REKLAMA

Mało Androida 4.0 w Androidzie 4.0

02.05.2012 12.44
Mało Androida 4.0 w Androidzie 4.0
REKLAMA
REKLAMA

Otwartość i elastyczność Androida jest jedną z jego największych zalet, ale i przekleństw. Producenci czynią z nim co chcą i nie ma co ukrywać – wstrzymują go i psują na potęgę. O ile w przypadku wcześniejszych wersji 2.X nie było to aż tak widoczne, o tyle od czasu premiery Androida 4.0 Ice Cream Sandwich stało się to niemal bolesne. ICS jest tylko na 5,1% urządzeń z systemem od Google’a. W ekosystemie Androida króluje wciąż 2.3 Gingerbread. Z jednej strony nie jest to znaczny problem, bo na rynku zaczęły już pojawiać się smartfony z preinstalowanym ICS-em (stąd pewnie wzrost udziały ICS-a aż o 2 pkt proc. w ciągu miesiąca), z drugiej problemem jest to, że producenci mają “w głębokim poważaniu” prace jakie wykonał Google nad systemem i jego spójnością i wciąż uporczywie chcą odróżniać się swoimi autorskimi nakładkami, które stają się coraz bardziej kuriozalne.

Nakładki w zasadzie są dobre. Dzięki nim producenci smartfonów z Androidem mogą wyróżniać się z tłumu i oferować wartość dodaną. Dlatego wciąż kupujemy Samsunga, HTC, LG czy Motorolę, a nie Androida na Samsungu etc. Problem z niemożnością wizualnego ingerowania w system ma i będzie wciąż miał Windows Phone. Telefony z tym systemem różnią się budową czy aparatem, mają też czasem preinstalowane własne aplikacje, ale na pierwszy rzut oka na system wygląda tak samo: jeśli widziało się 3 smartfony z Windows Phone to praktycznie widziało się już wszystko. To spory problem, bo producenci muszą skupiać się nie sprzęcie, który ma wyróżnić właśnie ich urządzenie z tłumu jednakowych systemowo (i wciąż sprzętowo) urządzeń konkurencji.

Nakładki na Androida na to pozwalają. Poza tym w przeszłości dodawały też sporo funkcji, nieobecnych domyślnie w systemie, jak na przykład możliwość robienia zrzutów ekranu czy synchronizacji z komputerem. W przypadku Androida 4.0 nakładki niewiele wnoszą, a preinstalowane dodatkowo aplikacje mogliby preinstalować też na “czystym” Androidzie…

Jednak wielu z nas, geeków, od czasu pojawienia się Ice Cream Sandwich ma pełne podstawy, by uważać nakładki za grzech. Pal licho Sense 4.0 z nowych smartfonów HTC z serii One. Sense zawsze był specyficzny, ale w zasadzie teraz już też stracił dużo “magii”, bo nie polega już tak mocno na dodawaniu funkcji, a raczej zmianie tych już istniejących. No i utrzymaniu estetyki wciąż w klimacie Androida 2.X.

Na przykład Samsung ze swoim TouchWizem, który notabene od dawna jest szeroko krytykowany za estetykę – fakt, dzięki tej nakładce użytkownicy przesiadający się między telefonami z portfolio Samsunga (od Avili, przez urządzenia z Androidem po bada OS) łatwiej odnajdą się w systemie, jednak TouchWiz na Galaxy S II zabija wszystko to, co najlepsze w Ice Cream Sandwich – minimalizm polegający na istnieniu interfejsu gdzieś z boku i skupieniu się na funkcjach. TouchWiz, Sense UI, MotoBlur czy nakładka od Sony ignorują google’owe zamysły w mniejszym lub lepszym stopniu i “psują” świetny, spójny system.

Android 4.0 za miesiąc może mieć i 90% udziałów w platformie Androida, tylko co z tego, skoro Ice Cream Sandwich i tak będzie w nim mało, przynajmniej dla końcowego użytkownika. Nie ma co się dziwić, że deweloperzy nie stosują się do wytycznych od Google’a odnośnie tego jak powinny wyglądać aplikacje na ICS. Przecież te wytyczne odpowiadają “czystemu” Androidowi, a skoro najpopularniejsi producenci i tak zawsze stosują własne nakładki, to spójnie nie będzie.

Szkoda, że jedynymi urządzeniami z prawdziwym Androidem 4.0 są Nexusy. To wciąż niszowe smartfony i chociaż Google chce to zmienić sprzedając Galaxy Nexusa w Googe Play w Stanach Zjednoczonych w bardzo konkurencyjnej cenie, to wciąż mało.

Czekam na producenta, który wyłamie się z szeregu i zaoferuje Androida 4.0 bez wątpliwych ulepszeń. To też mogłaby być forma odróżnienia się od reszty.

A na koniec społecznościowe propozycje tego, jak powinny wyglądać popularne aplikacje na Androida 4.0 tak, by być zgodne z wytycznymi Google’a.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA