REKLAMA

Nawet przemysł porno wierzy w erę post-PC

05.03.2012 10.01
Nawet przemysł porno wierzy w erę post-PC
REKLAMA
REKLAMA

W internecie niezwykle łatwo znaleźć się po tej jego drugiej dziwnej stronie, gdzie króluje Nyan Cat i inne memy wprost z 4Chana. Znajdzie się także zapewne wielu, którzy powiedzą, że internet został stworzony dla darmowego porno. Jest w tym ziarenko prawdy, bo internet przyczynił się do bardzo do rozwoju branży erotycznej. To w tym internetowym przemyśle od lat całkiem nieźle sprawdzają się… mikropłatności.

Nowy raport o tym przemyśle porno w sieci pokazuje, że ta dość specyficzna branża mocno wierzy w erę post-PC. A jeśli ona wierzy i będzie ją wspierać, to nie ma żartów 🙂 Warto przypomnieć wojnę formatów jaka toczyła się w latach 80 ubiegłego wieku. Jedną z przyczyn, dla których to właśnie kasety VHS pozostały jedynym popularnym formatem kaset wideo było właśnie wsparcie ze strony przemysłu porno.

Tematyka porno nie jest może zbyt popularna w tej „oficjalnej” części internetu, jednak nie można ukrywać, że ta druga część internetu nie ma na tę pierwszą żadnego wpływu. Ma i to olbrzymi. Wystarczy zauważyć, że powstała specjalna domena dla branży porno .xxx, a stworzenie dodatkowej domeny dla jednej kategorii „produktu” to ewenement w wirtualnym świecie. Powstaniem .XXX nie kierowały chęci zwiększenia bezpieczeństwa dzieci w internecie czy inne szlachetne powody – to domena, która miała generować olbrzymie zyski. Według raportu PC Mag, większość osób z kierownictwa wytwórni porno uważa, że domeny te są zdecydowanie za drogie i nie przynoszą jednak dla nich żadnych korzyści. 

Kolejną ciekawostką, którą można odnaleźć w raporcie PC Mag, to brak zainteresowania produkcjami 3D w branży erotycznej. Według większości z ankietowanych, technologia trójwymiarowa nie ma sensu dopóki powszechnie nie zostaną wprowadzone rozwiązania bez okularów. Aktualnie powstało tylko kilka produkcji 3D, w tym film oparty o motywy pierwszego współczesnego przeboju 3D, czyli Avatara.

Jednak to, co najważniejsze to fakt, że większość osób z branży porno pokłada wielką nadzieję w urządzeniach mobilnych oraz Smart TV.  Według 44 procent z nich, to smartfony i tablety wkrótce zastąpią PC na pozycji lidera jeśli chodzi o medium, z którego najwięcej osób ogląda filmy porno. To, na co warto zwrócić uwagę, to fakt bardzo szybkiego dostosowania się serwisów erotycznych do rynku tabletów. Wkrótce po premierze iPada większość stron obsługiwała już filmy w HTML5, choć wcześniej dominował na nich Flash. Co ciekawe, przemysł pokłada także nadzieję w przeróżnych gadżetach dedykowanych urządzeniom mobilnym, jak chociażby specjalnym nakładkom na tablety.

O ile Hollywoodzkim produkcjom raczej nigdy nie zagrożą amatorskie filmy wrzucane na YouTube, to dla branży porno jest to prawdziwe wyzwanie. W internecie, poza wysokim poziomem piractwa w branży porno panuje przekonanie, że to właśnie pojawienie się olbrzymiej liczby serwisów z darmowymi filmami jest największym zagrożeniem dla wytwórni.

Każda branża cechuje się swoim problemami. Wszystkie jednak sprowadzają się do problemów z modelem biznesowym działalności w sieci. Kto chce znajdzie alternatywne źródło informacji, filmów, muzyki czy porno, które będzie za darmo. Wydaje się, że w świecie urządzeń mobilnych jest to w pewien sposób łatwiej kontrolować, a jeszcze dodając aplikacje umożliwiające integracje z gadżetami przyszłość branży jak zwykle maluje się w różowych kolorach.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA