REKLAMA

Nasza aplikacja jest ewolucją rynku - Tomasz Popów, Taxi5

25.05.2012 12.40
Nasza aplikacja jest ewolucją rynku – Tomasz Popów, Taxi5
REKLAMA
REKLAMA

Aplikacji ułatwiających zamawianie taksówek w Google Play i AppStore jest od groma. Większość z nich to proste aplikacje, tworzone z pasji, lub w ramach nauki przez studentów lub po prostu miłośników tworzenia prostych i ułatwiających życie narzędzi. Ostatnio jednak coraz więcej firm próbuje z prostych aplikacji stworzyć dochodowy biznes. Pierwszy był Łukasz Felsztukier, ze swoim iTaxi. Teraz przyszła pora na Taxi5. Aplikację, która pozwala na zamówienie taksówki za pomocą jednego magicznego przycisku w telefonie z zainstalowanym Androidem albo iOS.

Rynek taksówkarski to chyba jeden z najlepiej rozwijających się rynków w ogóle?

Rynek taksówkarski jest przede wszystkim bardzo dobrze ukształtowany i w sposób niezmienny działa już od lat. Uczestnikami tego rynku są sami taksówkarze, korporacje, stowarzyszenia, dostawcy systemów łączności oraz mafia. Dodatkowo świat osób uczestniczących w tym interesie jest dosyć stabilny i mało jest w nim nowinek technicznych. Ostatnią dużą zmianą było wprowadzenie radia do komunikacji na poziomie centrala – taksówkarz. Proszę sobie wyobrazić, że przychodzi Pan do takiej korporacji która mieści się na 11 piętrze w bloku i próbuje Pan przekonać osoby decyzyjne, że teraz taksówki zamawia się za pomocą smartfonów, bez konieczności wykonywania telefonów. Porównałbym to sytuacji z przed 40 lat gdy sprzedawcy z Telekomunikacji Polskiej przychodzili do korporacji i przekonywali je, że warto mieć numer telefonu bo ludzie będą tak zamawiali taksówki. Czy pamięta Pan w jaki sposób wyszukiwano informacje w Internecie zanim pojawiła się wyszukiwarka Google? – trudno to sobie wyobrazić. Już niedługo nikt nie będzie mógł sobie wyobrazić, że taksówki można zamawiać inaczej niż naciskając guzik w telefonie.

Odpowiadając jednak na pytanie czy rynek rośnie? Oczywiście, że tak – ludzie coraz częściej jeżdżą taksówkami. Jeśli zapytamy jednak czy Rynek zamawiania cyfrowego rośnie – odpowiem tak. Od zera do czegokolwiek to bardzo dużo a rynek rośnie jeszcze szybciej.

Ilość różnego rodzaju aplikacji, spora konkurencja, a wy jesteście nowym podmiotem na rynku. Jak i czy w ogóle przekonacie użytkowników do korzystania z waszych usług?

Już to zrobiliśmy. Na rynku mamy dwa rodzaje aplikacji. Pierwsze to typowe książki telefoniczne – tutaj mamy większość aplikacji. Drugie to prawdziwe systemy cyfrowe do zamawiania/ Tutaj liderem jest Taxi5 i druga firma która wystartowała kilka tygodni przed nami. W związku z tą firmą opóźniliśmy nasz start – chcieliśmy aby ona poniosła większe koszty uświadomienia Rynku i to się udało. My w tym czasie skupiliśmy się na docieraniu do korporacji.

Wydaje się, że w przeciwieństwie do iTaxi, o którym ostatnio było głośno w branży, oferujecie usługę, która nie będzie ingerować w relacje pomiędzy korporacjami a taksówkarzami. Który model współpracy jest lepszy?

To jest fundamentalna różnica pomiędzy tymi dwoma podejściami. iTaxi burzy już istniejący ład i porządek. Po iTaxi zostaje tylko taksówkarz i iTaxi. Natomiast my z Taxi5 jesteśmy ewolucją rynku – dostarczamy kolejny kanał dla korporacji do generowania ruchu. Nie możemy zrezygnować z korporacji ponieważ to one wykonują mrówczą pracę związaną z weryfikacja kierowców, utrzymaniem taboru taksówek w jak najlepszej formie, dbają o jakość i cenę. Taxi5 nie niszczy ale buduje dlatego udało się nam przekonać już prawie 20 korporacji w 13 miastach w Polsce w 1 miesiąc. Nie mamy ich więcej tylko dlatego, że nie jesteśmy w stanie podłączać kolejnych w tak krótkim czasie.

Skąd w ogóle pomysł na kolejną aplikację do zamawiania taksówek. Nie mieliście innych, może lepszych pomysłów?

Taxi5 to był najlepszy pomysł jaki mieliśmy na tę chwilę 😉 Zobaczyliśmy co się dzieje na rynku i pomyśleliśmy tak „a może wystarczy nacisnąć guzik i już”. Wcale nie jest konieczne „łapanie” taksówek na ekranie telefonu. To może być prostsze.

Aplikacja Android (screeny z aplikacji)

  

 

 

 

 

Startujecie ze swoim projektem trochę późno, ale jak zapowiadacie, w przeciwieństwie do konkurencji wolicie najpierw robić, później mówić. Co odróżnia was od obecnie dostępnych narzędzi z którymi będziecie konkurować?

Odróżnia nas przede wszystkim inny model biznesowy, mechanika aplikacji, użyteczność, koncepcja docierania do Klienta końcowego – budowanie zasięgu.

Jakie macie plany rozwoju, czego możemy spodziewać się po waszej firmie w okresie kolejnych kilku/kilkunastu miesięcy?

Na tą chwilę musimy zamknąć pierwszą rundę finansowania co wydarzy się w ciągu nadchodzącego miesiąca. Zaraz po tym okresie będziemy agresywnie docierać do Klientów końcowych w celu budowania zasięgu. Więcej o Taxi5 usłyszymy na jesień. Mogę powiedzieć, że w tym roku będzie dużo niespodzianek w związku z Taxi5.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA