Windows 8 za 69 złotych - wystarczy kupić komputer z Windows 7 do lutego
Fantastyczną ofertę przygotował Microsoft w związku z premierą swojego nowego systemu operacyjnego. Być może fani nie będą się ustawiali pod sklepami w dniu światowej premiery Windows 8, ale firma i tak pamiętała o swoich konsumentach – z uwzględnieniem wszystkich możliwych przypadków.
Jestem pod wrażeniem długiej drogi jaką Microsoft przeszedł w ciągu ostatnich kilkunastu lat w kategorii „rozumienie potrzeb konsumenta i potencjalnego konsumenta”. Oczywiście nie jest tak, że nie wywodzi z tego także prywatnych korzyści. Mimo wszystko z punktu widzenia nabywcy – rezultat jest nad wyraz korzystny.
Microsoft daje czytelny sygnał, by w kupowaniu nowego komputera nie czekać na premierę Windows 8. Wystarczy nabyć urządzenie, które na pokładzie posiada Windowsa 7, a jeśli zrobimy to w okresie pomiędzy 2 czerwca, a 31 stycznia 2013 roku, otrzymamy możliwość „zaktualizowania” systemu za uczciwą kwotę 69 złotych.
Oferta dotyczy wszystkich systemów operacyjnych dołączanych do komputerów przy zakupie, co jest tendencją szczególnie popularną w przypadku notebooków, netbooków czy ultrabooków, a co budzi pewne wątpliwości między innymi ze strony Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wątpliwości budzi zmuszanie klientów do nabycia komputera wraz z systemem operacyjnym konkretnej firmy oraz z systemem operacyjnym w ogóle. Dyskusja trwa.
Wracając jednak do sedna. Jeśli kupiliśmy już komputer z Windows 7, powinniśmy zarejestrować się na tej stronie. Nie ma potrzeby do pośpiechu, rejestrować można się do końca lutego 2013 roku. Kiedy Windows 8 zadebiutuje, system wyśle nam stosowne powiadomienie i kod rabatowy, dzięki któremu za najnowszą wersję dziecka Microsoftu zapłacimy naprawdę uczciwe pieniądze.
Do kogo adresowana jest ta oferta? Na przykład do mnie! Mój obecny komputer od dawna doprowadza mnie do szału, a ze zmianą czekałem na premierę najnowszego Windowsa. To także ukłon w stronę całej armii studentów, którzy – jak co roku – chętnie będą wyposażali się październikowo w nowe laptopy.
Warto też mieć na uwadze, że na początku niewielka liczba komputerów posiadać będzie na starcie najnowszy system Microsoftu. Tym samym oferta zwiększa konkurencyjność, pozwalając wybierać w zdecydowanie większej liczbie modeli, bo także tych, które w sprzedaży są już od jakiegoś czasu i to z Windowsem 7 na pokładzie.
Windows 8 budzi wiele wątpliwości. Trudno powiedzieć czy system okaże się wielkim sukcesem czy rozczarowaniem. Wielu klientów wypatruje go jednak z niecierpliwością. Dlatego taka inicjatywa ze strony Microsoftu to bardzo dobry pomysł.
