REKLAMA

Amazon wypożyczy książki studentom. Realna alternatywa dla bibliotek?

08.08.2012 13.58
amazon_logo
REKLAMA
REKLAMA

Przygotowując wczorajszy tekst na temat otwarcia przez Amazon studia produkującego gry, natknąłem się na nowy zupełnie zaskakujący projekt tej firmy. Wygląda na to, że już niedługo, Amazon może zastąpić tradycyjne biblioteki, przynajmniej studentom.

Jeśli byliście studentami lub nadal nimi jesteście możliwe, że na początku semestru braliście udział w wyścigu po wypożyczenie potrzebnych do nauki podręczników akademickich lub innych książek. Nie ma chyba na świecie biblioteki, która zaoferowałaby studentom wystarczającą liczbę potrzebnych woluminów.

Naprzeciw potrzebom studentów, w dobie e-booków, zamierza wyjść amerykański Amazon, umożliwiając wypożyczanie tradycyjnych wydań książek na okres jednego semestru (130 dni). Usługa na chwilę obecną jest dostępna tylko na terenie Stanów Zjednoczonych – niestety, gdyż byłaby ona łakomym kąskiem nie tylko dla polskich studentów, wszak nie zawsze mamy dostęp do najnowszych publikacji, a w dodatku w przystępnej dla nas cenie. Według amerykańskiej firmy program Textbook Rental pozwoli zaoszczędzić aż do 70% kwoty jaką wydaliby studenci kupując książki.

Po wybraniu interesujących pozycji, student powinien otrzymać książki zgodnie z obowiązującymi opcjami dostawy w Amazon, tym samym książka może trafić do wypożyczającego nawet w ciągu 24h. Student może otrzymać zarówno nowy jak i używany podręcznik. Jeśli stan książki nie będzie zadowalał wypożyczającego, ma on możliwość oddania jej w ciągu 30 dni, otrzymując pełny zwrot poniesionych kosztów. Co ciekawe, Amazon dopuszcza wykonywanie odręcznych notatek czy też zakreśleń w oferowanych przez niego podręcznikach – jak sam zaznacza, granica na co może sobie pozwolić w tej kwestii student jest dość umowna, gdyż pojawia się sformułowanie odnoszące się do „nadmiernej” liczby notatek oraz zakreśleń. Aby zwrócić książkę wystarczy wydrukować etykietę, którą trzeba nakleić na paczkę i za darmo, za pośrednictwem amerykańskiej poczty podręczniki zostaną zwrócone.

Jeśli podręcznik uznamy za niezbędny dla naszego dalszego studiowania otrzymamy możliwość przedłużenia wypożyczenia o 15 dni, wypożyczenia za odpowiednią dopłatą na kolejny semestr lub dopłacając różnicę w cenie pomiędzy wypożyczeniem a kupnem – nabyć na własność daną książkę.

Pomijając już kwestie finansowe, w wypadku których, według Amazonu, studenci mają zaoszczędzić do 70% kosztów, jakie by ponieśli przy zakupie książek (niestety nie udało mi się sprawdzić cen oferowanych przez Textbook Rental) jest to usługa, jakiej potrzeba, w mojej ocenie, na polskim rynku.

Po pierwsze, projekt Amazonu może być konkurencją dla publicznych bibliotek, udowadniając, iż może warto rozważyć pewną odpłatność za korzystanie z ich usług? Oczywiście mam na myśli mikropłatności za wypożyczenie książki, tak aby w pewnym stopniu jej działalność samofinansowała się oraz pozwalało to na poszerzanie jej zbiorów, aby była jak najbardziej aktualna.

Po drugie, gdy cały czas trwa dyskusja na temat zbyt wysokich cen podręczników, wysokiej stawki VAT na e-booki oraz nagminne kopiowanie książek w punktach ksero, gdy chyba żadna biblioteka nie jest wstanie zabezpieczyć uczniom i studentom odpowiedniej liczby woluminów, takie rozwiązanie może być strzałem w dziesiątkę. Oczywiście przy odpowiednim wycenieniu takiej usługi oraz dostępności pożądanych przez czytelników pozycji.

Jeśli chodzi o wejście Amazonu na polski rynek, znacznie bardziej wyczekuję tego wydarzenia ze względu na tego typu usługi, niż na otwarcie kolejnego wirtualnego sklepu. Czy czytelnicy Spider’s Web spotkali się z podobnymi przedsięwzięciami jak to planowane przez amerykańską firmę? Czy skorzystalibyście z takich usług?

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA