REKLAMA

Play z nielimitowanymi rozmowami i SMS-ami znowu przewraca rynek

28.03.2012 10.06
Play z nielimitowanymi rozmowami i SMS-ami znowu przewraca rynek
REKLAMA
REKLAMA

Play znowu przewraca rynek ofertą. Formuła 4.0 to abonament, w którym klienci dostaną nielimitowane rozmowy i SMS-y do Play, Plusa, Orange i T-Mobile za 79 złotych bez telefonu lub 159 złotych ze smartfonem (Samsungiem Galaxy S II lub Nokią Lumią 800 za złotówkę). Dodatkowo w ofercie ze smartfonem w abonamencie zawarty będzie pakiet 2 gigabajtów danych internetowych. To kolejna oferta, którą Play wymusi na konkurencji, tak zwanej “Wielkiej Trójcy”, obniżenie stawek i dostosowania się do nowych warunków.

Od piątku obecni klienci Play dostaną możliwość migrowania do nowej oferty, a nowi klienci będą mogli korzystać z Formuły 4.0. Zwłaszcza oferta migracji jest ciekawa – klienci z abonamentem w Play bez telefonu będą mogli przenieść się na nowy abonament, a ci, którzy mają podpisane umowy i otrzymali subsydiowany telefon mogą przenosić się na Formułę 4.0 za 99 złotych. Według Play 5 milionów (z 7) obecnych klientów jest w zasięgu nowych ofert – są to osoby, które wydają ponad 80 złotych miesięcznie na telefon w Play.

Nie ma też co ukrywać, że Formuła 4.0 to świetna próba zwabienia klientów konkurencji i powiększenia własnej bazy, która obecnie wynosi 15% wszystkich klientów usług komórkowych w Polsce. W takim przypadku Play oferuje abonament w wysokości 79 złotych miesięcznie z umową na 12 miesięcy bez telefonu. Zawierają się w tym nielimitowane rozmowy i SMS-y do czterech największych sieci i cena 29 groszy za minutę do pozostałych. Nie ma tu dodatkowych paczek danych na internet.

Za 159 zł klienci dostaną takie same warunki na 24 miesiące plus paczkę 2 gigabajtów danych z tym, że dostęp do Facebooka, Onetu, NK.pl, LinedIn czy Goldenline nie będzie wliczany w transfer. Do ofert bez telefonu można również dokupić paczkę danych, bardziej szczegółowe cenniki tutaj:

Play zapewne oparł nowe oferty o to, że klienci i tak w przeważającej większości nie wykorzystują wszystkich minut zawartych w abonamentach. Marketingowo “bez limitu” brzmi świetnie i spowoduje napływ nowych klientów. Play jednak przekonał się oferując rozmowy bez limitów w sieci, że ogólny bilans wykorzystanych minut nie przekracza pułapu, w którym oferta dla operatora staje się nieopłacalna.

Inaczej przecież nie byłoby to opłacalne. A jeśli nie jest, to możliwe, że oferta ukierunkowana jest na powiększanie bazy klientów, którzy przy sprzedaży firmy są na wagę złota.

Spekuluję, jednak jedno nie ulega dla mnie wątpliwości: Play zaprezentował ofertę, która po raz kolejny ma szansę postawić konkurencję w pełnej gotowości i sprawić, że my, jako klienci końcowi, niekoniecznie Play’a, też możemy spodziewać się obniżek cen. I za to fioletowemu glutowi należą się podziękowania.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA