Ruszył Tron: Uprising - spin-off filmu z gwiazdorską obsadą

Fani technologii na całym świecie ubóstwiają Tron i nawet wydany po latach Tron: Legacy ich nie rozczarował, choć produkcją zajął się Disney, który musi pamiętać także o gustach najmłodszych. Przyznam uczciwie, że choć nie jest to produkcja z najwyższej półki, i mnie się bardzo podobała. Podejrzewam jednak, że z ukochanym Daft Punkiem w tle całkiem znośna byłaby nawet Kac Wawa.

Tron: Uprising – jak dość szybko można się zorientować – jest serialem animowanym z dość interesującą kreską i efektami specjalnymi. Wszystko utrzymane w tronowej konwencji wnętrza komputera, a przy tym rysownicy mieli zdecydowanie większe pole do popisu jeśli chodzi o różnorodność scenerii, wybuchy, efekty specjalne czy popisy akrobatyczne głównych bohaterów. Nie jestem wielkim fanem kreskówek, podświadomie klasyfikuje je jako produkt dla dzieci, ale Uprising trafi też w gusta nieco starszych miłośników uniwersum Tron. Jedną z inspiracji był serial Star Wars: Wojny Klonów.

Tym bardziej, że sama fabuła nawiązuje do obu filmów kinowych. Akcja rozgrywa się pomiędzy tym z 1982, a Legacy, który na ekrany kin trafił w roku 2010. CLU wciąż trzęsie wirtualną przestrzenią, wprowadza terror i zarządza innymi programami, możemy zaobserwować jak poważna jest sytuacja (a na co nie było czasu w Dziedzictwie). Niektóre programy postanawiają się zbuntować takiemu stanowi rzeczy. Jeden z nich, o imieniu Beck, postanawia zostać nowym Tronem, który – wedle powszechnych informacji – nie przeżył starcia z CLU.

Co mnie uwiera, to brak Daft Punk, którzy powinni stać się nieodłącznym elementem uniwersum Tron. Soundtrack do Legacy był idealny zarówno jako muzyka, jak i tło wydarzeń filmowych. Autorzy serialu stworzyli kilkanaście utworów niezwykle podobnych do kultowych „Derezzed”, „Outlands” czy „Fall”, ale to już jednak nie to samo. Mam nadzieję, że Daft Punk po prostu nie chciał zaszczycić swoją obecności zwykłego serialu i powróci w kolejnym filmie kinowym planowanym na rok 2014.

Jeśli zaś chodzi o gwiazdorską obsadę, mowa oczywiście o podkładających głosy. Głównym bohaterem jest Elijah Wood, powszechnie znany jako Frodo. Ponadto usłyszymy Freda Tatasciore (m.in. głos Hulka), Lance’a Henriksena czy Emmanuelle Chriqui – gwiazdkę kapitalnego serialu Entourage.

Serial docelowo ma liczyć 18 odcinków i będzie transmitowany na kanale Disney Chanel. Pierwszy odcinek trafił do internetu, między innymi także na kanał YouTube. Zapraszamy do oglądania!