Inteligentnego magazynu na PC wciąż brakuje. Zawodzi jeden z pierwszych - Msgboy

Inteligentne magazyny, których trend zapoczątkował Flipboard robią obecnie furorę na urządzeniach mobilnych, na których powstaje coraz więcej tego typu narzędzi do konsumpcji treści. Na tych projektach wzorują się też najwięksi – wystarczy spojrzeć na nową wersję aplikacji Google+ na smartfony. Cały czas jednak tej mobilnej rewelacji nie udało się w pełni przenieść na tradycyjne desktopy. Właśnie jestem po dniu spędzonym z jednym z pierwszych takich rozwiązań.

Do tej pory jedynym rozwiązaniem, które w dużym stopniu przeniosło najlepsze doświadczenia z korzystania z czytników typu ‚curation’ do tradycyjnych komputerów jest Pocket. Ta odświeżona wersja Read it Later rzeczywiście całkiem nieźle radzi sobie w wersji webowej. Należy jednak pamiętać, że agreguje ona treści, które sami zaznaczyliśmy do przeczytania na później. Nie ma więc w świecie standardowych komputerów popularnego rozwiązania, które za pomocą swoich algorytmów sugerowałoby nam ciekawe treści dopasowane do naszych rozwiązań.

Pojawiają się jednak próby przeniesienia tego trendu i jedną z nich jest Msgboy. Jest to aplikacja dla Google Chrome, czyli właściwie trochę bardziej rozbudowana strona internetowa oraz oczywiście wtyczka z przyciskiem umożliwiającym w łatwy sposób dodawać nowe źródła.

Konfiguracja Msgboy jest prosta – wyrażamy zgodę na dostęp do naszych zakładek i aplikacja sama pobiera kanały RSS. I tu napotykamy pierwszy problem – większość z nas posiada w zakładach bardzo wiele przeróżnych rzeczy, często nie są to strony, z których potrzebujemy mieć zaciągnięty kanał RSS. W moim przypadku w głównym oknie serwisu szybko znalazły się informacje o zmianach w łódzkiej komunikacji miejskiej, czy pojedyncze wątki z for internetowych. Raptem po paru minutach aplikacja – i tak średnio czytelna – mimo wykorzystania kafelków stała się jednym wielkim miksem wszystkiego, co posiadam w zakładkach.

Na szczęście Msgboy ma uczyć się naszych gustów i w ten sposób dobierać kolejne treści. Tylko że korzystanie z niego do tego momentu wcale nie będzie zachęcające. Możemy ozywiście jeszcze sami zarządzać zasubskrybowanymi źródłami, jednak w momencie, gdy jest ich kilkaset, to o wiele wygodniej jest po prostu sięgnąć po smartfona, czy tablet z już gotowym, świeżym wydaniem Zite lub Flipboard. W Msgboy każdy z artykułów umieszczonych w magazynie ogranicza się do źródła, tytułu oraz czasami także grafiki. Klikając na kafelek otwiera nam się strona z artykułem w nowej zakładce. Tak zdecydowanie nie powinien wyglądać inteligentny magazyn w wersji PC.

Przed inteligentnymi magazynami jeszcze długa droga. W wersji mobilnej swojego rozwiązania tak naprawdę nie zaprezentowali najwięksi gracze. To, co dziś ma do zaoferowania Google oraz Yahoo jest dość średniej jakości. To jeden z najważniejszych trendów we współczesnym internecie i trudno by ominął pecety. Po cichu liczę, że po premierze Windows 8 pojawią się jakieś ciekawe aplikacje przynajmniej dla użytkowników systemu Microsoftu.