REKLAMA

Ekstraklasa w kodowanej TV za to III liga za darmo w sieci

14.08.2012 14.56
przed meczem
REKLAMA
REKLAMA

Sieć obiegła spektakularna informacja – kluby piłkarskiej III ligi inwestują w transmisje telewizyjne. Mimo że to news zdecydowanie przesadzony i dotyczący transmisji online meczów tylko jednego z klubów, to jednak projekt ten zapowiada się dość obiecująco i całkiem profesjonalnie. Daje podstawy do zastanowienia, czy aby to nie jest droga do piłkarskiego sukcesu w naszym kraju.

Legionovia Legionowo nawiązała współpracę z firmą TransmisjeLive.pl, dzięki czemu wszystkie mecze tej drużyny będą transmitowane w sieci oraz retransmitowane w lokalnej kablówce. Dotyczy to także meczów na wyjeździe. Kamery HD, komentarz, studio przed i po meczowe, eksperci, odpowiednio przygotowana strona – pełen profesjonalizm mimo tego, że mowa tutaj o czwartej klasie rozgrywkowej w naszym kraju.

Jedna drużyna wiosny nie czyni, ale być może w ślad za ekipą z Legionowa pójdą inne drużyny z innych, wyższych lig. Może nawet powstanie wspólna internetowa platforma. To byłoby coś, choć z ekonomicznego punktu widzenia projekt ten jest raczej bez szans. Nadzieją są lokalni sponsorzy chcący wypromować się w sieci. Generalnie jednak koszty przedsięwzięcia są całkiem spore, a oglądalność i potencjalne przychody raczej niewielkie.

Niemniej jednak pokazywanie III ligi w sieci może mieć bardzo pozytywny aspekt. Z reguły drużyny te są amatorskie lub pół-amatorskie, grają w piłkę bo ją kochają. To ich pasja i sprawia im to przyjemność. Wyjście z taką grą do szerokiej publiczności sieciowej jest bardzo fajne, choć nie oczekujmy, że 50 tysięcy internautów będzie oglądać pojedynki III ligowców.

Wydaje się jednak, że ci waleczni piłkarze z niższych klas rozgrywkowych mogą z powodzeniem ośmieszyć “trampkarzy” grających w rodzimej ekstraklasie. Piłkarzom grającym za darmo albo za grosze po prostu chce się biegać po boisku. W przeciwieństwie do  tych z naszych czołowych klubów (po kolejnych porażkach w europejskich pucharach słowo ‚czołowy’ to zdecydowanie nadużycie), którzy za wybiegnięcie na boisko dostają tysiące złotych jak ich koledzy ze światowych lig, a mimo to nie potrafią na murawie pokazać nawet przeciętnej europejskiej klasy.

Pierwsze spotkanie Legionovi będzie można obejrzeć w środę od 14:30 – jej rywalem będzie Broń Radom. Myślę, że dla fanów piłki – nawet tej z Ligi Mistrzów – może być to ciekawe doświadczenie.Poszukiwacze piłkarskich talentów też mogą wygodnie zasiąść przed monitorem zamiast przejeżdżać kraj w poszukiwaniu następców Bońka czy Dudka.

Trzymamy kciuki, by swoje transmisje zaczeły przygotowywać także inne drużyny.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA