda wszystkie swoje zasoby związane z tym działem, a także spienięży wszystkie związane patenty z nim powiązane. Dyrektor generalny Kodaka, Antonio Perez, wierzy, że dzięki temu jego firma zacznie znów zarabiać pieniądze już za rok.

Czym więc będzie zajmował się Kodak? To, co mu zostało, to materiały związane z opakowaniami i drukowaniem.  Niestety, oznacza to również, że Kodak na wiele długich lat, jeżeli nie na zawsze, wypada z branży elektroniki użytkowej. Co więcej, cała operacja niekoniecznie musi zakończyć się sukcesem. Chętnych na patenty nie powinno jednak zabraknąć. Firma ta posiada potężne portfolio 1100 wynalazków związanych z przetwarzaniem obrazu. 700 z nich dotyczy wizjerów optycznych i wyświetlaczy ciekłokrystalicznych, 400 związane jest z przechwytywaniem i modyfikowaniem obrazu.

Historia i ekonomia są bezlitosne. Jakby ktoś wątpił we wkład Kodaka w rozwój fotografii, to wystarczy przypomnieć, że to właśnie ta firma wprowadziła film fotograficzny w rolkach 35 mm oraz pierwszy aparat fotograficzny dla amatorów. Odpowiedzialna jest również za standard fotografii małoobrazkowej, wprowadziła też rewolucyjny, automatyczny proces wywoływania zdjęć, znany jako C-41, do dziś powszechnie stosowany na całym świecie.

Kto więc teraz odpowiadać będzie za rewolucje w świecie cyfrowej fotografii? Nasze oczy teraz zwrócą się w kierunku Sony, Canona i Panasonic. To właśnie te firmy wskazał Forbes jako obecnych liderów rynkowych. Co ciekawe, Nikon zajął dalekie, nieistotne miejsce. Niestety, nie znalazłem uzasadnienia tej decyzji, chętnie przeczytam w komentarzach uzupełnienie wpisu przez jakiegoś pasjonata, który wie więcej ode mnie na temat innowacji w świecie fotografii.

Spoczywaj w pokoju Kodak i powodzenia w tworzeniu opakowań i materiałów eksploatacyjnych do drukarek…

Maciek Gajewski jest dziennikarzem, współprowadzi dział aktualności na Chip.pl, gdzie również prowadzi swojego autorskiego bloga.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA